Quake 1 to był duchowy następca Dooma a Quake 2 był czymś nowym w sensie klimatu. W zasadzie to shooter więc wtedy praktycznie nikogo nie obchodziło co tam jest za fabuła byle do przodu i zabijać.

"W zasadzie to shooter więc wtedy praktycznie nikogo nie obchodziło co tam jest za fabuła byle do przodu i zabijać."

Ja nadal mam takie myślenie, że w shooterach fabuła potrzebna jest jak ku**ie majtki.

Tak jest nawet w Battlefieldach nie przykładają się do singla bo i tak wszyscy siedzą w multi, Battlefront nawet takiej opcji nie posiada. Są gry co są nastawione na single jak wolf czy shadowwarrior. I tam już bawią się w jakąś fabułę, ja jednak nie tknę gry jak jest słaby gameplay.

Dla mnie gameplay jest na pierwszym miejscu. Następnie klimat. Na końcu fabuła.

https://www.youtube.com/watch?v=bOEvpFEjRNs

O zobacz co mi teraz na RSSie wyskoczyło:
http://www.pcworld.pl/news/406217/Test.najlepsze.monitory.4K.Jaki.wybrac.Oto.odp owiedz.html

Ja na razie uderzam w monitor WQHD 27". Po roku, dwóch wymienię go na monitor 4K. Poczekam na nową generację kart graficznych i generalnie zobaczę jak temat 4K się dotrze...

Zastanawia mnie jedno. Monitory powyżej 27" cali na biurko to już błąd bo aby ogarnąć ich powierzchnię użytkową trzeba siedzieć odpowiednio dalej a jak wiadomo przy biurku nie ma dużego pola manewru a monitora nie zawieszę na ścianie i nie odsunę biurka na stosowną odległość od ściany bo zwyczajnie nie mam na to miejsca.

4k nie jest drogie to wredna zagrywka nvidii i amd. Jakimś cudem PS 4 Pro ma mieć te 4k więc pewnie celowo nie wprowadzano nowej generacji kart by sprzedać stare. Tak samo z TV nagle kosztuje TV 4k 2000 zł 40 cali samsung z 1300 hz gdzie TV mojego sąsiada za 7000 zł nie ma nawet połowy tych osiągów.

Ostatnio przeszedłem sobie tę gierkę pierwszy raz od jakichś 18 lat i stwierdziłem że się w ogóle nie postarzała. Jest na prawdę genialna. Później pomyślałem że szkoda bo na pewno nikt już nie gra w multi, ale znalazłem listę serwerów, wybrałem pierwszy od góry i okazało się że trup ściele się gęsto niemal przez całą dobę:D wpadłem bez reszty:D

jeszcze jedno: dowiedziałem się że gra w dniu premiery kosztowała 180zł, to w 1997 roku było na prawdę dużo kasy i jakbym wtedy poprosił starego żeby mi dał 180 zł na grę to by mi powiedział że mnie chyba kompletnie poj..ało. Na szczęście kumpel z klasy wypalał płutki za jakies tam dwie czy trzy dychy.

Ja kupiłem w dzieciństwie też około premiery i dałem w Warszawie chyba 240 zł. Świetny manual był w zestawie z płytą.

ja bym musiał umyć samochód dziadka kilkanaście razy żeby na to zarobić;p

Obok Quake 1 najlepsza gra Id Software w ich historii.

Wierzę jednak że Doom 1 jest najlepszą grą od ID Software i mam ku temu parę ważnych powodów np lvl desing oraz projekty potworów.

Quake 1 jeszcze wymiatał jeśli chodzi o jakość map czy atmosferę ale Quake 2 spolaryzwał graczy tak samo jak zrobił to Doom 3.

Quake 1 i 2 to najlepsze gry ID. Doom był w porównaniu z nimi dziecinny. To był dopiero przedsmak prawdziwych arcydzieł ID jakie zrobili w 1996 i 1997 r.

Czyżby? W czym był dziecinny? Raczej tylko w Twoim mniemaniu. Najmroczniejszą ich grą do tej pory jest Doom 3. I tak do momentu pojawienia się Dooma 3 gry ID były tylko symulatorami rąbania potworów i nie ważne do czego strzelałeś byle by strzelać. To był ich pierwszy moment gdzie postawili na widowisko filmowo-growe. Nie wyszło idealnie ale był to krok słuszny. Quake 2 w żadnym razie arcydziełem nie był była to dobrze wykonana gra akcji ale tylko tyle już wtedy dostali po gaciach od pierwszego Unreala. Jeszcze wybitnymi pomysłami należy pochwalić Duke Nukem 3d który wrzucił do gier humor i świetne pomysły na przechodzenie map. Quake 2 to był tylko rozwój geometrii ale stwory były brzydkie i bez charakteru.

No w punkt Panie. :>

W konwencji. Doom nie był poważny, lore gry to kicz oparty na biblii a oba Quaki spoważniały, pokazują coś jest prawdopodobne. Jedynka opiera się na lepszym źródle - Lovecrafcie - i ma bardziej intrygującą przestrzeń wokół siebie ( zamiast bzdetów o piekle jest bliżej nienazwane zło, które wynika z samego istnienia materii ), utorował drogę jeszcze poważniejszemu Half Lifowi. Dwójka to porządne i klimatyczne s-f o zcyborgizowanej cywilizacji maszyn. Również coś bardziej intrygującego. Oba Kwaki to najlepsze co Id w ogóle popełnił bo potem tak wybitnych gier już nie robił. W ogóle najlepsze FPS-y były tymi pierwszymi w latach 90-tych. Potem na pochwały zasługuje tak naprawdę parę tytułów - na pewno Call of Duty, Crysis i Far Cry. Reszta nic tak naprawdę specjalnego nie wniosła - większość z nich to zwykłe klony Coda, który formułę wybuchowego blockbustera wymyślił i skończyło się to wraz z ostatnim fajnym Codem w kampanii - Infinite Warfare.

A Duke Nukem 3D - mój kandydat na FPS-a wszech czasów - był wyjątkowy nie tyle za pomysły co za uczynienie bohatera nie tyle samego Duke'a co miasta w którym się wychował. On sam to taki Conan tylko z giwerami u boku zamiast miecza. Gra emanowała cynicznym spojrzeniem na samych ludzi i świat wokół nich, dlatego pełno w nim sarkastycznego humoru.

A między Quake 2 a Unreal jest znak równości. https://www.filmweb.pl/videogame/Quake+II-1997-611127/discussion/Quake+2+%3D+Unr eal,3243347

No ale ostatecznie to żaden tych boomer shooterów dobrze nie skończył, Duke Nukem wykoleił się pod naporem głupoty twórców, Quake wiele już nie potrafił wnieść na scenę jego śmierć przyszła wraz z Qauke Wars, to był tytuł który miał konkurować z Battle Fieldem ale nie wyszło. I został tylko Doom bo Doom 2016 i Doom Eternal to gry łączące uniwersym Dooma i Quaka w 1 całkiem zgrabną całość. Nawet Doom Eternal nie wskrzesił gatunku na tyle by świecił triumfy jak dawniej. Dzisiaj są to gry niszowe jak Prodeus czy Project Warlock a szkoda, te gry z definicji fabuły nie muszą być wybitne bo fabuła tam jest tylko pretekstem do napierdalania.

Dwójka jest równie wybitna co jedynka, Unreal czy Half Life.