PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=612048}
8,3 10 960
ocen
8,3 10 1 10960
BioShock Infinite
powrót do forum gry BioShock Infinite

Patrząc po ocenie spodziewałem się naprawdę dobrej gierki, a dostałem jakąś bajkę dla dzieci. W takich dekoracjach
można umieścić RPG, ale rasowy FPS to jakaś kpina. Grafika? Grafika w tej grze jest BEZNADZIEJNA. Koncepcyjnie,
artystycznie owszem, może się podobać, ale technologicznie leży na całej linii. Takie kwiatki jak niemożność przejścia
między oddalonymi o siebie o dwa metry leżakami albo odbicie się od niewidzialnej ściany 20 metrów przed końcem
korytarza skutecznie mnie zniechęciły. Poza tym jest NUDNA. Miała nadrabiać fabułą, ja tego nadrabiania nie widzę.
Postać Elizabeth? Nie jest zła, ale czytając te zachwyty nad nią spodziewałem się o wiele, o wiele więcej.

To coś ma taką samą ocenę jak Far Cry 3? Buahahahahahahahahah. 4/10 i to tylko dlatego, że muzyka z intro jest fajna
(Nico Vega - Beast). Żenująca gierka.

użytkownik usunięty

Mogę tylko współczuć tak ambitnego gustu i że nie możesz cieszyć się jedną za najwspanialszych strzelanek w historii.

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty

Gówniany to jest twój gust, przykro mi. Jedyny rzeczowy argument jaki wskazałeś to właśnie gimbusiarskie krytykowanie szczegółu w przepięknej grafice, której bliżej do dzieła sztuki niż ot, zwykłego napisania silnika i zaprojektowania lokacji. Fabuła to już właśnie kwestia twojego zje.ba.nego gustu. A postać Elizabeth? Znajdź mi jakiegokolwiek lepszego i żywszego npc-a w dziejach gier komputerowych, to wtedy możemy pogadać. A jak nie to zamilcz gimbusiarski gówniarzu.

ocenił(a) grę na 7

Mówisz i masz: http://www.digitaltrends.com/wp-content/uploads/2013/06/Ellie-rifle.jpg

Carlitos

Ta gra jest tak samo liniowa jak nowy Bioshock. Zagrasz z dwa razy singla i nie ma większej potrzeby wracać.

użytkownik usunięty
grzegorz_cholewa

Akurat liniowość w grach fpp to zaleta. Jak inaczej wyobrażasz sobie poprowadzić tak wyraziście fabułę? W sandboxach to zawsze gdzieś się zaciera odpowiednia filmowość, dramatyzm... Oczywiście, że mogło być więcej dróg do celu, jakieś skradanie, ciekawsze zastosowanie specjalnych umiejętności, czy przede wszystkim !!! samej Elizabeth. No ale też nikt nam Deus Ex nie obiecał... Dodatki może pod tym względem wniosą coś ciekawego.

Właśnie dlatego min. wolę Infinite od jedynki. Tam eksploring był nieciekawy, nie było co zwiedzać a fabuła skąpo podana i nie ma jej tak dużo. Ale to jeszcze urok tamtych czasów. Lecz np. Stalker był dość otwarty i fabularnie dobry. To też kwestia klimatu ( a tu pierwszy Bioshock też niezbyt mi leży ).

ocenił(a) grę na 7
grzegorz_cholewa

Oczywiście, nigdzie nie pisałem że jest inaczej. Nie zmienia to jednak faktu, że Ellie jest postacią zaprojektowaną świetnie pod każdym względem.

Carlitos

Taa, było do przewidzenia, że ktoś ją poda. :P

użytkownik usunięty
Carlitos

jak dla mnie to za drewniana twarz żeby konkurować z Elizabeth, mam na myśli, że nie potrafi tak świetnie oddawać emocji mimiką, różnymi gestami, grymasami, no ale spoko, to tylko moja opinia, czekałem na odpowiedź smokulca, który wyzywa grę od żenujących a gówno napisał

Zagrałbyś i zobaczyłbyś jak jest. A postać główna z Beyond: Dwie dusze? Heh, nie wiem czy teraz zagrać w tę filmo-grę.

ocenił(a) grę na 7
grzegorz_cholewa

Z gier Cage'a to ja na razie grałem tylko w Fahrenheita więc mam jeszcze 3 do nadrobienia. Heavy Rain idzie pierwszy na patelnie. Później mam nadzieje jeszcze dorwać Beyond: Two Souls i Omikron: The Nomad Soul.

ocenił(a) grę na 6

Też nie kupuję fenomenu BioShocka. Po ocenach/recenzjach spodziewałem się nie wiadomo czego, nawet moja nie grająca koleżanka zachwalała mi fabułę, a jak dla mnie gra jest najwyżej przeciętna. W ogóle się nie wciągnąłem. Zachwalana wszem i wobec fabuła jest owszem, pogięta, ale w najmniejszym stopniu ciekawa. Sama stylistyka gry jest intrygująca, grafika moim zdaniem nie była taka zła, ale jednak to ostatnie tchnienia UE3. Jedno, co mi się spodobało to Elizabeth :)

pawelecki96

https://www.youtube.com/watch?v=_AUIsGVt6S4 polecam recenzje quaza, jeśli go nie znasz to WARTO poznać :). historia może się podobać lub nie to już gust. Dla mnie była fajna i skutecznie mnie wciągała, a im bliżej końca tym lepsza się robiła, a końcówka mały SPOILER od poznania historii małego palca Elizabeth KONIEC było już zajebiście! :D wszystko nabrało sensu i stało się kompletną historią :)... A postaci NPC podobne to Alex z Half Life 2 i Ellie :)

ocenił(a) grę na 6
mpsky

Elizabeth to wielki plus, końcówka fabularnie faktycznie robi się lepsza, ale mimo wszystko mnie do siebie nie przekonała ;) Zwaliłbym to na fakt, że nie grywam w FPSy, ale jednak taki Far Cry 3 był świetny i (jeśli mówimy o strzelankach) to fabuła wciągnęła mnie o wiele bardziej.

pawelecki96

Ja Far Cry 3 skończyłem dopiero 2 tygodnie temu bo wcześniej nie mogłem się przekonać, ale bawiłem się naprawdę świetnie... fabularnie też mi pasował, choć początek był dla mnie tragiczny i to mnie wcześniej odrzuciło :)... Lubie takie klimaty SiFi i dobre zwroty akcji (i walke z fanatykami jakiejś ideologii :D) dlatego bardzo lubie Bioshock :P... A ty jak wolisz takie historie typu Far Cry 3 to faktycznie trudno znaleźć FPS-a o takim scenariuszu. Jedynie Far Cry 2 mi przychodzi na myśl, ale nie ma tak dobrej fabuły :P

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones