Wiele lat temu zaliczona, teraz przyszedł czas sobie odświeżyć. SOF: Payback mnie zawiódł, dwójka była dobra i z tego co pamiętam jedynka też.

Plusy:
+ dużo poziomów trudności do wyboru
+ sporo opcji różnego rodzaju
+ punktowe postrzelenia - i zależnie w co trafimy, to taki będzie efekt, chociaż nieraz nienaturalnie wyglądało jak po jednym, dwóch strzałach z karabinu maszynowego odrywały się nogi, ale cóż, to w końcu gra
+ save'y - jest ich kilka do wczytania, w razie jakby ostatni był w złym momencie zrobiony
+ wybór broni przed każdą misją - fajnie też, że mamy jeszcze trochę miejsca by nosić więcej broni niż tyle ile weźmiemy na początku misji
+ bronie - przyjemnie się strzela i prawie każda się przydaje

Minusy:
- postać się ślizga - to czego nie lubię w fps'ach i dosyć często to występuje, jeszcze jak schodzimy po schodach i puścimy przycisk strzałki, a postać jeszcze chwilę się poruszy, to mogę zrozumieć, ale z czasem miałem wrażenie, że w ogóle postać jakoś się ślizga jeszcze chwilę po zakończeniu biegu
- wejście do jednego z wagonów powoduje, że nie można się wydostać - no i tylko wczytać grę, a jak mamy save'a daleko, to podwójny wkvrw
- limit zapisu gry - ale taki mały minusik, bo grając na średnim poziomie, to mamy tych zapisów aż nadto
- nieraz nie wiadomo co trzeba zrobić, lub gdzie pójść aby móc grać dalej - ale na szczęście idzie się domyśleć i długo nie kluczymy, no chyba że ktoś ma IQ na poziomie tekstury w grze
- niecelne trafianie - konkretna sytuacja, strzelam z pistoletu z bliskiej odległości we wroga, a pociski lecą po bokach. Poza tym ogólna celność broni w tej grze pozostawia wiele do życzenia
- zaciąłem się na terenie - dosłownie i musiałem wczytać
- broń pozostawiona przez wrogów znika po jakimś czasie - chciałem sobie zamienić na inną, wyrzuciłem swoją i jak chciałem podnieść tą co leży, to okazało się, że jej już nie ma, naboje wzięte, ale nie będzie czym strzelać
- przeciwnicy znikąd - to jest wizytówka tej serii, zresztą wielu fps'ów, ale to z SOF'a pamiętam najbardziej kuriozalne przypadki, kiedy wrogowie wyskakują ze ślepej uliczki, w której przed chwilą byłem i nie było nikogo
- misja na czas - już nie pamiętam czy jedna, da się wyrobić, ale nie lubię tego

Podsumowując, tak jak kiedyś, tak i teraz przyjemnie mi się grało, a z czasem coraz przyjemniej. Ta gra to taki solidny fps, ale do najlepszego z tego typu, Project IGI, jeszcze jej brakuje.