Film jest niemiłosiernie nudny i przeciągający się. Powiedziałbym, że bez fabuły, ale może i ona jest, tyle, że można by ją streścic w 20 minut, a nie przeciągać na ponad 2h..
..nastawcie się na godzinne sceny o niczym.. i film, który w sumie nic w Was nie zostawi. Nie mam pojęcia za co te nagrody..

Tak jak ktoś napisał na forum - film dla pokolenia tik-tokerów. Głośno, kolorowo, seks i przekleństwa. Jeśli takie filmy mają średnią 7,5 to niestety współczesne kino ma duży problem. Nieczęsto pisze na forum ale ten film musiałem skomentować bo moim zdaniem jest on dobrym przykładem negatywnych zmian jakie zachodzą w...

Dla mnie zdecydowanie najlepiej wypadł ten pan - właściciel candy shopu. Na drugim miejscu ten łysy Rosjanin. Dalej długo nic.

Tak jak w temacie mojego postu obejrzałem ten film po wielu zniechęceniach jakie wynikały z wielu negatywnych recenzji jako by Złota Palma była niezrozumiale wręczona tej produkcji, rzeczywiście sądzę iż film ten jest gorszy np. od "Emilii Perez", ale to wciąż bardzo dobre kino poruszające wiele tematów społecznych jak...

Poza szałem kobiecych ciał, wrzaskliwymi dialogami i Kamasutrą wprowadzoną w czyn, niewiele odkrywczego wyniosłem z seansu tego filmu.

Po skandalicznej wygranej totalnego chłamu, jakim jest "Titane", w 2021, teraz mamy kolejne nagrodzone arcydzieło. I kogoś jeszcze dziwi to, co się działo na otwarciu olimpiady w Paryżu?

Przeczytałam uważnie opinie krytyków filmowych i nie znajduję praktycznie w żadnym wpisie argumentacji, dlaczego ten film wg. poszczególnych „znawców” zasłużył na tak wysoką ocenę? Film, który nie wniósł nic w moje życie. Dawno nie widziałam takiej nędzy i dawno nie zmarnowałam tak czasu…

Myślałem, że to będzie współczesna Pretty woman z tak wysokimi ocenami. Film dla dzieci tik toka. Ma być seks, wrzask i dowcip na poziomie przeklinania. Jeden z polskich reżyserów powiedział kiedyś, że rozbierane sceny są tylko wtedy gdy reżyser chce zobaczyć aktorkę nago, ponieważ takie sceny nic nie wnoszą. Tutaj...

to tak w skrócie o tym filmie. Okropna główna rola, nie ma rozmów jest jeden wielki krzyk, mimo że werbalnie ciągle ktoś hałasuje to film się okrutnie dłuży i w zasadzie jest to kino o d... Marynii (Anory)

Mamy i radość, i rozczarowania, śmiech szczery i taki troszkę wymuszony, dobrą zabawę, która wiadomo, jak się skończy i w tym wszystkim dwa światy, z których każdy jest pokaleczony. I jest Igor. Dla mnie najciekawsza z postaci. A końcówka jak katharsis.
Ale mnie nie zachwycił. To dobry film i tyle.

Nie rozumiem za co ten film dostał złotą palmę. Mam wrażenie, że kinematografia cofa się w rozwoju i z powodu braku wyjątkowych filmów te przeciętne dostają nagrody. Film bez pomysłu, a morał taki, że biedaki mają znać swoje miejsce, wow ale odkrywcze. 2 godziny, które można by streścić w pół godziny.

Nie kupuję tego filmu zupełnie, nie leży mi po prostu, pusty jak bańka mydlana w dodatku.
Postacie tych wszystkich Rusków (może poza łysym) przerysowane niemiłosiernie, te wszystkie gagi jak z sitcomu. Gdyby skomponował sceny taką grubą krechą reżyser bez nazwiska krytycy by go zjedli, tu pieją z zachwytu. I jeszcze...

Każdy film powstaje w jakimś celu, konkretnym czasie i kontekście i w jakiś sposób oddziałuje na publiczność, zostawia jakieś pojęcie o świecie,

Patrząc powierzchownie, dostajemy głupiutką historyjkę o płytkich ludziach, która udaje, że ma fabułę a tak na prawdę jest po prostu przykrywką do promowania porno w...

Laska pracuje w usługach rozkoszy i wychodzi na to, że dobrze się bawi, ale cała historia przypomina zlepek komunałów i fatalnych filmów romantycznych, które swoim toksycznym podejściem do spraw niszczą relację w prawdziwym świecie między mężczyzną a kobietą.

Madison ma pewną nomkę za pierwszy plan, ale drugi zdecydowanie należy do Karrena Karaguliana, bez niego wszystko tu byłoby tak 3/4 mniej śmieszne, moje małe odkrycie w tym filmie, zasługuje tu na nagrody i statuetki

Taka troche laurka dla szonów i onlyfansiar bo film w żaden sposób nie pokazuje katastrofalnych skutków psychicznych takiego zachowania. Rosja pokazana bardziej rigczowo niz zepsuty zachod i ameryka. xD
dziwny to byl film, ale miał w sobie cos magnetycznego co utrzymało mnie do końca. Taka groteska i vibe...

Nazwać hipokryzją historię ruskich oligarchów z biedną Amerykanką to mało. Jakkolwiek by ta historia nie była piękna, wzruszająca itd., to angaż ruskich aktorów i ocieplanie wizerunku tej nacji w filmie powinien budzić co najmniej pewien dysonans moralny w dzisiejszych czasach. Kino od zawsze było narzędziem...