to znaczy jeżeli uważasz, że to nieporozumienie (ja sama dopiero zaczynam, ale mi się sam serial podoba) to spoko, tylko podaj jakieś argumenty, a nie żałośni nie i koniec :/ no i jest tyle lepszych (nie powiem, że nie), ale powiedz jakie... żałość, rozpacz i strata czasu, dobrze to ująłeś, dlaczego tylko wprost nie powiedziałeś, że mówisz o sobie...
chyba, że to była prowokacja to wtedy przynajmniej u mnie ci się udało :)
właściwie masz rację, ale denerwuje mnie to, bo albo prowokacje jak wyżej lub rzeczy w stylu WIELKA BITWA... nie ma fajnych dyskusji i wgl...