Jakich sposobów użylibyście, żeby udowodnić miłość? Jak chronilibyście siebie, swojej prawdy, swoją i dziecka przyszłość? Czy przyszłoby Wam to z łatwością, czy musielibyście szukać odpowiedzi w głębi swojej podświadomości? Jak zachowalibyście się, gdyby Wasi oskarżyciele, na każdym kroku próbowali Wam udowodnić, że jesteście złymi rodzicami i małżonkami? Przed takimi dylematami stoi główna bohaterka, Sandra, oskarżona o brutalne zabójstwo swojego męża.
To dramat sądowy, wokół którego wirują wszystkie emocje. To pokazanie, jak kilka osób, może odczytać jedną sytuację.
Oglądając ‚Anatomie Upadku’, rzeczywiście miałem pytanie w głowie- kiedy to się skończy? Z jednej strony film był zbyt długi, z drugiej usunięcie jakiejkolwiek z scen, mogłoby nas nie pobudzić do tak dogłębnej identyfikacji zachowań bohaterki.