W Vice City, ale na lata 70,80- te nie ma szans, bo stracilibyśmy sporo możliwości z nowej odsłony.

Fajny pomysł z postaciami masz. Dodałoby to pikanterii. Szczególnie gdyby gliniarz szukał drugiej postaci :)

Niemniej obstawiam, że nowe GTA dopiero w 2017 na 20-lecie serii.

BTW mi się poważny ton czwórki bardzo podobał.

W Vice City swego czasu dużo się pogrywało, jednak nie darzę tej części najwyższym sentymentem tak jak inni.Dla mnie zawsze najlepsze było San Andreas.Jednak każdy lubi coś innego.Jednym do gustu bardziej przypadł klimat z Człowieka z blizną, innym z Chłopaków z sąsiedztwa.Co do tej straconej ilości różnych możliwości, to masz na myśli np. komórkę i internet??
Co do daty premiery, to nie jestem pewny.Gry z tej serii wychodziły w różnorakich odstępach czasowych.Mam na myśli oczywiście te główne części.Najważniejsze jest to, aby wszystko było dopracowane i żeby świat gry był jeszcze większy.
Myślisz, że pod nową część będą tworzyć zupełnie nowy silnik graficzny?

"Co do tej straconej ilości różnych możliwości, to masz na myśli np. komórkę i internet??"

Przede wszystkim internet.

"Mam na myśli oczywiście te główne części.Najważniejsze jest to, aby wszystko było dopracowane i żeby świat gry był jeszcze większy."

Jak dla mnie nie powinien być większy. Ten z piątki jest optymalny, ja lubię mieć dobry dojazd do misji przede wszystkim, a tu nie narzekałem na odległóść.


Raczej będzie nowy silnik, bo to nowa generacja będzie. Jestem pewien, że w 2017 dostaniemy jakąś część, bo będzie okrągła rocznicza. Może jakiegoś spin-offa, ale coś wyjdzie.

Ja z kolei z powodzeniem mógłbym się obyć zarówno bez internetu jak i komórki.Fajne, aczkolwiek zbędne gadżety.Oczywiście w tej grze, w realnym świecie nie za bardzo :D.
Widziałem jak mapę z piątej części ktoś wzdłuż przejechał w 16 minut chyba, a słyszałem o tym, że komuś się udało w 6, zatem nie jest to znowu jakiś przeogromny obszar, gdzie przejazd z punktu A do punktu B zajmuje godzinę, czy coś takiego.Zawsze można też korzystać z taksówek lub czegoś takiego jeśli komuś przeszkadzają odległości, chociaż ja akurat należę do grupy, która delektuje się każdą sekundą jazdy.Wiadomo, że kiedyś będzie trzeba przestać z powiększaniem tych wirtualnych światów, gdyż ludzie nie będą mogli pozwolić sobie na kilku godzinne jazdy do miejsca przeznaczenia, aczkolwiek jeszcze trochę minie czasu zanim dotrzemy do tego punktu.
Co do nowego silnika, to jestem bardzo ciekaw jak to wszystko będzie wyglądać.Już grafika do tej piątej części wygląda świetnie.

Pomysł na dwóch bohaterów bardzo ciekawy. Ja bym chciał znów przenieść się do Londynu w latach 60. Swingujący Londyn, modsi (odpicowanie swojego skutera!), rockersi, potem hippisi, Dorwać Cartera itd. W GTA IV brakowało mi wyraźnego zakorzenienia w kulturze masowej, w specyfice jakiejś dekady, ciekawych odniesień. No ale nie czarujmy się, do tej formy zabawy już raczej nie wrócą.

Londynu raczej nie będzie.

http://www.cdaction.pl/news-34925/gta-nie-powroci-do-londynu-na-razie-nie-powsta je-zadna-nowa-czesc-serii.html

Dzięki za informację. Kiedyś czytałem gdzieś, że planowali nawet zrobić grę o Londynie ("we are the mods" czy jakoś podobnie) ale zawiesili produkcję na etapie pomysłów.

Jak dla mnie mogłoby być Vice City z czasów teraźniejszych albo coś nowego, może gdzieś na południu np. Teksas ? :D

Waszyngton, finalna misja, gangster szykuje zamach na Obamę a policjant próbuje udaremnić czyli odniesienie do "Dnia Szakala" :)

Powiem Ci że Waszyngton to również ciekawa opcja, ale z tym policjantem jako jedną z postaci głównych mi nie pasuje i sądzę, że to by nie przeszło. Co jak co ale GTA to gangsterska seria i w każdej części kierujemy przestępcami, więc nie bardzo widzę tu policjanta.

więc może, coś takiego że kiedyś było dwóch przyjaciół, obaj gangsterzy. jeden drugiego zdradził myślał że ten nie żyje ale on wrócił do zdrowia i chce się zemścić, coś jak "Godzina Zemsty" i finalnej misji zabija go w odlewni jak w Maxie Payne'ie :)

Osobiście chciałbym aby była jedna postać, trzy postacie nie przypadły mi aż tak bardzo do gustu mimo że je polubiłem, to jednak wolałbym grać jedna

Moje propozycje:
A) Tokio - Coś o triadach i Jakuzie, postać by miała się zemścić za śmierć brata który należał do którejś z mafij.
B) Rio de Janeiro i duża cześć Brazylii, cztery postacie które chcą zawładnąć rynkiem narkotykowym.
1.Młody gangster, pierw działa później myśli.
2.Ktoś z Europy, okradziony i bez możliwości powrotu do domu, przyłącza się do gangu by przeżyć. ( może się okazać że pracuje dla policji )
3. Boss małego gangu, którego nękają inne gangi. Chce zabić wszystkich którzy są przeciw niemu, radykalny, szybko podejmuje niekoniecznie dobre decyzje.
4. Mózg, pierw myśli, prawa ręka bossa. Robi plany.
C) Dubaj - Najemnik bogatych inwestorów, potentatów itd. Zostaje wplątany w międzynarodowy konflikt. Musi postawić się po jednej z e stron.
D) Detroit - Tu byłoby kilka historii do wyboru, przeplatały by się. Na samym początku wybralibyśmy którym bohaterem gramy, każdy bohater miałby inną historie. Np 1. Nielegalne wyścigi samochodowe 2. Gangster 3. mściciel.

A) W podobnych klimatach mieliśmy Sleeping Dogs, także ta opcja według mnie odpada.
B) O Brazylii, dokładnie Rio, sam kiedyś myślałem i twierdzę, że to byłby świetny pomysł, tak samo jak dwa pozostałe miejsca, które podałeś.Jednak jest jedno ale.Szef Rockstar'a stwierdził, że dla niego GTA, to tylko Stany Zjednoczone.Zatem takich miejsc jak Rio, Dubaj itd., możemy się nie spodziewać.

Jakiś kierownik powiedział że jeszcze parę części i bardzo prawdopodobne że akcja się będzie działa poza amerykom.

moja propozycja to dodatek do GTA V w postaci Las Venturas, okradanie kasyn itd.

Raczej DLC do GTA ale to raczej po premierze Na PC, ale wątpie aby chciało im się stworzyć cała mape Las venturas

Jeśli już, to niech to będzie pełnoprawna, kolejna część, a nie dodatek.

Ja bym chciał żeby kolejne GTA rozgrywało się w Rumi w Polsce. Może była by to mała mapa ale na pewno bardzo rozbudowana.

Chicago - wielkie przekręty itd. Wolałbym jednego bohatera niż trzech i marzy mi się gta z bohaterem z poprzednich częsci np. Niko Bellic

Też fajna miejscówka, jednak wydaje mi się, że ta seria będzie trzymała się miast, znanych z wcześniejszych odsłon.

Ja bym chciał aby GTA VI było w niedalekiej przyszłości np.2025r.Mamy Vice City,Liberty City,San Andreas i inne miasta ponieważ mapka w GTA VI była by bardzo duża.I nie wiem czy chcecie 3 bohaterów czy 1?Mielibyśmy super samochody niektóre nawet latające i motory,rowery byłyby normalne tylko,że bardziej nowocześniejsze niż teraz.Super broń laserowa itp.Super wybór samolotów o bardzo dużęj mocy i helikoptery.Dużo lepsza grafika niż w GTA V i fizyka.Więcej zwierząt,ptaki też.Pojawiły by się roboty z którymi mielibyśmy walczyć.Wyścigi samochodami w powietrzu!To mogłoby być w GTA VI moim zdaniem.

Los Angeles, lata 90. mogłoby chodzić o jakiś gang. Albo coś jeszcze innego, ale spoko by było, jakby postacią grywalną była jakaś kobieta.

Przecież Los Angeles w latach 90' mieliśmy w San Andreas.

kontynuacja albo jakies nawiązanie

I GTA 5

W GTA 5 mieliśmy współczesne czasy.

A może w przyszłości w futurystycznych miastach?

Ja chyba wolałbym teraźniejszość albo nieodległą przeszłość.Ta wizja GTA w przyszłości nie przemawia do mnie za bardzo, ale kto wie.Chcąc zapewnić graczom powiew świeżości, może kiedyś doczekamy się takiej odsłony.

lata 20, prohibicja, Atlantic City

Czyli klasyczne mafijne klimaty.Ludzie pewnie porównywaliby tę produkcję do gry "Mafia".

Vice City! Mam nadzieje że tam będzie następne GTA. To właśnie Vice CIty było świetne pod każdym względem, szczególnie klimatu :) Jakbym miał jeszcze raz sie przenieść do Vice City z tą grafiką i możliwościami.... COŚ PIĘKNEGO.

Chciałbym 2 duże miasta Las Vegas i Miami do tego ze 4 miasteczka, pustynię, góry i wieś oraz jakąś wyspę z kompleksem wojskowym.

GTA 6 w Vice City, nie ma innej opcji, lata rozgrywki to 2020(coś takiego), duże kolorowe miasto z przepiękną plażą Vice City Beach.
Dwóch bohaterów, jeden starszy, mafiozo dorobiony, z wilami i sportowymi samochodami, a drugi, młody zaczynające życie gangstera od 0.
Czego chcieć więcej :3

W GTA VI powinno być Vice City. Wraz z jakimś miastami dodatkowymi tyle że nieporównywalnie największym byłoby VC.

Głównym bohaterem, ktoś na styl Niko z GTA IV. Osoba z przeszłością i osobowością.

Aby wrzucono wszystkie teorie i mody które pojawiają się w każdej odsłonie np. potwory, tajne lokalizacje itp.

Udoskonalić skradanie. Jakieś super gadżety jak i taki typowo partyzancki sprzęt.

Aby można było modyfikować swoją postać jak CJ'a.

Więcej nawiązań z poprzednimi częściami.

Ja chciałbym akcję znowu w Liberty City i mówiącego Claude'a, najlepiej takim głosem, jakim mówi w "GTA Series" - YouTube'owym serialu autorstwa użytkownika Vucko100.

Cofaja sie wstecz wiec zobaczmy jak Vice City wygladalaby w nowszej grafice

ja chciałbym zeby w GTA vi było vice city z dwoma głównymi bochaterami. akcja niech się dzieje w czasach współczesnych.

to szybciej w mafii będą lata 70te niż w GTA

Podobno mapa do GTA 6 ma być 10 razy większa od mapy GTA V i mieć ponad 7 miast

Podobno nowa część może być nawet przeniesiona do Ameryki Południowej.