Dlaczego film znanego reżysera i zapowiadający się bardzo ciekawie jest tak ciężko
dostępny do obejrzenia w kinach?We Wrocławiu chyba jest grany jedynie w Cinema City,
jedno kino na całe miasto. Żenujące :/ Rozumiem, że większe zyski przyniesie kolejna część
Zmierzchu, ale Anonimus to nie jest jakiś niezależny film o małym budżecie aby traktować
go tak po macoszemu.
Może kina wychodzą z założenia, że dla większości film będzie zbyt mądry i przyniesie mało zysku? ;)
Naprawdę nie wiem od czego to zależy. Chyba po prostu od miasta. U mnie nie ma kłopotu z seansem. Film grają w kilku sieciach i po kilka seansów dziennie... Może faktycznie po prostu Wrocław ma pod tym względem pecha?