Mam to samo.
Ja chętnie wróciłbym do czasów od 1939 do 2010.

ja też - ale niestety w tym roku po ukończeniu rewelacyjnego (choć wórnego w stosunku do genialne części 3) Far Cry 4 nie będę miał w co grać...

A GTA V na PC ?

mam na PS 4 - ale grać nie mogę (kupiłem bo syn mnie utruł - wszyscy koledzy w klasie III szkoły podstawowej grają) ale niestety po wysłuchaniu bluzgów typu k/u/rwa, ja p/i/erdolę itp - zabroniłem mu grać i sam przy nim też nie mogę...

Rozumiem.

Ja np mimo tego zagram ale nie jest to gra na którą czekam, najbardziej mnie interesuje Snajper Ghost Warrior III ponoć ma mieć otwarty świat, a jaki będzie dokładnie to się okaże, wiem także że Ta gra ma pojawić się na E3 w raz z demem:) Liczę na fajną kontynuację.

Po prostu twórcom już brakuje pomysłów i wymyślają jakieś zombiaki. Ja bardzo chętnie zobaczę co tym razem wymyślą i jak się będzie w to grało jednak tak jak kolega bardziej czekam póki co na Sniper: Ghost Warrior 3. Może i premiera tej gry będzie grubo po CoD to i tak na niż bardziej czekam bo to dopiero 3 część serii więc wniesie na pewno więcej nowego niż CoD:BO III do serii CoD :D Jednak nie mówię że w CoD nie zagram:P

Widzę, że nie tylko mnie podekscytowała wiadomość o polski SGW3 na targach E3 ;) COD schrzanili sprawę. Najwyraźniej zabrakło dobrych pomysłów, więc kompletnie porzucili realizm. Myślę, że wreszcie będzie okazja porządnie potrzelać w fajnym świecie SGW.

Dla mnie seria Black ops miała być (tak jak jedynka) tak ulokowana by miało się wrażenie że to wszystko jest na faktach.

Ta seria mogła tłumaczyć jakieś fakty historyczne w trochę inny sposób, tak jak w jedynce "zabójstwo JFK".
Myślałem że BO2 będzie albo w latach 70-tych, 80-tych lub osadzone we współczesności, aby dać ten klimat że "to mogło się wydarzyć".

To bodajże największy minus serii Black ops.

Seria zaczęła się psuć moim zdaniem po Ghosts . Ghosts już było słabsze ale nie najgorsze ... Black Ops 2 jako jedyny futrystyczny CoD był Dobry ale teraz już zabardzo kombinują . w Black Ops 4 będą KOSMICI XD

Łooo Jezuuu - to już na pewno nie zagram...