Film zaczyna się MUZYKĄ OJCA----P.I.M.P--(chaos, energia ,stres,zlosc)------potem jest taka scena. gdy chłopiec gra kolejny raz. muzykę ojca na fortepianie i matka podchodzi i zaczyna grać preludium Chopina--MUZYKĘ MATKI----i grają za chwile razem ale tak nieczysto, jakby to przejście było bolesne, --------na końcu słyszymy już MUZYKE MATKI( spokój, uporzadkowanie, harmonia)-----------ale w napisach końcowych słyszymy wariację!!! na temat preludium --- co świadczyć może. ze już nic nigdy nie będzie takie samo.
********************
Dla mnie to symbolizuje przemianę i WYBOR chłopca. -rozstaje się z ojcem i wybiera świadomie MATKĘ ale jest to jakby wybór mniejszego zła.