Dla czego ciebie człowieku jest że tak napiszę jest "pełno" i tylko hejtujesz ten film. Masz z tego uciechę ?

bo się zawiodłem... I mam prawo wyrazić swój zawód na temat filmu. Ty za to dałeś 9 mógłbym cię oskarżyć o to żeś fanboy... Ale po co? Twoje zdanie i nie mam zamiaru cię krytykować...

No dobrze ok, możesz mieć swoje zdanie. Tylko po co "po stokroć" powtarzać to samo ?

bo wylewam swoje rozczarowanie... Do czasu aż mi nie przejdzie... To samo można mówić o pozytywnych opiniach np. Taki gbbb coś tam

to byl BACTA TANK, taki sam w jakim plywal Luke Skywalker w bazie na Hoth, bacta to lecznicza substancja uzywana na potege w uniwersum STAR WARS, lacznie z grami, gdzie spelnia role apteczki w strzelankach...ale przeciez ty nie masz o tym pojecia

powtarzam to była ironia...

Tłumacz się ironią...Po prostu masz ból dupy bo fabuła była lepsza i bardziej oryginalna od TFA ... a no i nie było walki na miecze , to ciebie też pewnie zabolało... Gdy wychodzi juz coś świeżego i dobrego , to zawsze się znajdzie ktoś taki jak ty.

tsaaa sam chciałbym by TFA było oryginalne... Ale nostalgia zadziałała i w moje ocenie być nie musiał...

Trudno... Mnie się film nie podobał

''tsaaa sam chciałbym by TFA było oryginalne... Ale nostalgia zadziałała i w moje ocenie być nie musiał...''. I tym właśnie udowodniłeś , że mam rację co do ciebie...No na krytyka filmowego byś się nie nadawał skoro widzisz sam minusy w danym filmie a nie potrafisz się do nich przyznać od razu z bomby tylko szukasz argumentów na siłę i dajesz filmowi 10/10..

.A jak któryś z nich jest mroczniejszy i mniej ma nostalgicznego klimatu to jest od razu gównem....Nie mam już tobą po co dyskutować bo jest zaślepionym fanem i nie jesteś nawet w stanie przedstawić mi obiektywnej opinii , tylko chronisz czegoś co ma sporo wad , ale ich nie widzisz , bo ''nostalgia zadziałała''.

Zapewne masz 16 lat albo i mniej , skoro tak podchodzisz do ocen i jak sam napisałeś ''wylewasz swoje gorzkie żale'' wszędzie w każdym temacie...Choć w sumie wiek z inteligencją też nie przychodzi czasem.

Pozdrawiam.

to nie gadaj... Płakać nie będę

A i jeszcze taką ciekawostkę ci zapodam...Wiesz , że Mark Hamill ( Luke Skywalker ) sam nie polubił 7 epizodu i porównał go do Transformers'ów Micheal'a Bay'a ?

Fajnie , że tylko tyle mi odpisałeś.Nie masz argumentów tak czy siak.

bożesz no i??? Co z tego?


Nie bd ci odpisywać już na starciu widać że nie szanujesz opinii innych to po licho bd się produkować

wiesz dlaczego nostalgia zadziałała? Bo prequele zawiodły... Więc jak nie wiesz o mnie nic to zamknij dziób i nie prowokuj... Bo nie robisz na mnie nawet odrobinkę wrażenia...

A teraz żegnam... Kończy mi się urlop i jutro muszę być w pracy... I nie mam ochoty tracić nerwów przez takich pajaców jak ty...

Hahaha , to ty chodzisz do pracy ? No proszę...Tak cię prawda zabolało , że od przezwisk kończysz rozmowę.Wiedziałem , że słabiutka z ciebie osóbka ;).

Cześć ^^.

Kretynem jesteś ty z powyższych powodów które już powyzej wypisałem...Jeszcze w dodatku napisałeś do mnie w innym temacie pod tym filmem i napisałaś , że niesłusznie kogoś atakuję , gdy tylko rozmawiałem z tą osobą.

powiedziałeś że nie będziesz do mnie pisać... jesteś trochę niesłownym facetem co pokazuje że masz mniej lat ode mnie... Zakochałeś się we mnie może? skoro tak latasz za mną?
może dać ci mój numer?

a nie wiesz jednak nie chcę...

po drugie pierwszy mnie obraziłeś
http://www.filmweb.pl/film/%C5%81otr+1.+Gwiezdne+wojny+-+historie-2016-712573/di scussion/Lord+Vader,2846058#post_14877904 - amebą a potem



http://www.filmweb.pl/film/%C5%81otr+1.+Gwiezdne+wojny+-+historie-2016-712573/di scussion/Lord+Vader,2846058#post_14877909

więc albo jesteś hipokrytą i robisz to specjalnie... albo masz coś z główką i nie dociera do ciebie że pierwszy zacząłeś "gównoburzę" nawet może byłoby mi i cię żal ale pokazałeś że lubisz prowokować ale nie jestem maskotką i nie mam zamiaru pozwalać żebyś mnie dręczył bo swój honor mam

po trzecie jestem facetem dzieciaku...

Ty jesteś facetem ? Raczej w to wątpię ... bo po tym co wyczytałem to straciłem nadzieję na jakąkolwiek rozmowę z tobą , a jednak , gdy napisałem ''pozdrawiam'' to ty nadal pisałeś zamiast też się pożegnać...Więc kto tu jest hipokrytą , skoro się czepiasz o coś co sam kontynuowałeś?

Dorośnij.I JESZCZE RAZ - CZEŚĆ.

Tak jestem... i chyba się nieco rozczarowałeś...

no i? a właściwie odpowiedziałem na twój komentarz i napisałem "żegnam" mimo że wcześniej napisałeś to samo. Po czym jednak udowadniasz że rzucasz słowa na wiatr... A skąd! ja po prostu zwyczajnie stosuję twoją metodę... bo właściwie to jeśli ktoś jest miły dla mnie ja jest dla niego... więc nie wymagaj ode mnie szacunku dzieciątko ...

sam dorośnij... i mam nadzieję że już mi nie odpiszesz...

A czemu ja mam ci nie odpisywać skoro sam odpisujesz po pożegnaniu się ? Przestań mieć ból dupy o to i sam dorośnij i trochę kultury bo przez takich jak ty ta strona schodzi na psy...Nawet pożegnać się nie potrafisz poprawnie tylko wytykasz na okrągło co ci się nie podoba..

No rozczarowałem się , bo po raz pierwszy widzę taki styl pisma u starszego chłopa.Raz wyzwałem amebą a ty kretynami i debilami wszędzie rzucasz a szacunku wcalę nie oczekuję już od ciebie tylko zakończenia rozmowy poprzez pozegnanie się jak człowiek. Oczekujesz , że ktoś przestanie ci odpisywać , gdy sam piszesz dalej i wytykasz palcem co ci się nie podoba.Dorośnij.

znudziłeś mnie już...

Ludzie - jeśli chcecie sobie tak prywatnie pogadać i nawrzucać nawzajem to napiszcie do siebie na priv wymieńcie sie telefonami, a nie zaśmiecajcie forum jakas własną wojną. I może troche kultury bo jak obaj twierdzicie jesteście przecież dorośli, a tymczasem wasze teksty sugerują zupełnie coś innego.

Pozdrawiam.

TFA miało klimacik? Hahaha :) Świetny do spania. Byłam raz i dziękuję. Na 8 też pewnie pójdę i też tylko raz.

Hmm. Jedziesz po filmie, mówisz, że był nudny etc. Ale mimo wszystko dajesz ocene 8. Po mojemu 8 daje się filmowi bardzo dobremu. Dla mnie TFA było dużo słabsze niż R1. Gdy wyszedlem z kina po R1 to miałem uśmiech na twarzy, scena z Vaderem była genialna, sceny walk tez niczego sobie. Jedyne co mogę zarzucic R1 to brak wstepnych żółtych napisów tak bardzo zakorzenionych w SW. Ale Vader rekompensowal ten brak. Natomiast po TFA byłem tak wkur... ze ciezko mi to opisac. Film generalnie nie byl tragiczny, ale mialem olbrzymie oczekiwania. A co dostalem? Placzacego antagoniste, który dostał wpier*ol od klientki co nie przeszla absolutnie żadnego szkolenia w używaniu mocy, czy walki mieczem swietlnym. Mało tego! Wcześniej zostaje raniony przez goscia co dosłownie nie potrafil nic... Kylo Ren po dobrych 5-ciu pierwszych minutach (scena jak lapie laser) okazuje się tragiczny. Te jego wybuchy "agresji" i wyzywanie sie na sprzetach, krzyczac i placzac co chwile. Gdzie mu do Vadera? To ma być "sith" siejacy postrach w galaktyce? Śledze SW od czasow Infinite Empire i Kylo Ren jest najslabszym "złym" charakterem w calej zapisanej historii SW. Chyba jeszcze nigdy nie byłem tak zawiedziony końcówką filmu jak TFA.

Dokładnie, ta scena to mistrzostwo :D Śmiem twierdzić, że jest jedną z najlepszych w całej serii. Zupełnie nie spodziewałem się Vadera w takiej akcji ;)

Aż mnie korci, żeby zobaczyć to jeszcze raz! :D Ale ciężko by było przesiedzieć resztę :D Wyobrażasz sobie cały film z takimi kozackimi scenami, jak się tłuką na miecze, albo dziesiątkują przeciwników:D Masakra.

To by była miazga :P Znalazłem tę scenę na YT w marnej jakości, ale jest :D https://www.youtube.com/watch?v=ovihKSH31gw

O widzisz :D Też szukałem, ale nie mogłem znaleźć :D I to jak podnosi "MOCĄ" kolesia do sufitu, a później go przecina :D:D WOW

Ha! A ja dokładnie tak sobie wymarzyłem występ Lorda Sithów w tym filmie:
http://www.filmweb.pl/film/%C5%81otr+1.+Gwiezdne+wojny+-+historie-2016-712573/di scussion/Ben+Mendelsohn,2828363 ;D
No rewelka po prostu, występ krótki, ale niezapomniany!

Zgadza się .Darth Vader w akcji , o której marzyłem . Nie wiem ile ta scena trwała 2 lub 3 minuty ale chyba nawet przestałem oddychać na ten czas . Było tam coś chyba nawet z horroru , wrzaski zabijanych rebeliantów okrucieństwo Vadera wyciągnięte do maksimum .

Z horroru to na pewno! Nie zapominaj o momencie, gdy rebelianci najpierw słyszą w ciemności oddech Vadera, a dopiero po chwili mrok rozjaśnia śmiercionośna klinga czerwonego miecza świetlnego - następnie Lord Sithów powoli, acz metodycznie z zimnym wyrachowaniem toruje sobie drogę przez korytarz - w końcu pokazano dlaczego tak się go wszyscy boją!

Pamietam ten oddech w ciemności i wyraz twarzy jednego z żołnierzy Rebelii jak usłyszał ten oddech . Na sekundę nawet blaster w ręku mu opadł. W sumie nie wiem czy powiedzenie że Vader ich zabił jest na miejscu. Moim zdaniem on wymordował cały ten pluton.

No i to przerażenie na ich twarzach, gdy z dziecinną łatwością odbijał strzały obrońców... Nawet dla samej tej sceny warto było iść do kina ;D

A pomyśleć że jeszcze tak niedawno to był zakochany blondynek z koszmarami sennymi o śmierci ukochanej :)

Właściwie to nie tak niedawno, bo ze dwie dekady - czyli połowę jego życia - wcześniej ;) Zdecydowanie wolę go w wersji dojrzałej ;D

Oczywiście to mój ulubiony bohater . I nie jedną już miałem sprzeczkę z innymi fanami SW gdyż twierdzę i będę twierdził że był najpotężniejszym Sithem , potężniejszym nawet od tych z /moim zdaniem głupawych gier komputerowych / czy książek dotyczących Starej Republiki.

Książki i gry (zwłaszcza!) mają swoją konwencję, dla mnie najważniejsze są filmy. Palpatine był potężniejszy, ale to nie znaczy, że Vader nie może być ulubioną postacią!

Oczywiście że filmy . Palpatine ? Hmm przegrał z Windu a podejrzewam że Vader był silniejszy . No tak już zaczynam :) .Przepraszam nie tego dotyczy ten temat .

W przeciwnym wypadku obaliłby go bez pomocy Luke'a (w ogóle to ciekawe czy Palpi się nie podłożył, by przeciągnąć Anakina na swoją stronę...), ale dobra, nie o tym jest temat ;D

Tak a szkoda zapowiadała się ciekawa rozmowa.

No to w skrócie: przed porażką z Kenobim sam Palpatine twierdził, że Anakin go przerośnie, ale po okaleczeniu Vader ma ograniczenia, które go osłabiły - bez tego Imperator musiałby liczyć się z utratą pozycji ;)

Zgadza się , jednak sztuczne kończyny jak było widać w pojedynkach z Lukiem czy w ostatniej scenie Łotra jakoś mu nie przeszkadzały . Po drugie Imperator trzymał Vadera w szachu kłamstwem na temat Padmee a po jej śmierci wmówił mu że to on sam ją zabił. No i w końcu Vader jednak zabił Palpiego bez większego trudu. Mi się wydaje ze Vader nie tyle co nie mógłby sobie poradzić z Cesarzem bez pomocy syna co z ciemną stroną. Luke był mu potrzebny to wyrwania się z ciemności.

Oczywiście mógłby zabić Imperatora, ale musiałby zrobić to podstępem, gdyż w bezpośredniej walce zbyt dużym osłabieniem była jego aparatura podtrzymywania życia - czy własnie nie umierający Palpi wykończył Vadera swoimi błyskawicami Mocy? Jeśli Luke przeszedłby na CSM to obaj już by się z niej nie wyrwali ;)

No tak to jest własnie to. Ta aparatura . Można się jeszcze spierać że Vader zasłoniłby się mieczem w bezpośredniej walce i odbił błyskawicę itd itd ale nie chcę wyjść na dzieciaka. Ta aparatura to taka Pięta Achillesa u kolosa :)

O to to. Zgadzam się :)

Że też wyposażyli go w coś tak nietrwałego . Mogli wymyślić coś bardziej przydatnego a nie kupować na Tajwanie :)

Może sam Palpi maczał w tym palce?

No tak , stary lis musiał zapewnić sobie przewagę i znać słaby punkt.

Prawdopodobnie tak, ponieważ do niego należało centrum medyczne, gdzie operowano Vadera.

Vader był silniejszy od Palpatine
https://m.youtube.com/watch?v=groYO_51bwY

Miał większy potencjał - zgadza się, ale nie był w stanie go wykorzystać do końca ;)