Nawet niezły film, krytyka chyba troche przesadzona

SZYBCY I MARTWI to western, który powstał na fali oscarowego i finansowego sukcesu BEZ PRZEBACZENIA Clinta Eastwooda. W latach 90-ych (przez chwilę) wydawało się, iż western jako gatunek filmowy powróci do łask. Prawdą jest, że w owej dekadzie powstało kilka produkcji spod znaku rewolweru i kapelusza, ale nie...

solidna gra aktorska, mocne kreacje

Może przez to że jest to mój film dzieciństwa, a może tak po prostu, jest to dla mnie film genialny. Muzyka, aktorzy, zamysł, wykonanie wszystko na najwyższym poziomie. Gene Hackman jako John Herod wybitny. Nie umiem specjalnie dostrzec wybitnej gry aktorskiej ale tutaj ją dostrzegam. Za każdym razem gdy go oglądam...

"Szybcy i martwi" to dziś trochę zapomniany, nietypowy western - pewnie przeszedł bez echa, bo nie reżyserował go Eastwood ;). Jego westerny przeważnie zawsze wychwalane są pod niebiosa, choćby były średniej jakości. Mniejsza o to - Sam Raimi zrealizował naprawdę ciekawe kino, które banalność tej produkcji przełożyło...

Świetny, stylowy pastisz Westernu, ze świetnie zarysowanymi i odegranymi bohaterami. Najlepszy, obok "Darkmana" film Raimiego.

Zgadzam sie z jego wypowiedzia ze film zyskuje wiele ze wzgledu na aktorow.
Moze dicaprio i crowe nie byli jeszcze wtedy slawni ale widzielismy przeciez:

Stone
Hackmana
Keitha Davida
Lancea Henriksena.

A teraz wyobrazcie sobie film bez tych gwiazd.

Inaczej co???

konkretne revenge z zimną krwią, napięcie i fabuła na poziomie, do tego Sharon z jajami (:

Gdyby na końcu zmierzyli się Herod i Cort dałbym dziesiątkę :)

Teraz to chyba by nie przeszło, ciekawe ile wtedy wyniosły gaże tych wszystkich gwiazd i gwiazdeczek?

Film mimo na pierwszy rzut oka zdaję się być słaby , ale jeśli spojrzy się na niego jak na pastisz 10 to bardzo zyskuję. Ilość odwołać jest w tym filmie ogromna, niektóre sceny są żywcem wyjęte z klasyki gatunku,

Zakończenie filmu może być dobre, genialne, złe i takie, które psuje całą przyjemność z tego, co się obejrzało. W przypadku 'Szybcy i martwi' doświadczyłem niestety tego ostatniego.

Świetny film z nieziemską obsadą i tragicznym zakończeniem. 8/10

Calkiem niezły film , nieźle wprowadza w klimat , dobra gra aktorska ale tak jest jedno ale te dziury w głowie albo w klatce piersiowej potrafią wkurzyć ale to nie jest najnowszy film więc wielki plus. Polecam +

Pozdrawiam wszystkich oglądających właśnie na TV6.
Gene Hackman rządzi w tym filmie.

Po raz enty. Najlepszy western, jaki kiedykolwiek oglądałem.

Plusy: wartka i wciągająca akcja, doborowa obsada i to, co najważniejsze (jak twierdził Jose Ortega y Gasset), czyli charakterystyczne i interesujące postacie. Zdaniem hiszpańskiego eseisty to, co przykuwa uwagę przy czytaniu powieści, to nie przygody,...

- żadna kula nie pokona nakrapianego konia XD haha !!! ja jako wielki kinoman wraz z rodzinką znamy texty z filmów...no i tak siedze , nudze sie z bratem...i ni stąd ni zowad dojebał texta " żadna kula nie pokona nakrapianego konia ":D haha...co ciekawe widziałem ten film z 5 lat temu i on tez..i pamietał to ...wesoło...

trzeba go potraktować trochę jak komiks. Bardzo mi się jako taki przerysowany obrazek podobał. Miał swój niezaprzeczalnie mocny klimat. I popatrzcie: historia zamknięta w swoim własnym świecie widzianym oczyma tej kobiety. Oderwana od wszelkich okoliczności zewnętrznych. Dla mnie to była piękna wizja. Prosta całkiem...

Bardzo statyczny, pozbawiony naiwnej konwencki westernu z upadłymi kobietami w barze i kawalerią na końcu filmu. Bardzo fajne kreacje wszystkich bohaterów - Stone i Hackman wypadli moim zdaniem świetnie, Crow i diCaprio bardzo dobrze. Wspaniała muzyczka Alana Silvestri, głównego motywu można słuchać wiele razy. Do tego...

Dla mnie fajny i mam do niego sentyment - obsada, klimat i muzyka ... oczywiście trzeba go traktować jak było powiedziane z przymrozeniem oka Polecam