Kolejna przygodówka, ba nawet bardziej gra chodzona, opierająca się na fajnej historii i ciekawych postaciach, otóż mamy historię gościa który ucieka od Swojego życia i zostaje strażnikiem w lesie, znaczy pilnuje czy nie wybuchają pożary, oczywiście ma powody żeby uciec, ale nie chce wchodzić w spoilery. Gra opiera się na ciągłej rozmowie przez krótkofalówkę z przełożoną i robienie mniejszych zadać, podczas których odkrywamy większy spisek. Postacie (Henry którym gramy i Delilah, czyli Nasza przełożona) mają Swoje sekrety i nie są czarno białe jak na początku się wydaje, a intryga w pewnym momencie nabiera rozpędu. Kolejnym plusem jest piękna oprawa graficzna i ogólnie piękne widoki nadające górskiego klimatu.
Gra jest na pewno nie dla każdego, wartkiej akcji czy szczelania tu się nie znajdzie,a le jak ktoś chce dojrzałej historii z masą miejsca na własną interpretacje, to polecam mocno.
A i gra zajęła Mi jakieś 4 godziny i normalnie byłbym o to zły, ale tu pasuje to idelnie.