Film nie ociepla wizerunku ruskich. Postać Igora - jednego pozytywnego faceta z tej bandy - wiosny nie czyni. Obejrzyj filmu, później pisz głupoty,

Ociepla, mogli to być równie dobrze Polacy lub Rumuni. Po co ruscy? Podobno Baker to ich fan. I to przeszkadza w ocenie filmu.

Tobie przeszkadza, boś szur.

Eee? Radzę sprawdzać znaczenie słów przed użyciem :)

Mnie nie przeszkadza

PS. Sami wybraliście Trumpa, co współpracuje z ruskimi, to nie wiem, czemu narzekasz.

Czy współpracuje?Nie oszukujmy się Trump będzie wszędzie tylko bronił interesów USA,zauważyłeś jak się witał z Putinem władczo,nawet jego rękę ciągnął w dół tak by mu pokazać kto tu naprawdę rządzi na tym świecie.Wygrana Trumpa czy jest dobra dla świata to dyskusyjne ale na pewno lepsza dla amerykańskich obywateli.Zawsze byłem za demokratami ale ich kandydatką wystawiona to niewypał ktory juz na początku zwiastpwal klęskę.

Trump to biznesmen, jak będzie się opłacało, to będzie współpracował. Teraz jest rząd biznesmenów (Musk). Ja bym wolał rządy technokracji (nawet tu, w Polsce, nie wieczna wojenka prawicowo-lewicowa).
W USA wygrał prawicowy populizm z lewicowym komunizmem. Brak rozsądnego środka, teraz tworzy rząd, jak z "Idiokracji"...


Powyższy komentarz napisałem trochę celowo i złośliwie, gdyż autor tematu nie oglądał filmu, a jeśli to nie zrozumiał. Ocena 1/10 - to nawet zdjęć, reżyserii czy montarzu nie docenił? Gry Mikey, komediowych elementów, gdy

Spoiler

Postać Mikey gryzie i krzyczy na Armeńczyków


Koniec Spoileru



Ja nawet w kontrowersyjnej "Ludzkiej stonodze 2" mogę docenić aktorstwo głównej postaci czy odwagę reżysera, by pokazać takie rzeczy.

* montażu

Ukraińscy pustogłowi zaatakowali forum.

Tak się zastanawiam ilu ludzi w Polsce wie dla czego Rosja interweniowała na Ukrainie , bo z tego co tu czytam to niewiele wie. Za każdą wojną stoją Stany (Wall Street)

Kto tu co ociepla????

To nie jest romantyczna historia miłosna bogatego oligarchy z biedną i wrażliwą sex workerką, to opowieść o bardzo naiwnej kobiecie, która myśli że natrafiła na swojego wymarzonego księcia z bajki. W rzeczywistości jest on ruskim bananem, który nic oprócz pieniędzy rodziców nie ma do zaoferowania. Nie widziałem ocieplania wizerunku oligarchów, widziałem że są przewrażliwionymi, pustymi ludźmi żyjącymi w skrajnym bogactwie. Z perspektywy widza jest to komedia w której śmiejemy się z ich głupoty, z perspektywy naiwnej Anory jest to największy dramat w jej życiu. W żadnym wypadku piękna historia miłosna.