Jezu, nie dość że to visual novel, które zazwyczaj są niczym więcej jak randowymi grami porno i hentai'ami, ale do tego to jeszcze z niepełnosprawnymi dziewczynami ? Nieletnimi ? Chyba jestem zbyt nietolerancyjnym homofobem o zamkniętym umyśle, bo mnie to po prostu brzydzi. Nawet jeśli ta produkcja nie epatuje erotyzmem. Żaden człowiek nie jest samotną wyspą, co ? To ja w tym momencie chcę zostać samotną wyspą...czasami mnie przerażają gry niszowe i nieznane które wygrzebuję z czeluści internetu. Bloodwings: Pumpkinhead's Revenge wydaje się teraz takie normalne i zwyczajne.

" randkowymi grami porno i hentai'ami"
Od tego typu gier Katawa Shoujo jest raczej daleko. Jak to określił Berlin w CDAction(w czasopiśmie nie stronce), gra jest raczej subtelna i taktowna, żadnych fetyszy i perwersji.
A tego erotyzmu jest tam w zasadzie tyle co kot napłakał(może ze 2 scenki na 10 godzinną ścieżkę,a zawsze go możesz wyłączyć całkowicie), Najważniejsze są tam chyba postacie i ich problemy, a te są bardzo dobrze zarysowane ze złożoną problematyką.
Też byłem sceptyczny dopóki nie zagrałem(dodam, że nie przepadam za anime, mangą)

Odważny jesteś. Ja spasuję zdarza mi się tylko oglądać hentai'e wiadomo w jakim celu, lubię trochę anime, ale w żadną grę visual novel nie grałem. Zbyt japońskie.

Katawa Shoujo nie była robiona przez japońców, tylko jest stylizowana na anime, ale raczej więcej tam odwołań do kultury zachodniej.

A poza tym jet jeszcze jedno ale, w naszym kraju za granie w taką grę można zostać pójść do pierdla. W końcu można to uznać za dziecięcą pornografię, a wtedy automatycznie przykleją ci plakietkę "Pedofil".

Trochę nietrafione bo postacie w grze, są w 3 klasie odpowiednika naszego liceum. Ponadto grę polecali w ostatnim numerze CD Action(stąd o niej wiem), a w tym piśmie(które renomę u nas w kraju znaczną ma jakby nie patrzeć) raczej by nie dali czegoś niezgodnego z prawem.

Ale ignorantów w tym kraju nie brakuje, gdyby np: TVN albo inne "wiadomości" zwietrzyły by tą grę postawili to by postawili ją na tej samej półce co RapeLay

Nie wiem jak ty, ale ja w tam w ogóle telewizji nie oglądam. Więc nie wiele mnie obchodzi jaką tanią sensacje masom szpikuje do mózgów taki TVN czy inne TVP. Zresztą mają teraz multum innych gier do obsobaczania.

Ja też nie oglądam od dłuższego czasu, bo kiedy słyszę jak po raz kolejny wałkują katastrofę Tupolewa i telenowelę z cyklu Katarzyna Waśniewka to mnie szlag trafia i krew zalewa. Wracając do Katawa Shoujo, nawet jeśli w grze dziewczyny są "dorosłe" i w samej grze jest ro wyraźnie zaznaczone, nie zmienia to faktu że wciąż wyglądają jak nieletnie lolitki. W tym właśnie tkwi problem, te postacie są specjalnie tak rysowane, dlatego poza Japonią jest taki problem takimi grami, bo to wciąż ociera się o nielegalne materiały erotyczne z nieletnimi, nawet jeśli to nie są prawdziwe osoby. W prawdziwym filmach erotycznych czy pornosach nastolatki są "grane" przez pełnoletnie kobiety które wciąż wyglądają jak nastolatki.

"Ja też nie oglądam od dłuższego czasu, bo kiedy słyszę jak po raz kolejny wałkują katastrofę Tupolewa i telenowelę z cyklu Katarzyna Waśniewka to mnie szlag trafia i krew zalewa. "
Też mnie to denerwuje dlatego nie oglądam, wystarczy żebym raz na jakiś czas odwiedził onet, WP czy inny mainstream i już wiem co gadają w telewizjach. Wkurzyło mnie tylko, że wczoraj wszędzie wałkowali(w radiu i necie, a w telewizji domyślam się, ze było jeszcze gorzej) temat agresywnych przemówień Kaczyńskiego do tłumu fanatycznych PISowców, a nikt nie wspomniał o 8 rocznicy śmierci J. Kaczmarskiego...


No wiem wiem tylko, że w tej grze treści hentai naprawdę są znikome.


" W prawdziwym filmach erotycznych czy pornosach nastolatki są "grane" przez pełnoletnie kobiety które wciąż wyglądają jak nastolatki."
Ano czego to się nie zrobi dla kasy.

Znasz może jakiś film o podobnej tematyce? Próbowałem grać w grę ale mój angielski nie jest tak dobry jakbym sobie tego życzył. :) Bardzo intrygująca gra.

Większość gier visual novel to zwykłe porno więc ciężko będzie ci znaleźć coś naprawdę dobrego. Do tego jeszcze bardzo mały procent tych gier jest tłumaczony z japońskiego na angielski.

Mam pytanie. Co Twój post wniósł?

Tylko ostrzegam jeśli wciąż jesteś zainteresowany to masz parę bardziej popularnych tytułów. 999: Nine Hours, Nine Persons, Nine Doors; Fate/Stay Night, Clannad, Steins;Gate (ten apostrof między słowami jest częścią tytułu), Snatcher i może jeszcze...Phoenix Wright: Ace Attorney. Wystarczy na początek ?

Za takiego posta to dziękuję bardzo! :D

Dorzucę jeszcze bonus. Uwaga oto tytuł *wdech*....Ore no Imouto ga Konna ni Kawaii Wake ga Nai

Jednak lipa. Same seriale i to anime, którego nie trawię. :/ A miało być tak pięknie... Nie trawię z kilku względów nie rozumiem jak można się napalać na rysunki, a temu służy anime co często jest wymieszane z pedofila, która po prostu nie trawię.

A ostrzegałem.

Tak to już jest z japońskimi gierkami. Dlatego poza Katawą nie gram w żadną VN. Poza tym KS to i tak nie jest japońska gra tylko stylizowana.

Powiem Ci, że dla Katawy gotów byłem zrobić wyjątek. Leniwy nie jestem więc mógłbym ze słownikiem grać, ale ilości tekstu przytłaczają. Nie pozostaje mi nic innego niż czekać aż społeczeństwo dostrzeże problem poruszany w Katawie.

Z tego co wiem ktoś tam planował spolszczenie. Sam kiedyś myślałem żeby się za to zabrać, ale to za dużo roboty chyba dla jednej osoby.


Pierwszy akt możesz sobie chyba po czesku przejść.

Mi też się ta gierka nieźle spodobała. Co do angielskiego to raczej nie miałem przeszkód z graniem(a w zasadzie nie mam bo mam jeszcze kilka scieżek do przejścia ^^) Ot raz na jakiś czas robiłem alt taba na słownik googla.


Crazy_race ta gra to wcale nie jest zwykłe porno.Ja bym tego w ogóle żadnym porno nie nazwał.

Gier eroge jest mnóstwo i te też podchodzą pod gatunek visual novel.

Ta gra wielokrotnie wyrwała mi serce i wrzuciła je byle jak z powrotem a tym mówisz że to ścierwo Hentai? Nie, nie, mój drogi. To opowieść o miłości. Tania opowieść, ale za to jak dobrze wykonana. Czuję się przez nią jak Voldemort, cały czas tracę kolejny kawałek duszy. Ale to pewnie dlatego że jestem taka mięciutka. Dzisiaj zakończyłam ostatni wątek (robiłam długie odstępy, nie warto sobie psuć gry rutyną) i za każdym razem płakałam z radości, smutku i żalu. Głównie, że to już koniec. I że się szczęśliwie zakończyło. Ale powód też jest taki, że to koniec.
Uwierz mi, to nie jest taka gra, o jakiej myślisz. Po prostu musiałam to powiedzieć, nie musisz od razu jej przechodzić. (:

Która ścieżka Ci się podobała najbardziej? Ja obecnie przeszedłem tylko Lily i Emi(ta jakoś niechcący my wyszła). Teraz od kilku miesięcy myślę się wsiąść za Hanako.


Scieżka Lily imo ma najlepsze sceny.(np ta na polach w Hokkaido albo na końcu w szpitalu po zawale Hisao)

Poza tym ta gra ma też świetny soundtrack, jak na darmówkę.

Połowa populacji grająca pierwszy raz 'dostała' Emi, bo wybierała bieganie z rana, żeby nie być leniwym chociaż w grze. O tyle jeszcze, iż to nic nie znaczy na większym obrazku, bo nadal, nawet w tym momencie czuję się jakbym miała cztery okresy na raz, kiedy wspominam całą historię Emi. Zakochałam się w 'ścieżce' tej dziewczyny i w niej samej. Szkoda, wielka szkoda, że gry się kończą, a ta część zakończyła się obrzydliwie. "Więc, Hisao... co chcesz dzisiaj robić? Biegać, biegać. Dzięki postaci z gry robię to już od 2 miesięcy, codziennie o 6 rano. (:

A Lilly była druga. Przyznam szczerze, bardzo chciałam ugrać to tak, żeby to o nią się wszystko potoczyło już za pierwszym razem, ale grałam bez przewodnika po odpowiedziach. Byłam wtedy troszkę zagubiona, ale co poradzić. I może to przez szok po Emi, ale ta piękna, ślepa, blondyneczka nie urzekła mnie tak bardzo. Teraz natomiast, myślę sobie, że to była opowieść tak spokojna jak Lilly jest w istocie. Scena na lotnisku była z byt filmowa i kiczowata w moim przekonaniu, i przez całą jej długość byłam odrobinkę zażenowana. Natomiast już w szpitalu... Cóż, liczyłam tylko na to, że Hisao obudzi się do dźwięku pozytywki, popatrzy się na siedzenie, zobaczy Lilly, ta powie coś w stylu "Cześć, Hisao" I TYLE. Ten dłuuuugi dialog był dla mnie niepotrzebny, jedna scena jej uśmiechu mogła zakończyć wszystko. Ale nie ja tworzyłam scenariusz. (:

Kończąc wypowiedź, po Hanako pewnie się potniesz. A zatem uważaj na ostre przedmioty. Naprawdę, niebezpieczeństwo jest wysokie.

Edit: Jeśli już przejdziesz, polecam ci tą piosenkę. Poprawia humor, po prostu nie myśl i słuchaj.
http://www.youtube.com/watch?v=eZGJ-_zfMtY

Dlaczego mam się pociąć po Hanako? Słyszałem tylko, że łatwo o bad ending, ale że sama historia jest bardzo dobra, o ile nie najlepsza ze wszystkich.

Póki co u mnie Lily>Emi

Btw zapomniałaś o "You late Hisao!"by Emi xD

Dlatego, że jest smutna.

Czy wybaczysz mi moją ignorancję ?

Aleś się postarał, naprawdę! Próbuj dalej.

Ale ja mówię na serio, przyjrzałem się grze bliżej i to co napisałem wcześniej jest już nieaktualne. Oceniałem po pozorach co było błędem.

... Aha. (: W takim razie przepraszam, zabrzmiało to dla mnie sarkastycznie i obraźliwie. Cieszę się, że się przekonałeś, bo to pięć naprawdę dobrych historii obyczajowych. ^~^

Sam się sobie dziwię.

Czysta ciekawość: Skończyłeś już jakąś 'opowieść', czy może nadal jesteś w fazie rozdziału pierwszego, gdzie poznajesz wszystkie panie?

Nie zapominajmy o Kenjim. Może właśnie Crazy Race pije z nim whiskey na dachu :)

Kenji ? Zapomnij. Nie mam zamiaru skończyć na dachu z tym antyfeministą, paranoikiem i debilem. Wreszcie postanowiłem zagrać i pierwsza pani którą wybrałem to Emi. Niedługo skończę pierwszy rozdział.