PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=825152}
6,3 10 484
oceny
6,3 10 1 10484
7,4 8
ocen krytyków
Leaving Neverland: Ciemna strona Michaela Jacksona
powrót do forum filmu Leaving Neverland: Ciemna strona Michaela Jacksona

Żyjemy w dziwnych czasach, że proces, zeznania, wyrok mniej znaczą, niż wypowiedzi w dokumencie telewizyjnym, czy pomówienia w portalach społecznościowych.

ocenił(a) film na 2

Wiesz co, niedawno oglądałam wszystkie możliwe wywiady z MJ na YouTube i też na to zwróciłam uwagę. W jednym wywiadzie powiedział że matką Blanketa jest kobieta z którą był w związku ale nie może zdradzić jej tożsamości gdyż ona tego nie chce a w innym wywiadzie stwierdził że nawet nie wie kim była surogatka, miał tylko warunek żeby była zdrowa i inteligentna. Jak znajdę to podeślę Ci linka.

ocenił(a) film na 1
DoomedMistress

Ja znalazłam to
https://www.mirror.co.uk/3am/celebrity-news/michael-jackson-exclusive-blanket-ja cksons-412013

i inne, ale o podobnej treści

ocenił(a) film na 2
holly_12

Przejrzałam ponownie całego jutuba :D i przypomniało mi się że to wszystko było w wywiadzie z Bashirem.

ocenił(a) film na 1
DoomedMistress

Dzieki :) dzisiaj oglądałam fragmentarycznie, jutro obejrzę całość. Ale doszłam do tego fragmentu o spaniu w jego łóżku. Wszystko jest wytłumaczone. Czy dotrze to do ludzi, że on nie spał z tymi chłopcami? watpie :(

ocenił(a) film na 2
holly_12

Ten dokument jest ciekawy, ale sam Bashir przyznał później że celowo przedstawił Jacksona w negatywnym świetle. MJ nakręcił własny konkurencyjny film "private home movies" (jest też w wersji z polskimi napisami) i dziś sobie obejrzę, może czegoś ciekawego się jeszcze dowiem.

ocenił(a) film na 1
DoomedMistress

Obejrzałam. Bashir, ewidentnie sugerował rzeczy, które by miały Michaela zdyskredytować w oczach fanow. Jednak wg. mnie niespecjalnie mu to wyszło.
Każdy ma swój rozum, i nie musi kierować sie sugestiami, która maja za cela naprowadzenie widza.
Co do matki Kocyka. Z tego co znalazłam w sieci, Michael widział jej zdjęcie. Była ładną, inteligentną latynoską. Czy sie spotkali? chyba sie nie dowiemy. Ale inteligencje trudno stwierdzić przez zdjęcie. U Bashira powiedział, ze jej nie zna, ale również, ze do tajemnicy zobowiązuje go podpisanie umowy prawnej.
Zresztą to jest zagmatwane. Bo ponoć jajeczko było od innej kobiety, niż ta , która je urodziła ( surogatka)
Ale w gruncie rzeczy, czy to jest tak istotne?

ocenił(a) film na 2
DoomedMistress

Już wiem, to co powiedział Michael pochodzi z dokumentu Living with Michael Jackson. Około 49 minuty mówi, że był związany z matką Kocyka a pod koniec filmu (ostatnie 10 minut) twierdzi że nie zna zastępczej matki. Wiadomo że Bashir tak zrobił ten film żeby przedstawić MJa w złym świetle ale mimo to nie potrafię wyjaśnić dlaczego tak powiedział.

ocenił(a) film na 2

Dopiero zauważyłam za zamiast Tobie odpisałam samej sobie ;) https://youtu.be/LepFzf-G5l0 49 minuta i ostatnie 10 minut.

użytkownik usunięty
JP_98

Sprostowanie, matką nie była surogatka, tylko dawczyni jajeczka

ocenił(a) film na 2
JP_98

W to że Michael miał tylko dwie operacje też nie wierzę, w końcu on na przestrzeni lat coraz drastyczniej się zmieniał. Chyba że chodziło mu o to, że operował sobie tylko dwa miejsca ale za to kilkanaście razy :P Swoją drogą nie wiem po co on grzebał przy tym nosie, dobrze wyglądał jeszcze w latach 90tych. Odnosnie matki Blanketa również masz rację, zaskoczyło mnie to że raz mówił jedno a później drugie. Ogólnie ta sprawa jest na tyle skomplikowana, że naprawdę nie wiadomo co myśleć. Nie chcę bronić Michaela jak lwica, bo co ja tam mogę wiedzieć. Jednak wolę wierzyć, że był niewinny, a skoro został uniewinniony przez sąd nigdy go pedofilem nie nazwę. Dużo faktów świadczy przeciw niemu i rownie dużo za, szkoda że prawdy pewnie nigdy się nie dowiemy.

ocenił(a) film na 7
DoomedMistress

Miałam właśnie napisać że słowa o matce Blanketa są z tego filmu, ale zrobiłaś to za mnie i nie będę się powtarzać.c:
I wiesz...sąd nie zawsze jest nieomylny. Sąd czy inne instytucje można przekupić jak ma się kasę i wpływy.Przykładem może być uniewinniony O.J. Simpson.
A człowiek z takimi wpływami jak Jackson bez problemu mógł uniknąć kary.

użytkownik usunięty
JP_98

Wasz , czyli zwolenników pedofili MJ i jego, fortuny, która miała go "uniewinnić", O.J. Simpson. No i O.J. Simpson ..... Kto jeszcze? Wyjątek potwierdza regułę.
A może napiszesz, ile osób mających kase i wpływy nie unikneło kary?
Ile afer ukrzało światło dzienne?
Ile tychwpływowych osób straciło reputacje?

Po to jest ława przysięgłych, gdzie przysięgłych wybierają dwie strony, żeby wyrok był obiektywny.

ocenił(a) film na 7

Oprócz Simpsona i MJ'a kary mogli uniknąć R.Kelly,Bill Cosby czy W. Allen.U nas np.został niewinnie skazany T.Komenda.
Wiele jest innych przypadków gdzie winni uniknęli skazania, albo niewinni zostali skazani.
Wyroki sądu nie zawsze pokrywają się z rzeczywistością.

ocenił(a) film na 1
JP_98

Jak mogli, to dlaczego nie uniknęli?
Inne gwiazdy, którym kasa i znajomości nie pomogły, i spotkała ich kara:
Tim Allen, Jamie Waylett, Lindsay Lohan, Mike Tyson, Martha Stewart, Robert Downey Jr., James Brown, Lillo Brancato Jr.,
Phil Spector, Paris Hilton ( no ta juz miała za co sie wymigac ;) )Paul McCartney, i wiele innych.
Akurat w tym aspekcie uważam,że osoby publiczne maja gorzej. Sa na "świeczniku" O ich oszustwach, naduzyciach i innych wykroczeniach mówi cały świat

ocenił(a) film na 7
holly_12

R. Kelly to akurat uniknął. Co do Cosby'ego i Allena nie mam pewności czy zarzuty były prawdziwe dlatego napisałam że mogli uniknąć kary.
A co do Jacksona było dla mnie dziwne że on się ciągle otaczał dziećmi.Tłumaczono zawsze że to taki wieczny dzieciak, nie miał dzieciństwa dlatego teraz się bawi z dziećmi(że niby rówieśnicy).
Mogłabym uwierzyć gdyby to się wydarzyło tylko raz,spotkał jakiegoś mega zdolnego dzieciaka, postanowił go wypromować i traktował jak syna. Ale gdy tylko dzieciak się znudził lub podrósł był zastępowany kolejnym.Nie wierzę w to, bo jest to dla mnie podejrzane.
Możesz mnie zarżnąć ale nie zmienię zdania.

ocenił(a) film na 1
JP_98

Tak, wiem. A dla tych co maja inne zdanie zbudowałbyś getto

ocenił(a) film na 2
JP_98

A widzisz, mnie się wydaje że gdyby to był tylko jeden dzieciak to byłoby dziwne. Skoro kochał dzieci to czemu miał pomagać tylko jednemu zdolnemu? Michael znajdował sobie dzieciaków z problemami, kiedy udało się je rozwiązać szukał następnych (sam nawet gdzieś tak mówił). Na tym polega filantropia. Zachowanie MJa można interpretować różnie, na jego korzyść lub odwrotnie, zależy to właśnie od tego w co kto wierzy.

ocenił(a) film na 7
DoomedMistress

Miałam na myśli raczej to jego budowanie zażyłych relacji z tymi chłopcami,niż pomaganie dzieciom. Żeby pomagać dzieciom nie trzeba ich wszędzie ze sobą zabierać.Dla mnie jest dziwne że 30-40 letni facet woli się przyjaźnić z obcymi dziećmi niż z rówieśnikami.

ocenił(a) film na 1
JP_98

Widzisz, zalezy jak jakaś sie na to patrzy, czy widzisz jakąs konotcja, czy nie.
ja widzę, że to chłopcy, może nastawieni przez rodziców, budowali ta "zażyłą relacje"
A MJ nie umieł powiedzieć "nie"
Przeczytaj co Chris Tucker, jeden z przyjaciół MJ mówił o Gevinie.


Ja wole towarzystwo zwierząt jak ludzi, na których nie raz się zawiodłam. Rozumiem, ze jestem dziwna, potencjalna dewiantka.

Zwierzęta sa bezinteresowne, i nie oceniają

ocenił(a) film na 7
holly_12

Ja tez kocham zwierzęta i też wolę towarzystwo mojego psa niż fałszywych ludzi. Ale nie zabieram ich ze sobą wszędzie, nie zapraszam do sypialni, mam kontakt z rówieśnkami swojego gatunku i nikt mnie o zoofilie nie oskarża.c:
Ale i tak Cie nie przekonam prawda? I tak powiesz że jestem naiwną dziwką bo skłaniam się ku innej teorii niż Ty?
Skończmy już tą rozmowę, pls.

ocenił(a) film na 1
JP_98

Daj spokój, w zyciu by mi nie przyszło pisać tego w kontekście zoofilii. Co Ty!
To było w kontekście, że sa osoby, i to duz cześć, które wolą towarzystwo danej grupy, nie zawsze homo sapiens.
Niektórzy dobrze czuja sie w towrzystkie ludzi starszych, nawet staruszków, bo im przypominaja babcie .... np.
Są osoby starsze, które preferują towarzystko młodych, bo z nimi i one czuja się młodsze.
Dość znana jest historia, który porzucił swoja rodzine i żył ze stadem wilków.
Przedszkolanki ni tylko płci męskiej lubią dziecie, bo jest raczej zawód z powołania.
Ile osób, tyle preferencji, gustów, itp
I, że ktoś preferuje coś innego niz większość społeczenstwa, nie oznacza, że ta osoba jest nie normalna.

Ja ze swoim kotem śpię. I zabieram go ze sobą jak tylko moge.
OK, dyskusja skończona

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 1
JP_98

Pooglądaj troche filmików, których w sieci jest cała masa.
W Never Land bywalo mnóstwo dzieciaków, różnej płci, rasy, wyglądu

ocenił(a) film na 1
JP_98

Cosby, wyrok w jego sprawie

"You were convicted of a very serious crime," O'Neill told Cosby. "No one is above the law."

https://www.telesurenglish.net/news/Bill-Cosby-First-Celebrity-Sent-to-Prison-Si nce-MeToo-Started-20180925-0019.html

użytkownik usunięty
JP_98

Sorry za literówki, ale pisze w "biegu"

ocenił(a) film na 2
JP_98

Wiem o tym że sądy nie są nieomylne, ale na pewno ich postanowienia są dla mnie ważniejsze niż jakieś pomówienia w filmach czy internecie. O. J. Simpson to była wyjątkowa sytuacja i nie ma porownania z Jacksonem. Koleś był kanalią i przestępca, tego nikt nie kwestionuje, sam później praktycznie przyznał się że zabił była żonę. A co do Michaela gdyby były na niego twarde dowody to z pewnością by siedział nawet gdyby był papieżem.

użytkownik usunięty
DoomedMistress

Poczytaj sobie o BDD (Body Dysmorphic Disorder ), jak straszna jest ta fobia. Jak nie pozwala na normalne funkcjonowanie. Ile osób, które na nią cierpią popełnia samobójstwo. Jak dla mnie najgorsza fobia, bo nie jesteś w stanie uciec sam przed sobą.

Odn. Kocyka. Oglądałam film, czytałam w sieci. Nie mógł powiedzieć prawdy, bo wiązała go prawna umowa.

ocenił(a) film na 2

Słyszałam o tej chorobie, ale nie wiedziałam że Michael serio na to cierpiał. On w ogóle miał pecha w życiu, najpierw despotyczny ojciec, później bielactwo, jeszcze później ludzie, którzy kpili z jego wyglądu i łykali jak pelikany plotkę że sam wybielił sobie skórę. Dziwne że niektórzy cały czas w to wierzą, pamiętam jak byłam małym dzieckiem ponad 20 lat temu to już wtedy siostra mi tłumaczyła że Michael jest chory na bielactwo. Mnie się on bardzo podobał jeszcze mniej więcej do 2000 roku, z białą skórą nawet bardziej. W teledysku do "Blood on the dancefloor" wyglądał świetnie, ależ ja wtedy byłam w nim zakochana (miałam 8 lat). Szkoda, że on sam tego piękna w sobie nie widział.

ocenił(a) film na 1
DoomedMistress

To tak jak z anoreksją postrzegasz sie inaczej , niz widza cie inni.
Druga sprawa to jego bielactwo. Tj. choroba autoimmunologiczna. Sama choruje na jedna z tej grupy. Nie raz leżałam w szpitalu, widziałam najróżniejsze przypadki. Okropna choroba. Nie wiesz co zaatakuje.
Michale prawdopodobnie miał makijaz permanentny. Usta, brwi. Nosil peruke. Przy chorobach auto bardzo często wypadają włosy. Znam to z autopsji.
Co do ust. Jest choroba twardzina układowa ( miałam podejrzenie tej choroby.) W wyniku tej choroby zanika czerwień wargowa.Zauważyłaś, ze na filmie opuszki palców ma obklejone plastrem?
To był naprawdę chory człowiek.
W wywiadzie z Daine Saweyr, był taki ładny. Później sie zmienił. Czy to wynik operacji plastycznych czy choroby .... nie wiem. Boli mnie jednak, jak ktoś ocenia go po wyglądzie.

http://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego,choroba-maskowatych-twarzy,art ykul,1636223.html

ocenił(a) film na 2
holly_12

Przyznam, że ta twardzina układowa jest dla mnie nowością, myślisz że Michael na to chorował? Bo to by wiele wyjaśniało. Miałaś podejrzenie tej choroby, ale nie masz tego na szczęście? O chorobach autoimmunologicznych coś niestety wiem, bo mój mąż choruje na jedną z nich i jest skazany na leki do końca życia. Też to się u niego odbija w wyglądzie, np ma ślady na skórze które wyglądają jak po cięciu nożem no i stracił większość włosów przed 25 rokiem życia. A wracając do Michaela wydaje mi się że zrobił sobie krzywdę ukrywając przed mediami co się z nim dzieje. Oczywiście żaden artysta nie ma obowiązku się spowiadać, ale gdyby powiedział wprost "choruję na to i na to i przez to wyglądam jak wyglądam" może hieny dziennikarskie nie niszczyłyby mu aż tak bardzo życia. Chociaż ludzie to straszne betony i pewnie i tak by snuli swoje teorie spiskowe. Niby w książkach można przeczytać prawdę, szkoda że tylko nieliczni do nich sięgają..

ocenił(a) film na 1
DoomedMistress

Ja sie napatrzyłam na te choroby w szpitalu. Np. jak jest taka choroba, brzmiąca z japońska ;) Takayasu. Tez po raz pierwszy usłyszłam o niej w szpitalu.
Czy Michael chorowała na twardzine? nie wiem. Napewno jakąś z auto. Jak czytałas opis tej choroby, to do niego pasuje.
Zreszta choroby auto bardzo często chodza parami.

Dziewczny, którym przy wypadaniu włosów, wypadały brwi, bardzo często robiły sobie permanentne. Podobnie z ustami.
Do tego przy tch chorobach bardzo często dochodzi depresja. Jak mnie powiedziała lekarka, że to jest choroba, która odbiera chęć życia.
Gdzieś czytałam, że MJ był uzależniony od benzodiazepin.

Dywagując, jesli MJ był chory i by o tym powiedział, wątpie, zeby ludzie uwierzyli. Tak jak piszesz, i tak by snuli teorie spiskowe
Pamiętam jak Kayah sie tłumaczyla, ze zmieniła się na twarzy bo bierze leki, a ludzie i tak swoje pisali. A przecież każdy kto brał sterydy, wie jak sie po nich wygląda.
Ludzie widzą to, co chcą widzieć

ocenił(a) film na 2
holly_12

Kurde, to jest takie proste a ja nigdy na to nie wpadłam. Podobnie jak większość ludzi myślałam że Michael miał po prostu swoje dziwactwa jak to artysta. Teraz wydaje mi się wręcz oczywiste, że musiał chorować na coś co tak zniszczyło mu wygląd. Próbując ratować sytuację operacjami wpadł w błędne koło. To by wyjaśniało wszystko, maseczkę na twarzy, zaklejone palce o których wspominałaś, nawet to że nie był zbytnio zainteresowany kobietami (osoby z takimi chorobami często nie zakładają rodzin i jest to niestety zrozumiałe). Bardzo jest mi szkoda tego człowieka, jakie to zrządzenie losu, że te wszystkie choroby dotknęły akurat tak wielkiego artystę. Znalazłam taki ciekawy wpis, który by do tej teorii pasował http://swiatenter.blogspot.com/2013/04/czy-mjackson-cierpia-na-eds.html?m=1
Wcześniej jakoś nie byłam szczególnie zainteresowana tym tematem, teraz moja fascynacja Michaelem wybuchła na nowo, to jest chyba jedyny plus tego głupiego filmu :D
Tak, sterydy bardzo niszczą człowieka fizycznie i psychicznie (widzę to po moim mężu, który jest na nich już jakieś dwa lata i każda próba odstawienia kończy się powrotem do zaostrzenia choroby). Nie raz przylapalam się na myśleniu, że gdybym to ja była na jego miejscu to wolałabym umrzeć, nie dałabym rady. Michael przechodził gehennę a świat traktował go jak czubka. Teraz na szczęście ten sam świat może pocałować go w dupę.

ocenił(a) film na 1
DoomedMistress

Kurcze, co za straszna choroba. Po raz pierwszy o niej słysze. Brrrr ....
Ja znalazłam, ze chorował ( to raczej pewne) na bielactwo, toczen, dysmo, anoreksja. No i wiadomo, że przy tym to depresja i nerwica lekowa.

http://www.privatemdlabs.com/blood-testing-news/Autoimmune%20Diseases/Doctor:-Mi chael-Jackson-had-Lupus$19263322.php

https://www.theweek.co.uk/politics/21825/medical-history-michael-jackson

To, ze tak zmienił sie na twarzy, mogło byc wynikiem, ze bardzo schudł. ( toczeń, albo anoreksja, albo jedno i drugie)
Nie ulega jednak wątpliwości, że był bardzo schorowany. Dodac do tego stres związany z pomówieniami o molestowanie ....
Dziwic się , że zbudował sobie własna kraine, gdzie mógł czuc sie swobodnie.

gacek870

A mnie zastanawia, czytając tutaj wypowiedzi innych psychofanów na forum twierdzących, że był taki pomocny dla dzieci i ich rodziców, dlaczego "pomagał" tylko rodzinom z młodymi chłopcami, słyszał ktoś o przypadkach dzielenia łóżka i bawienia się w dom z dziewczynkami? Jak można TAK kochać dzieci, a interesować się tylko jedną z płci? W tym momencie już powinna się zapalać czerwona lampka, a argumenty typu "oskarżenia były, ale ludzie się z nich wycofali", a co to za problem przekupić? On nawet nie musiał zastraszać, wystarczyło, że wypisał pokaźny czek. Po za tym, jedno spojrzenie i widać, że z nim jest coś nie tak. Jest przerażający, ma w sobie coś takiego odrzucającego, już jako dziecko się go bałam, a jak wiadomo dzieci mają dobrze wyczuloną intuicję, w przypadku ich ofiar była ona zachwiana przez dostarczane im bodźce. Mamił im umysł cukierkami, zabawkami, wiecznym placem zabaw. Nie dziwię się więc, że dopiero po tylu latach są w stanie o tym mówić głośno, bo go już nie ma, już nie wpłynie na nie spojrzeniem, podejrzewam, że chcąc nie chcąc nadal ulegaliby jego wpływom, uzależnili się od oprawcy. Dlatego może zarzuty zostały wycofane, ludzka psychika jest bardzo złożona, przykre jest to, ile osób nadal jest ślepych na krzywdy jakie wyrządził, tylko dlatego bo fajnie tańczył i śpiewał. To czyni z niego człowieka? Wątpie.

MartaWuuu

Owszem, słyszałem o przypadkach zapraszania do siebie także dziewczynek. Też byś słyszała, gdybyś zadała sobie minimum trudu na zrobienie jakiegokolwiek researchu, zamiast zaśmiecać forum pomówieniami: https://www.youtube.com/watch?v=7tPQbtlihWI
Argument, że się kogoś bałaś w dzieciństwie, więc na pewno jest winny, to już jakieś wyższe kuriozum. Ja za dzieciaka bałem się Glenn Close po obejrzeniu dalmatyńczyków, ale przez myśli by mi nie przeszło, by już w dorosłym życiu używać tego jako obronę swoich poglądów. Niestety Twoja postawa zakrawa na śmieszność.
A tu jeszcze jeden link z zabawy Jacksona z dziećmi, jak widać różnych płci: https://www.youtube.com/watch?v=is2_kWJe5Bs

lew890

No bo właśnie szkoda mi czasu na research, co innego bać się jakieś negatywnej postaci z bajki czy filmu, która została w taki sposób, a nie inny przedstawiona, a co innego bać się człowieka, którego sie nie zna, a wywołuje uczucie dyskomfortu. Nie wiesz co to pierwsze wrażenie? W wielu przypadkach z resztą trafne, jeśli ktoś naprawdę ma dobrze wykształconą intuicję, i nie wyciągam tu wniosków na jej podstawie. Zastanawia mnie tylko dlaczego tak zaciekle bronicie kogoś, skoro widać na pierwszy rzut oka, że miał coś z garem i byłby do tego zdolny... I tego również nie stwierdzam na podstawie intuicji tylko jego czynach. Nie zachwiał Wam ani trochę zaufania? Już nie mówię, że nagle macie przestać doceniać jego twórczość, ale tak zaciekle bronić go jako osobę, po co? Ja osobiście uwielbiam Presleya, jeżeli by wypłynęły jakieś nieciekawe fakty na jego temat, no trudno, muzykę miał piękną ale czy on sam jaka osoba był dobry? No można spekulować. I tak samo jest z MJ. Można szanować go jako twórcę, ale czy jako człowieka? Za dużo tu niespójności, aby samemu wyciągać wnioski. Dla jednych to pedofil, dla innych nie. A jaka jest prawda? Wiedzą tylko nieliczni, ale nie jesteśmy nimi my :)

MartaWuuu

Możemy sobie jedynie gdybać :p

MartaWuuu

Skoro sama przyznajesz, że to tylko kwestia gdybania, to istnieje w naszej mentalności coś takiego jak domniemanie niewinności. Dopóki ktoś nie da twardego dowodu, że MJ mógł być pedofilem, to jest on niewinny. Zwłaszcza gdy sesja zwłok udowodniła, że zeznania rzekomej ofiary były nieprawdziwe.

lew890

Dokładnie jest coś takiego jak domniemanie niewinności, ale o ilu winach się wie a sprawca nadal jest niewinny? Bo to, że jest niewinny w świetle prawa, nie oznacza, że nic nie zrobił. I oczywiście gdybam tu sobie, ale bliżej mi do wiary w zarzuty niż w jego niewinność. Jakoś nie jest i nie był według mojej osoby człowiekiem godnym zaufania, ale to tylko opinia, jedna z wielu. Tak samo trafna, jak te o jego niewinności. Prawda leży gdzieś po środku, a zarzuty też nie biorą się znikąd, może coś w nich jest, może nie. Nie nam to oceniać. Po co żyć życiem innych? Do tego życiem, które już dawno zgasło. Nic wartościowego to nie wniesie. Lepiej się zająć współczesnymi problemami, sensowniej spożytkować energię. Pozdrawiam w ten wietrzny dzień. :)

MartaWuuu

Hah, podobna mi się Twój wniosek :D Cenzurowanie jego muzyki na podstawie wcale nie nowych oskarżeń co prawda jest współczesnym problemem, ale faktycznie nasze ględzenie niczego w tej kwestii nie zmieni.
Także Cię pozdrawiam, z na szczęście wcale nie tak wietrznej Łodzi ;)

PS: Władysław Bartoszewski mawiał: "Prawda nie leży po środku, prawda leży tam, gdzie leży" ;)

ocenił(a) film na 1
MartaWuuu

No tak, po co sprawdzać informacje, które zweryfikowałyby twoje wrażenia na temat Michaela Jacksona. Za dużo z tym roboty i za dużo czasu to zajmuje. A tego jeszcze trzeba przefiltrować informacje przez swoją głowę i trochę się wysilić zanim się dojdzie do jakichś wniosków. Przecież ważniejsze jest, że się za dzieciaka bało, a więc to musi oznaczać, że na pewno z nim było coś nie tak i molestował :D Boże, jaka wygodna postawa. Chyba muszę zacząć brać przykład.

ocenił(a) film na 7
gacek870

Wierzę ofiarom tego pedofila. Ale też rozumiem jego wiernych fanów, którzy nie chcą uwierzyć, tak jak nie chciały uwierzyć i zobaczyć matki jego ofiar. Ciekawe jest też to, że MJ pomimo wygranego procesu stoczył się. Może zrozumiał jak okropnym jest człowiekiem widząc niewinność swoich dzieci i to, że krzywdził chłopców w ich wieku? Sumienie go zabiło?

ocenił(a) film na 1
madziuleczka_90

Stoczył się dlatego że proces zniszczył mu życie! Nawet jeżeli został uniewinniony to jego reputacja i opinia publiczna była zniszczona. Nie tak łatwo wrócić do porządku dziennego po takim koszmarze.

ocenił(a) film na 7
strawberrysweet3

Powiedz to jego ofiarom.

To okropne jak można być takim dwulicowcem - z jednej strony śpiewać altruistyczne teksty, łkać, że nigdy nie skrzywdziłoby się dzieci - a z drugiej strony molestować ich w każdym odleglejszym zakamarku posiadłości. Moralność tego potwora dorównuje jego nędznej wybielonej powierzchowności.

creep_

mam nadzieję, ze go zbanuja w kazdy mozliwy sposób. Juz nie chca grac jego piosenek w wielu miejscach w Europie i Stanach. Jak mozna sluchac piosenek z jego ust, gdy tymi ustami gwalcil dzieci oralnie? juz wiem o czym byla i piosenka Bad ;) czy Pretty Young Thing;)

ocenił(a) film na 7
Justyna_0288

Albo patrzeć na te charakterystyczne ruchy taneczne - typu macanie się po j*jach, albo gwałcenie podłogi. Powinni wyczyścić całego jutuba, persona non grata. Jak ktoś mógł uznać taką pokrakę za niegroźną dla dziecka? On był groźny sam dla siebie (to całe wybielanie skóry). Wybryk źle rozumianego liberalizmu bohemy - skłonność do dzieci to nie żadna osobliwość artysty, to zboczenie.

Rzeczywiście te jego piosenki można teraz anal(sic!)izować dwojako, chociaż mnie uderzają przede wszystkim te rzekomo altruistyczne, typu Earth Song (what about raping kids, Majkel? - what have you done to those kids?).

ocenił(a) film na 7
creep_

W ogóle podobało mi się zakończenie tego doku, palenie tych memorabiliów to słuszny kierunek i pewnie swoiste katharsis. Popieram ten kierunek.

creep_

Palenie memorabiliów, które stanowi kolejną łatwą do sprawdzenia wpadkę Wade'a. W 2011 roku kiedy nie został przyjęty do pracy przy produkcji show Michael Jackson: Cirque du Soleil, i kiedy nawet na swoim prywatnym blogu opisywał trudną wtedy sytuację finansową, zaczął sprzedawać swoją kolekcję memorabiliów, co zostało potwierdzone przez organizatora aukcji, zatem trudno uwierzyć w to swoiste katharsis stworzone jako smaczek dla publiczności, która w większości uwierzy we wszystko, co zostało w tym "dokumencie powiedziane" nie zadając sobie trudu, by spojrzeć na drugą stronę medalu a nie stronniczą opowieść dwóch mężczyzn, zmieniających któryś raz z kolei wersję wydarzeń.

ocenił(a) film na 7
tears_of_joy

Może nikt tego badziewia po zboczeńcu nie chciał kupić (wierzę w ludzkość). Majkel był bankrutem (chyba po to była ta ostatnia trasa?), pewnie nasycił rynek swoimi gratami, żeby opłacić te wszystkie ugody, prawników i używki (albo te jego dzieci i "żona"). A może tych psycho fanów nie jest aż tak wielu i trzeba było te śmieci po prostu zwyczajnie spalić?

I nawet jeśli to było symboliczne spalenie to nie zmienia wymowy. Spuścizna (sic!) Mj to dziwna zabawa z chirurgią plastyczną i pedofilia. Można o tym pamiętać i mówić, wyłącznie w charakterze ostrzeżenia: był sobie kiedyś taki zboczeniec bez nosa, wstydliwy wybryk naszych czasów. Jego grobu nie znajdziesz - bo to zwyrodnialec.

Majkelem można straszyć dzieci, jak kiedyś czarną (nomen omen) wołgą.

ocenił(a) film na 1
creep_

Chyba nie widziałeś nigdy Slipknot'a albo Rammstein'a :D

ocenił(a) film na 2
Justyna_0288

Dla mnie banowanie jego twórczości to przegięcie pały i jednak duża strata, bo muzykę robił świetną. Ale kto będzie chciał słuchać i tak będzie słuchał. Miałam podobną sytuację w 2013 kiedy okazało się że wokalista zespołu Lostprophets który swego czasu bardzo lubiłam (choć teraz wiem że nic wyjątkowego nie grali) okazał się pedofilem. To jest dopiero zwyrol. Jeśli gorszy was to co robił Michael to poczytajcie o tym po***bie. Odbywa właśnie karę 35 lat pozbawienia wolności m.in. za próbę gwałtu na rocznym dziecku. Do tego gość nalezał do ruchu straight edge co tylko dowodzi że największe dewoty mają najwięcej za uszami. Po tych wszystkich rewelacjach było mi wstyd że miałam kiedykolwiek ich płyty na playliście. Taka mała ciekawostka w temacie pedofilii.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones