PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=624440}
8,9 47 122
oceny
8,9 10 1 47122
Grand Theft Auto V
powrót do forum gry Grand Theft Auto V

GTA V czyli największa burza medialna tego roku. Gdzie nie spojrzysz GTA V, na YouTube, Filmwebie, każdej innej stronie, to zaczyna być nudne i męczące, wałkowanie jednego i tego samego tematu.
I dlaczego gra ma 1 miejsce w rankingu?
Gra jest naprawdę dobra, ale nie jest arcydziełem. Ogólnie grafika na dzisiejsze kryteria nie powala, lecz twórcy dużo zdziałali w tej kwestii. Główny wątek fabularny jest nudny, nie zaskakujący oraz bardzo krótki, jedynym plusem jest Trevor, bo grając zżera Cię szalona ciekawość, co ten chory psychopata zrobi nieprzewidywalnego. Reszta misji opiera się na tym samym schemacie, planowaniu i robieniu napadów. Zawsze musimy załatwić jakiś pojazd, ciężarówkę, batyskaf itp. wybierasz ekipę, z którą nawet nie możesz się zżyć, potem wybieramy opcję A lub B po czym misja zawsze skończy się tak samo, tylko jej przebieg będzie inny. Gra powinna oferować wiele wyborów, czy może uciec z całym łupem, może wybrać inne zakończenie, które całkowicie zmieni przebieg fabuły, lecz mamy 2 lub czy wybory, które nie licząc wyboru Franklina są prawie nie istotne dla gry. Nie licząc Trevora, największym plusem jest ogromne miasto i połacie terenu, które gra nam oferuje. Ale co z tego, jak główny wątek fabularny, dzieje się prawie cały czas w mieście, i przechodząc fabułę pozostaje nam do odkrycia 3/4 mapy. Ta gra ma bardzo nie wykorzystany potencjał, stwarza tyle możliwości, tyle fajnych misji mogło by się rozegrać, lecz skazani jesteśmy na to że, obrabujemy wszystko co jest do obrabowania oczywiście w mieście i raz poza nim. Sam świat swoim ogromem zachwyca, ale to co można w nim zrobić już nie, po prostu totalna nuda (chodzi mi o miejsca przygotowane przez autorów), możesz odwiedzić fryzjera, ubrać się, zagrać w golfa i tenisa, skoczyć na spadochronie itp. Strasznie jest mało tych aktywności przy których miło spędził byś czas zwiedzając miasto, powinno być ich od groma, ta gra stwarza takie możliwości. Granie w siatkówkę na plaży, koszykówkę, poprzez wspinaczkę, występy stand up znane z GTA IV, bilard a kończąc na kupowaniu i urządzaniu swoich nieruchomości, pływanie na nartach wodnych, snowboardzie itd. Taki zabieg znacznie wydłużył by zabawę z grą, bo nie pozostaje nic innego jak zwykłe klasyczne sianie paniki i niszczenia wszystkiego wokoło.
GTA Online jest totalną porażką, nie działa, grafika gorsza niż w singlu, cały czas trwające problemy z płynnością i stabilnością gry, nie działające zabawy, wszechobecne wielkie lagi, więcej wkurzenia się niż przyjemności z grania.
Jak kupuję produkt, to oczekuję, że będzie dopracowany w chwili sprzedaży na 100% abym mógł się cieszyć z gry, a nie aktualizować jej co tydzień przez następne pół roku.
Ogólnie GTA V to bardzo dobra gra, lecz nie rewelacyjna. Mam nadzieję, że twórcy stworzą świetne DLC, które nadrobi wszystkie zaległości i powali nas świetnymi misjami, tak jak to miało miejsce w GTA IV.

ocenił(a) grę na 7
forintleader

GTA IV też jakoś oprawą wizualną nie powalało, ale ciupało się w nie z przyjemnością.
Wiele gier ma jedno zakończenie (nie wspominając o tym, że mało która z nich posiada wybór przeprowadzenia misji - czy chcemy napaść jubilera w stylu Rambo czy mamy zamiar zrobić to z głową. Chociażby Assassin's Creed - nie możemy zaplanować sobie tego jak wykonamy zadanie, a mimo tego ludzie zachwalają tą serie) i jakoś przykuwają do siebie graczy.
Fabuła jest nudna ? A mi właśnie się podoba.
Trzech kolesi napada na bank, jeden z nich ucieka, pogrzeb, następnie jednak okazuje się, że to była tylko przykrywka i żyje ze swoją zwariowaną rodzinką, która ciągnie tylko od niego kasę. Jego dawny wspólnik przyjeżdża do jego domu, razem rabują, potem dowiaduje się całej prawdy, tego, że był okłamywany. Wciąga jak nic !
" największym plusem jest ogromne miasto i połacie terenu," - to Twój największy plus ? Ja bym powiedział, że stare San Andreas miało większy obszar - Los Santos, San Fierro, Las Venturas. A tutaj ? Biorę Infernusa i objeżdżam mapę w kilka minut. A jak nie chce mi się jechać dookoła to skracam jeszcze bardziej drogę cisnąc przez góry.
Tutaj się zgodzę, że mogłoby być nieco więcej rzeczy, które mogliby robić bohaterowie (siłownia, sztuki walki, możliwość wejścia do sklepu z gnatem, następnie wycelowanie w sprzedawce i zbieranie kasy z napadu jak w Vice City, rabowanie domów w nocy), ale nie narzekam na ten aspekt. I to sianie spustoszenia i kompletna rozpierducha daje najwięcej frajdy. Wsiadasz do pojazdu, odpalasz nutę robisz dookoła masakrę, potem ucieczka przed glinami, wymiana ognia z nimi. Super !
Co do GTA Online - nie grałem na razie bo czytałem, że są problemy, więc nie wypowiadam się w tej kwestii.
Ale oprawa gorsza niż w singlu ? Pierwszy raz słyszę, aż poszukam jakiś info na ten temat.

"lecz mamy 2 lub czy wybory" - ?
"nie licząc wyboru Franklina są prawie nie istotne dla gry. Nie licząc Trevora" - że jak ?

PS. Kiedy w końcu zrobią prawdziwego następcę Vice City ?!

ocenił(a) grę na 8
RockyOne

Z góry przepraszam za błędy, zbyt się pośpieszyłem i jak widzę nie skorygowałem tekstu ;)

Masz rację co do GTA IV. A co do wyboru prowadzenia misji, bardziej męczy mnie ten fakt, że wybrana opcja nie wpływa na fabułę gry, tylko na przebieg misji. Tak to jest fajne, że mogę zrobić to po cichu, lub na pełnej k*****. Bardziej był bym rad, że nasz wybór istotnie wpływał by na przebieg gry. I bardzo mnie to cieszy, że fabuła przypadła ci do gustu. Jest dobra, ale dużo mi w niej brakuję, szczególnie patrząc na poprzednie części. Nie podobało mi się, że najlepszą misję z GTA IV (według mnie) twórcy rozwinęli tu do miana głównego wątku. Misja z Trevorem, który próbuje wycisnąć dane osobowe pewnego Araba, by Michael mógł go odstrzelić świetna, ale ja się pytam, dlaczego takich misji było tak mało? Nic tylko kradzieże. Co do mapy, to też mam takie wrażenie, ale to, że możesz przejechać w GTA V mapę, krócej niż w San Andreas nie znaczy, że mapa jest mniejsza. Polecam poczytać porównania obu map ;) I masz rację, moje pierwsze wrażenie było takie samo, że w SA było tyle możliwości, taki przepych wszystkiego ale dlaczego w następnych odsłonach gry tego nie poprawiają. Przykład: w SA możesz jeździć pociągiem, w GTA V już nie? WTF? Drażni mnie to, że z poprzednich odsłon nie wynoszą wszystkiego co dobre. W SA mogłeś chodzić na siłownie, dbać o swoją postać, tu już nie masz takiej opcji. Tak rozpierducha jest fajna, ale po jakimś czasie nudzi, i chciałbym wykorzystać możliwości tej gry, ale nie mogę bo mam na mapie 6 miejsc, gdzie mogę zagrać w tenisa. Dlaczego 5 innych, to nie jakieś inne aktywności? Oprawa jest gorsza, ale to się wiąże z płynnością gry przez internet.

I moje niespełnione marzenie Vice City 2! Ten klimat, muzyka i fabuła! Gra świetna, naprawdę powinni brać przykład z tego co dobre.

ocenił(a) grę na 7
forintleader

Nie ma co przepraszać, każdemu się zdarza :)
Misja z Trevore gdzie torturował ziomka była fajna i podobnych mogłoby być faktycznie o wiele więcej.
"ale to, że możesz przejechać w GTA V mapę, krócej niż w San Andreas nie znaczy, że mapa jest mniejsza" - jak dla mnie poważnie jest mniejsza i idzie ją przejechać o wiele szybciej. Jedynie tereny górzyste mogą sprawić wrażenie, że obszar jest duży.
Już GTA IV miało mniejszy rozmiar od swojego poprzednika i tutaj mam takie samo wrażenie.
Rockstar zapewniał, że w 'Five' będzie większa niż to co widzieliśmy w San Andreas, GTA IV oraz RDR, a tutaj ?
Nie mam miejsca na lapku, by zainstalować SA i sprawdzić ile zajmie mi przejechanie w nim mapy i potem porównać przejazd w GTA V.
Miałem mały zawód kiedy odpaliłem pierwszy raz 'V' i widząc pociąg nie mogłem do niego wejść (no oprócz misji kiedy Trevor kradnie jeden z nich)
Braku siłowni także nieco boli no ale cóż.. Czego mi również brakuje to otwory paliwowe w pojazdach ! Powinna być możliwość strzału i BOOM ! Branie ludzi z przystanków jak z Vice City !
W GTA: Online właśnie zabieg pogorszenia oprawy miał na celu wpłynięcie na lepszą płynność rozgrywki w multi - ale jak to mówią 'albo rybka, albo akwarium'.

Dla mnie GTA Vice City było najlepszą częścią serii.

ocenił(a) grę na 8
RockyOne

Dla mnie i tak duża mapa nie ma znaczenia, jeżeli nie ma na niej co robić. Hmm otwory paliwowe w pojazdach? Dla mnie strzał w bak i BOOM mija się strasznie z realizmem, a do tego dążą twórcy. Mnie najbardziej denerwuje to, że nie ulepszają i nie poprawiają pomysłów z innych części. Jak dla mnie wszystkie siłownie, fryzjerzy i aktywności San Andreas powinny trafić do GTA IV, gdzie powinny trafić nowe aktywności, tak samo z IV powinny trafić do V i tam jeszcze powinny zostać nowe. Z pociągiem strasznie się zawiodłem, no i to mnie drażni. W SA mogłeś jeździć, tu już nie możesz - DLACZEGO? Przecież gra powinna oferować coraz więcej możliwości, a nie je ograniczać. Dla mnie GTA Vice City miała wszystko co najlepsze GTA powinno mieć. Z Gta V myślę, że sprawa się poprawi gdy wyjdzie DLC. Tak jak to było w GTA IV, było ono świetne i dodawało masę nowych rzeczy, mam nadzieję, że będzie i tak w tym przypadku.

ocenił(a) grę na 7
forintleader

Strzelanie do baku co powoduje wybuch to brak realizmu ? Przecież jest tam benzyna oraz opary, które na pewno spowodowałoby wybuch.
Gdybym miał się czepiać tego aspektu to proszę o wytłumaczenie - w GTA V jesteś wstanie przestrzelić bak, z którego następnie leje się paliwo - to teraz moje pytanie. Skąd benzyna w baku jeżeli nie ma wlewu ? Najprostszy przykład.
Inny - stań przy torach kolejowych i czekaj na przejeżdżający pociąg - kiedy zbliży się i będzie przejeżdżał obok Ciebie niski wagon, wciśnij ▢ na PS3 - co wtedy ujrzysz ? Bohater wspina się na pędzący pociąg.. Powinno go przewrócić.
Jeszcze inny - używając mocy Trevora jesteś wstanie przeżyć upadek z wieżowca lub ostrzał z czołgu. Rozumiem - jakaś większa odporność na karabin czy inne obrażenia, ale nie aż tak poważne.
Mało ? No to przytoczę jeszcze jeden. Możliwe jest wylądowanie na sterowcu i swobodne chodzenie po nim (a gdzie podmuch wiatru)
Więc jak widzisz do realizmu im jeszcze daleko. Chcę, więc by powróciło strzelanie do wlewu paliwowego co powoduje wybuch jak w San Andreas !
DLC to tylko nabijanie kasy na ludziach. Kiedyś dostawałeś produkt i się nim cieszyłeś, a teraz ? Dostaje się grę, a za tydzień już widać DLC za które trzeba czasem ładnie zapłacić.. Bez jaj.
Nawet, gdy owe wyjdzie do GTA V to nie spodziewam się, że wprowadzi jakiś wielkich zmian. Dadzą kilka misji + kilka wozów + możliwe, że nowy bohater (albo jak teraz kilku) tak samo jak było w przypadku GTA IV i płać znowu !

ocenił(a) grę na 10
forintleader

Nie powiedziałabym że to rozczarowanie porównując do poprzednich części GTA. Grafika jest dużo lepsza,gra ciekawsza i można się od niej uzależnić. Skoro jest tak reklamowana, ma pierwsze miejsce w rankingu, ocenę 9,4 na filmwebie i prawie każdy już ją ma to raczej nie jest rozczarowaniem.

ocenił(a) grę na 8
Claudia_filmweb

"Skoro jest tak reklamowana, ma pierwsze miejsce w rankingu, ocenę 9,4 na filmwebie i prawie każdy już ją ma to raczej nie jest rozczarowaniem." - widzisz może dla innych graczy, ja się zawiodłem. W mojej ocenie poprzednie części były dużo ciekawsze.

ocenił(a) grę na 9
forintleader

Rozumiem Cię. To przecież całkowicie normalne, że w tak kultowej serii ciężko kolejnym częściom dorównać pozostałym. Dla mnie V jest arcydziełem, no takie 9,5. To trzeba twórcom oddać, że wyprzedzają prkatycznei cąłą konkurencję. Nie zmienia to faktu, że pare rzeczy, chociażby te, które wymieniłeś, to wady.
Już od premiery IV zastanawia mnie, dlaczego GTA generalnie ma mneijsze uznanie u ,,zwykłych" graczy niż u recezentów i prasy ogólnie. Umówmy się - mało kto uznałby dziś GTA IV lub V za gry tej generacji, zaś wyniki prasy na Metacritic czy nagrody ustawiaja te gry na 1miejscu tej generacji.

ocenił(a) grę na 8
laxman

I całkowicie się z Tobą zgadzam w 100%.

Mi się przejadło tylko to, że każdy tą grę zachwala, zachwyca się fabułą, mechaniką gry, a nikt na spokojnie nie chce porozmawiać o jej wadach.
Swoją drogą myślę, że Watch Dogs ma duże szanse konkurować z V, bo wnosi nowe i dość ciekawe rozwiązania.
Osobiście myślę, że grą roku i tak zostanie The Last of Us i wygra z GTA.

ocenił(a) grę na 10
forintleader

Każdy ma inny gust. Mnie się to np podoba. Jak zaczynam grać to nie mogę skończyć

ocenił(a) grę na 8
Claudia_filmweb

Mnie też się podoba, ale nie tak bardzo jak bym się spodziewał ;) Ja akurat pogram chwilę i mnie nuży, nie ma co robić po prostu.

użytkownik usunięty
Claudia_filmweb

I czego pierdzielisz takie głupoty? Na gry-online jest chyba na pierwszym miejscu. Tylko że z grami jest jak z muzyką. Kiedy nawet Spice Girls były najpopularniejsze na świecie. Beatlesami jednak się nie stały. Wysokie oceny gra zawdzięcza zamówionym recenzjom i dzieciom, które jazdę samochodami wielbią ponad wszystko inne.

forintleader

Gta IV była lepsza.

Ps.Jak dodać zdjęcie profilowe ?

ocenił(a) grę na 8
raziel123

W górnym rogu, po lewo (obok imienia/nazwiska/nicku) strzałka w dół, i klikasz ustawienia :)

ocenił(a) grę na 8
raziel123

Po prawo :P

forintleader

Dzięki.

użytkownik usunięty
forintleader

Zgadzam się z Tobą. Dorzucę jeszcze więcej. GTA V jest grą irytującą i nudną. Wolałbym, aby w Grand Theft Auto było więcej Theft, a jest tylko Auto. Pewnie jakiś pryszczaty onanista podnieca się tym, że z miejsca A do miejsca B możesz, a właściwie musisz pojechać samochodem. Co byś nie zrobił, to robisz to samochodem. Na okrasę dodano samolot i śmigłowiec. Ten ostatni prowadzi się fatalnie. Dominują jednak samochody. Nie tak, jak konie w Red Dead Redemption, które nie rażą. Samochody w GTA V są jak odór alkoholu w knajpie. Wszędzie stoją, wszędzie jeżdżą i to jeżdżą chaotycznie.

Sama fabuła jest wysoce rozczarowująca i przeciętna. Przełączanie trzech głównych bohaterów w niewielkim stopniu uatrakcyjnia grę. Tak naprawdę nie dzieje się nic. No, chyba że lubisz jeździć. Ja nie znoszę. Wszystkie gry samochodowe omijam szerokim łukiem. Po prostu rzygam na widok motoryzacji.

W ogóle sztuczna inteligencja jest powalająca. Policja wyrasta jak spod ziemi i uciekasz tak długo, dopóki nie wyłączy się GPS.

Ogromny świat jest jałowy i bezużyteczny. To miała być lepsza wersja RDR, a wyszły poprawione popłuczyny po GTA IV. Tę ostatnią część tylko zacząłem i odpuściłem sobie.

GTA V to dla mnie po prostu ożywiony komiks i to w dodatku nie ten ulubiony.

ocenił(a) grę na 8
forintleader

Dokładnie panie, fabuła ciągle jedna i ta sama a skończyła się tak szybko że w same San andreas grałem 4 razy dłużej i o wiele więcej frajdy z gry, gra totalnie przereklamowana.

użytkownik usunięty
PositivThink

Zgadzam się totalnie. Niby są misje poboczne, ale jak obskoczysz je w trakcie fabuły to masz po grze. Do wielu tych rodzynków nie chce mi się drugi raz wracać. Ta gra ma w sobie coś, co mnie do niej zniechęca. Jak mówią najmłodsi - nie ma w niej miodu.

true

ocenił(a) grę na 7
PositivThink

niby fabuła rozbudowana, niby 3 postacie ale jest kilka rzeczy które mnie wkurzają! być może to szukanie na siłę jakiś minusów ale jeśli jednego dnia nasi bohaterowie robią jesień średniowiecza siłom policyjnym masakrując całe oddziały, a następnego dnia chodzą sobie jakby nigdy nic po mieście i żaden policjant ich nie rusza- dla mnie mało przekonujące!
dwie kolejne sprawy odnośnie policji, mnie wkurza fakt, że misje które polegają na strzelaniu do gliniarzy, nijak nie można ich przejść bez mordowania. dla mnie to po prostu było mało "fajne". to samo tyczy się misji gdzie niby agencja rządowa daje im zadanie w imię walki z wrogami USA, tyle że sprzęt/ pieniądze na to zadanie muszą zdobyć nasi podopieczni siłą i gwałtem ponownie na policji.

dla mnie gra która miała być realistyczna, tutaj na tym właśnie wykłada się po całości.

użytkownik usunięty
llubellak

Największą wyrzynkę z policją można obejść. To wtedy, gdy jadą z Trevorem do dilera i zaczyna się strzelanina na ulicy. Uciekają skuterami wodnymi. Wystarczy ni wysiadać Trevorem tam, gdzie to Murzyniątko, ale popłynąć o wiele daje i wysiąść we wschodniej części wyspy. W przeciwnym razie nabijasz sobie pięć gwiazdek i jet wtedy naprawdę bardzo źle.

ocenił(a) grę na 7

ale w misji ze śmieciarką trzeba tłuc policjantów dziesiątkami! napad na wiejski bank i walka z policją a później z wojskiem! trochę to lipne zważywszy na fakt, że misje te powiązane są z misjami zlecanymi przez federalnych, którzy walczą z wrogami kraju! fabuła a przede wszystkim logika tu trzeszczy do granic możliwości, zabijać swoich aby bronić swoich! no i denerwuje fakt, że po masakrze na stróżach prawa, następnego dnia można się przechodzić po ulicy jakby nigdy nic

użytkownik usunięty
llubellak

Zgadzam się co do wyrżnięcia policji i wojska po napadzie na bank. To niedorzeczne, bo jest ich za dużo. Natomiast chodzenie następnego dnia po okolicy traktuję bardzo umownie. Rozumiem to tak samo, jak mechanizm uruchamiający się po ucieczce policji samochodem. Zgasną gwiazdki, stajesz się anonimowy. Nie chciałbym, aby przy tych wszystkich niedociągnięciach do końca gry ścigała mnie policja.

Czego brakuje, aby gra była usprawiedliwiona? Możliwości organizowania napadów po ukończeniu wątku fabularnego. Dlaczego tego nie zrobiono? Wybierasz na mapie obiekt, klikasz wspólników i dowiadujesz się, jak dobrać się do danego celu.

ocenił(a) grę na 7

z tymi gwiazdkami to dobre rozwiązanie. masz rację, tak jak masz rację że szkoda że po skończeniu głównego wątku, brak jest napadów! mi najbardziej brakuje możliwości przechodzenia gry bez wybijania gliniarzy czy wojska! fajnie by było gdyby wprowadzili możliwość ogłuszania, uciekania bez konieczności zabijania, obezwładniania, zabieranie broni itd. nie to, że jestem pacyfistą bo w misjach gdzie walka toczy się pomiędzy naszymi bohaterami a bandziorami miejscowymi miło jest postrzelać i wystrzelać wszystkie szumowiny. ale jak dla mnie brakuje realizmu w starciach ze stróżami prawa

użytkownik usunięty
llubellak

Rockstar Games to studio rzekomo otwarte na sugestie graczy. Możliwość robienia większej ilości questów proponowano już podczas prac nad San Andreas. Okazało się, że pracownicy studia wiedzą lepiej, co będzie się podobać graczom. Mnie tak naprawdę wkurza zapierdzielania w kółko samochodami, ich znikanie po zmianie lokacji i ograniczone możliwości poruszania się drogą powietrzną.

forintleader

Myślę, że trochę zbyt krytycznie oceniasz GTA 5. Nie twierdzę, że fakty które wymieniłeś są nieprawdziwe, ale chyba po prostu trzeba przyjąć to że tak ogromny sandbox nigdy nie będzie pozbawiony błędów. Popatrz na Watch Dogs :) równie wielki hype co to nie będzie za cudo itp itd... no i wyszła kiszka. Natomiast GTA w moim odczuciu się broni. Ale z gustem to jest tak jak z dziurą w dupie, każdy ma swoją. Pozdro!

ocenił(a) grę na 8
44michal44

Masz rację, Watch Dogs okazało się kiepską produkcją, a jakie były w niej pokładane wielkie nadzieje :) Może oceniam tak krytycznie, bo widzę, że GTA ma zmarnowany potencjał (nie mówię, że jest zła ), ale brakuje tylko świetnego DLC, które po prostu rozwiną grę i pokażą, jakie możliwości może mięć tak wielki sandbox. Pozdrawiam :)

użytkownik usunięty
44michal44

Już chyba pisałem, że to gra dla maniaków wirtualnych samochodów. Jeśli choć trochę nie lubisz motoryzacji, a ja nie lubię jej bardzo, to gra ci nie podejdzie. W GTA V miały być cuda na kiju, ale jakoś ich nie widzę. Wątek fabularny to scenariusz na przeciętny film złodziejski o trzech bandziorach, w tym jednym murzynie, żeby w końcu GTA było poprawne, a po zakończeniu wątku nie ma co robić. Chyba że uwielbiasz łowić kosmiczne odpadki, zaliczać dziwk.i na parkingach i skakać na spadochronie. Mapa jest ogromna, ale co z tego, że ciekawie wygląda tylko teren poza miastem. Miasto jest praktycznie nie do eksplorowania.

Grę ratuje świr Trevor, jedyna udana rzecz i latanie samolotami. Tak to widzę.

forintleader

No widzisz! sam zachodzę w głowę. To g..... ma już dwa lata, pecetowcy dotąd podniecają się, że gra jeszcze nie wyszła, ja mam od dawna mdłości, a miliony młodych ludzi twierdzą, że to hit, a są i tacy, którzy nazwali GTA V grą wszech czasów. Tytuł dla infantylnych onanistów.

forintleader

Gra jest świetna. Nie narzekaj.

ocenił(a) grę na 8
pawel_nowakk

Czasami trzeba :P

forintleader

A dla mnie to pustak, w którym na pozór jest wszystko, ale tak naprawdę poza głównym wątkiem prawie nic się nie dzieje i ie ma nic wartościowego do zrobienia.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones