Teraz to chyba by nie przeszło, ciekawe ile wtedy wyniosły gaże tych wszystkich gwiazd i gwiazdeczek?
W brew pozorom pewnie nie tak dużo. Russell i DiCaprio nie byli w tych czasach jeszcze specjalnie sławnymi i rozchwytywanymi aktorami.
No i dzieki temu, wyszlo kapitalne kino, które przy szklance whiskey ogląda sie zajebiscie, a z Sharon...mozna pójsc do lózka ;)
E nie przesadzał bym aż tak, film jest dobry ale rewelacja to nie jest, poza tym Russell Crowe był już wtedy dosyć znanym aktorem DiCaprio zresztą też. Reszta drugoplanowych aktorów nie debiutowała w tym filmie również.
Moze ten film to nie rewelacja kolego ale slaby napewno nie byl...o debiuty tu nie chodzi bo obsada pierwsza liga i juz obegrana jak dla mnie produkcja z najlepszego okresu filowego
mam sentyment i tyle(cos w tych filmach jest)
co do rezysera to za martwe zlo 10/10 ale po 2000 temu panu cos sie porabalo i tak powstal spiderman wiec koncze temat i pozdrawiam