:)

Aybige po zaręczynach należy już do Haremu Mustafy, a Mahidevran jest tego Haremu Valide.

A Aybige nie ma trochę odmiennej sytucji niż zwykle członkinie haremu? Przecież ona jest wolną kobietą, a większość kobiet w haremie to niewolnice. Mahidevran jest oczywiście sultanka, ale ciągle niewolnicą, więc nie rozumiem jak może rozkazywać wolnej kobiecie. Nie jestem też w stanie pojąć jakim cudem Mustafa może mieć harem a nie może mieć dzieci.Przecież doskonale wiedzieli skąd się biorą dzieci, to jest kompletnie nielogiczne.

Aybige nie jest wolna. dlaczego tak twierdzisz? Jest córką Hana Krymskiego, który to przyjął zwierzchnictwo i opiekę Cesarstwa Osmańskiego. Jej rodzina i ona sa niewolnikami lub jak wolisz poddanymi Sulejmana. Sułtan pomógł Ojcu Aybige zdobyć tron. Z Krymu z tej samej dynastii pochodziła także Valide. I tez była niewolnicą Selima Groźnego , ojca Sulejmana.
Mustafa pierwsze dziecko powinien mieć żoną a nie nałożnicą. Taka była zasada. Najpierw żona, potem nałożnica.

Dlatego nie rozumie tego, że mógł mieć nałożnice.
Valide i Mahidevran traktowały z góry Hurrem bo była niewolnicą i uważały, że Mustafa nie może się ożenić z jakąś tam niewolnicą, więc co do Valide to nie jestem pewna. Z drugiej strony jak Hatice się wkurzyła to wypomniala im, że jest lepsza od nich wszystkich.

Hatice była sułtanką od urodzenia, była córką Selima, Sułtana Cesarstwa Osmańskiego.
Valide zostła oddana do ożenku dla księcia Selima.
Mahidevran została oddana do ożenku dla Ksiecia Sulejmana.
Abiyge została oddana do ożenku dla księcia Mustafa.
Widać podobieństwo. Wiec czego nie rozumiesz? Każda oddana dziewczyna była niewolnicą, stawała się własnością księcia.
Hurrem trafiła do haremu jako niewolnica a nie oddana do ożenku przez rodzinę.
Pierwsza żona powinna pochodzić z jakieś dynastii współpracującej z Cesarstwem, mieć status szlachecki aby inne kraje patrzyły na ksiecia z powagą w przyszłości.
W naszej kulturze także piętnowano dzieci, które przychodziły na świat przed ożenkiem.

Książe mógł mieć nałożnice, ale powinien mieć inną dziewczynę co noc, tak aby zmniejszyć ryzyko ciąży. Wybierano dziewczyne w odpowiednim czasie cyklu. Osmanie mieli doskonałe pojęcie skąd sie biora dzieci :) Tak miał działać Harem. Tymczasem Mustafa zakochał się w Efsun. Więc współżył z nią kiedy chciał. I było duże niebezpieczeństwo, że dziewczyna zajdzie w ciążę.

Nie oglądałam od początku, więc nie wiem z jakiego rodu pochodzi Mahidevran, ale pierwszą żoną to ona nie była. Hurrem po wyzwoleniu uważała się za wyższą od niej.
Patrząc po dzieciach Sułtana nie widzę żadnego piętnowania. Ogólnie takie dzieci lekko mówiąc łatwo nie miały, ale w pałacu wszystko jest inaczej. To nadal nie wyjaśnia faktu, że Mustafa mógł mieć faworyty, ale nie mogły mu urodzić dzieci przed żona. Jest to kompletnie nielogiczne i uważam, że Mustafa nie powinien mieć przed ślubem haremu.
Wiem, że Hatice tak jak i Mihrimah miały zupełnie inne prawa jako córki sułtanów.

Powiedz jacy władcy, królowie oddali by swoja córkę kiedy księciu, który miał by dziecko z nałożnicą w dodatku w pałacu ojca? Małżeństwa były wtedy kontraktem i wchodziły w życie nie w dzień ożenku, ale narodzin " wspólnego" potomka.
Jeszcze nawet Mustafa nie dostał swojej prowincji, prawda? Jeszcze nie jest samodzielny.

Ja nie czepiam się tego, że nie mógł mieć dziecka, tylko że w związku z tym nie powinien mieć też nałożnic :)
Jak widać haremowy system zapobiegania ciąży nie działał. Takie zakładanie, że nie zajdzie w ciążę, bo będzie w alkowie raz na jakiś czas i dokładnie sprawdzą czy nie jest w okresie płodnym to nieliczenie się ani z uczuciami, ale to akurat typowe dla epoki, ale też z realiami- matka nie zabroni mu się spotykać z kobietą która mu się spodoba, jak będzie chciał to będzie ją wzywał co noc. O wiele prościej byłoby nie traktować 17-latka jako seksualnej maszyny, tylko znaleźć mu najpierw żonę a nie tworzyć jakieś chore sytuacje. Ale cały ten świat Imperium (jak każdy inny zresztą) jest chory.

Aybige nie jest wg mnie niewolnicą, bo nie jest branka. W Imperium były przecież kobiety jak wszyscy poddane władzy Sulejmana, ale jako tak wolne-poddane władzy ojca, ale wełnę.

Nie jest branką, ale jej ojciec oddał ja dla Sulejmana w zamian za ochronę jego tronu. Sprzedał córkę za zaszczyty, i pomoc wojskowa w przyszłości, można tak powiedzieć. Jest Hanem pod zwierzchnictwem sułtana, czyli pod jego władzą.

Hmmm a mi się wydawało, że oni posłali po Aybige żeby ją chronić podczas walk o władzę na Krymie, tak zwyczajnie ze względów rodzinnych... była ich gościem?

Na początku. W którymś z niedawnych odcinków, kiedy miała wracać Sulejman dogadał się z jej ojcem, że w ramach "przyjażni narodów" czy coś w tym stylu pobiorą się.

No właśnie, ale to było raczej takie kurtuazyjne powiedzonko w sensie że ojciec wyraża zgodę na ślub, a nie ze ją "sprzedaje". Tak to przynajmniej zrozumiałam. Zresztą nawet Sulejnam powiedział, że do ślubu dojdzie tylko i wyłącznie gdy oboje młodzi będą tego chcieli. Aybige od samego początku zachowywała się bardzo niezależnie i zdziwił mnie ten przeskok od niezależnego gościa do poddanej, która nie może za siebie decydować.

Według mnie to było tak:
Aybige była muzułmanką ,kobietą wolną, podległą władzy ojca.
Mężczyzna ,głowa rodziny ,decydował o wszystkim, wyrażał zgodę lub zabraniał.
Jako muzułmanka Aybige nie mogła zostać niewolnicą bo tego zabraniała religia.W momencie gdy wyraziła zgodę na małżeństwo ,któremu nie sprzeciwiał się ojciec dochodziło do zaręczyn. Tym samym opiekę i władzę nad nią przejmowała matka przyszłego męża.(tu są pewne niuanse, których nie do końca jestem pewna)
Po zawarciu małżeństwa a Małżeństwo w/g islamu to umowa określająca jasno prawa i obowiązki małżonków ,mąż uzyskiwał pełną władzę nad żoną.

Brzmi logicznie, tylko z tym niewolnictwem to chyba nie do końca tak... np Mahidevran jest muzułmanką a też jest niewolnicą. Tak przynajmniej pisze filmona, która jest tu prawdziwym autorytetem w znajomości historii i kultury osmańskiej :)

Urodzona Muzułmanka na pewno nie mogła zostać niewolnicą!
Prawne małżeństwo - takie, które zawarła Hurrem zawierano z osobami wolnymi. Być może kobiety w Haremie po urodzeniu syna, dostawały status żony, choć prawnie nimi nie były. Tak to rozumiem. Zresztą w późniejszych odcinkach jest epizod Księcia Mustafy i wolnej Eleny, którą on bierze od rodziców do haremu, ale nie mogąc się z nią ożenić musi zwrócić ją rodzinie.

Zawikłany ten cały świat osmański ,niemniej jednak na pewno muzułmanka niewolnicą zostać nie mogła.Allach tego zabraniał. Do niewoli brano głównie kobiety innych wyznań.. One zostawały niewolnicami.Jednakże większość niewolnic, chcąc poprawić swój los zostawała muzułmankami. I tu sprzeczności nie ma, bo nie niewolono muzułmanek. Niewolnica zostawała niewolnicą, nawet wtedy gdy zmieniała wiarę.

na krymie byl przewrot i bracie sultanki matki walczyli o wladze.ona sama wpadla na pomysl, by zabrac aybige stamtąd, i dala jej schoronienie w palacu syna

bo bala sie, ze dziewczyna moze poniesc przypadkową smierc.a miala do niej senstyment, bo byla przy jej narodzinach.pomysl ozenku aybige byl mahide, valide przyklasnela.powiedzialy sultanowi, ktory tez uznal to za dobry pomysl.zaznaczając, ze musi byc na to zgoda mlodych