Stalker od samego początku do końca wzbudził we mnie zaciekawienie sympatię i co najważniejsze multum godzin dobrej zabawy ten klimat wylewający się z monitora to po prostu czysty majstersztyk same postacie choć takowych z imionami i tymi ważnymi jest jak na lekarstwo to i tak utkwiły mi w pamięć fajne dialogi i sam Polski dodający sporeego naprawdę klimatu lektor pan Mirosław Utta wręcz koncertowo wyszedł z powierzonego zadania i sam Rosyjski dubbing jest obłędny i przyjemnie mi się go słucha jakbym oglądała stary dobry klasyczny Radziecki film sama fabuła zawsze mnie wciągała jak odkurzacz mimo iż znam ją na pamięć chodzenie po Zonie to przemiłe doświadczenie same mutanty potrafią być groźne (szczególnie te cholerne psy) i nareszcie promieniowanie anomalie różnego rodzaju które mogą albo rozerwać nas na strzępy albo rozpuścić niczym cukier we wrzątku schwoki (tych to nie brakuję) duże opuszczone i obskurne ale za to interesujące lokacje stare budynki fabryki laborki parkingi lasy łąki i inne krajobrazy dzikiej napromieniowanej natury grafika pomimo że na niej siedzi nieco sporo kurzu to i tak lubię na niej zawiesić oko stare Radzieckie pukawki z których fajnie się pruje choć momentami zbyt często się zacinają pomimo że są w dobrym stanie artefakty które coś dodają i odejmują i fajne nazwy mają jak Kotlet czy Garik frakcje różnej maści stalkerów po samotników bandytów najemników wojskowych tych lubujących się w powinności anarchistów aż po samych naukowców i szalonej sekty będącej gdzieś w samym sercu Zony gra oczywiście nie posiada samych plusów ma też swoje zgrzyty jak nudne i schematyczne misje poboczne które tylko pojawiają się od tak kiedy wchodzimy do danej lokacji glitch'ah których jest od groma (zawsze można ściągnąć patch'a albo moda na te usterki) czy niekiedy wywalenie do pulpitu ale i tak Stalker zawsze będzie głęboko w moim sercu i będe do niego wracać mimo iż grę przeszłam po raz enty a no i nie zapomnijmy o słynnym A-life czyli sztucznym życiu w którym świat gry jest bardzo naturalny gra trochę przypomina mi Gothic'a z powodu gęstego mrocznego klimatu i innych podobieństw Half Life 2 miał w tedy dosyć dobrego konkurenta tak więc gorąco polecam udanych łowów stalkerzy ;).