PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=606672}

WET

6,4 236
ocen
6,4 10 1 236
WET
powrót do forum gry WET

Każdy kto przynajmniej daży sentymentem kino Grindhouse, filmy Quentina Tarantino, czy Roberta
Rodrigueza na pewno chociaż trochę zainteresował się grą WET. Seksowna protagonistka-płatna
zabójczyni wyposarzona w spluwy i wielką katanę, gangi, daleki wschód, hektolitry krwii, odciętych
kończyn, groteska, absurd i stylistyka przywodząca skojarzenie z kinem Grindhouse (specyficzna
jakość obrazu, fake reklamy i zwiastuny). Grafika jest brzydka, ale na piewszy rzut oka gra wydaje się
obiecująca. Niestety poza stylistyka, i fajną ścieżką dźwiękową (która również kojarzy się z filmami
wymienionych reżyserów) gra nie ma absolutnie nic do zaoferowania. Sterowanie jest toporne,
podczas większej zawieruchy trudno kontrolować wszystkie manewry protagonistki. Rozgrywka to
jedna wielka monotonnia. Lokacje są mało zróżnicowane, rozgrywka od początku do końca wydaje
się taka sama. Rzekomo jest jakiś system rozwoju postaci, oraz ppowiększający się z czasem
arsenał. Nic bardziej mylnego. Rozwój zapewnia śladowe modyfikacje, przynajmniej połowy
manewrów nie będziemy prawie w ogóle wykonywali. Walka mieczem ogranicza się do klepania
jednego przycisku- ta sama animacja, ten sam schemat. Nawet najgorszy slasher posiada bardziej
rozbudowany system rozwoju postaci i system walki. Niby mamy do dypozycji różne spluwy, ale
amunicja jest ograniczona i zawsze będziemy wracać do rewolwerów. Nie da się chować za osłoną,
celować z biodra, a stanie w miejscu oznacza śmierć. Spluwy są tylko po to aby, podczas skoków
między machaniem mieczem strzelać do oponentów. Początkowo wygląda nawet fajnie, ale
dokładnie tak wygląda każda walka- walisz mieczem (tylko jedna seria ciosów do dyspozycji,
żadnych kombosów), potem skaczesz/ślizgasz i strzelasz rewolwerami.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones