to ma być ekranizacja 47 Roninów - czyli jednej z najsłynniejszych Japońskich legend. Podobno Reevs ma grać jedną z głównych ról, chociaż nie bardzo sobie go wyobrażam jako samuraja : P
Polecam książkę "Opowieść o 47 roninach" Johna Allyna, która opisuje całą historię.
Częsty błąd. Na forum jakoś specjalnie różnicy to nie robi, więc się przyczepiłem trochę nad wyrost. No ale wiele razy zetknąłem się z tym wśród tzw. "poważnych krytyków" i "ekspertów filmowych", stąd też jestem przeczulony :)
W polskim języku imiona i nazwiska japońskie odmieniają się tak jak każde inne, nawet jeżeli czasami brzmi to komicznie. Mizoguchi ma to szczęście, że żaden potworek się z niego niego przy tym nie tworzy ;)
Aha. Zapomniałbym...
Z wersją Mizoguchiego film raczej nie będzie miał zbyt wiele wspólnego. Z tego, co czytałem, wynika, że film nawet nie ma być utrzymany w konwencji realistycznej.
No chyba, że się twórcom znowu odmieniło, ponieważ od tych kilku lat, kiedy z tym walczą, dotarłem do kilku różnych opinii, jak ma ten film wyglądać.
Pozdrawiam