święta prawda, wystarczyło by pare poprawek jak groźniejsze działania tubylców (w stylu jednoczenie się dzikusów spowodowanego agresywną ekspansją gracza) , bardziej dotkliwa obecność piratów i już nie było by mowy o tym by po 50 latach gry kontrolował całą Afrykę może dlc'ki coś dadzą jak to było w CK2 ale jak narazie gra wydaje się lekko zbyt łatwa w porównaniu z poprzednimi częściami.

sprobuj to zrobic z cywilizowana Europa np. grajac Polska, podbicie i utrzymanie porzadku w tych wszystkich malych ksiestwach, czy panstewkach, czesto o innej religii, lub kulturze, powoduje ze masz ciagle pelne rece roboty; a powiekszanie swojego imperium konczy sie wybuchami wojny ktora rozpoczyna sie w kilku miejscach naraz, a szybkie i umiejetne przerzucenie swojego wojska decyduje czy za chwile wszystko sie nei rozpadnie bo skoncza ci sie szeroko rozumiane zasoby( wojsko o odp sile; przy imperium, 2 klasy roznicy robia kolosalna roznice, a male panstwa szybciej dochodza do technologii);

uwazam ze poziom trudnosci jest podniesiony, z wielu wzgledow;
np. nie mozesz podbic kraju za jednym razem, nawet jesli opanujesz 90% terytorium- nie masz sily zeby wynegocjowac takie przylaczenie, dostajesz w najlepszym wypadku 50% podbitego; jesli bedziesz lozyl jedynei na wojsko- to gospodarczo szybko dostaniesz zadyszki, trzeba wybrac warianty optymalne, a mniejsze kraje potrafia miec tyle wojska co ty, i 2 razy wieksze rezerwy

gralem Polska, w ciagu 350lat udalo mi sie podbic zaledwie 2/3 Europy (mialem Litwe, i granice z silnymi Moskalami, silna Turcja, silna Francja, Hiszpania, Szwecja); w sumie gra z takimi silnymi przeciwnikami naraz- ogranicza sie do budowania i umacniania silnego panstwa ktorym juz zarzadzasz, a komputer zawsze jest przeciwko tobie nawet w losowaniach;
jestem mile zaskoczony- wymagajacym wysokim poziomem; duzo czasu siedzisz w okienku Idei i analizujesz co i w jakiej kolejnosci, zeby bylo najbardziej optymalnie; ta czesc jest trudniejsza i lepsza od wczesniejszych.

poza tym nei wiem co dla Ciebie oznacza "imperium na najwyzszym poziomie"

bo dla mnie oznacza sam wierzcholek kazdej statystyki: najwieksza liczba prowincji (powierzchnia i ludnosc), najwieksza ilosc wojska
(+rezerwy), najwieksze dochody, i najwiecej technologii-->i to wszystko razem wziete;

ja gram tak zeby celem koncowym bylo opanowanie jakiegos terytorium calkowicie, np podboj Europy utozsamiam z obszarem od Ciesniny Gilbraltarskiej- do np takiej Moskwy (bez Skandynawii- bo za daleko na piechote) lacznei z Konstantynopolem;
w poprzednich wersjach gry nei bylo to specjalnie trudne- a w tej jest

Rozwaliłeś mnie: Prosta gra. Grałem Polską.
Spróbuj zagrać Dulkadirem albo Tverem. Najlepiej Swahili. Najlepsi gracze EU4 tak robią i na końcu gry są najlepsi lub są potęgą. Chyba nie interesujesz się rozgrywkami poza swoimi.
Napisz lepiej, jaki poziom sztucznej inteligencji ustawiłeś.