sezon 1: Wikingowie: Walhalla

Nieporozumienie. Netflix jak to netflix poleciał po bandzie. Zamiast marnować czas na ten shit to lepiej sobie obejrzyjcie pierwszy sezon wikingów. Dziękuję Odynowi że oryginalnych wikingów nie przejął i nie zepsuł

Jak dla mnie kilka rażących rzeczy:
1. Czyste ubrania w czasach, gdzie rzadko się kąpano a co dopiero prano.
2. Fryzury. Wszyscy obcięci równo elektryczną maszynką (zwłaszcza Kanut Wielki) pasuje bardziej na teatr a nie film wysokobudżetowy.
3. Murzynka jarlem…hmmm chyba poprawność poszła za daleko.

czarni wikingowie hehehehehe

Pierwszy odcinek za mną. Dowiedziałam się z niego, że jeden z jarlów, to czarnoskóra, silna kobieta, a Chrześciajnie, to sadyści, mordercy i gwałciciele. Jeste dobrze ;-) Czekam teraz na homoseksualne relacje i ekologiczne, bezmięsne uczty.

Niestety. Do Vikingów się nie umywa (zwłaszcza pierwszych sezonów). To był mroczny, klimatyczny serial, pełen zwrotów akcji i zaskoczeń. Tutaj... Papka o niczym. Już się nie czepiam czarnoskórej Jarl. Przy pozostałych, wymuskanych, wystrzyzonych jak prosto od barbera to i tak jedna z lepiej zagranych postaci chyba. Jak...

.

Do wszystkich obrońców historii, nie przeszkadza wam że Widlobrody zarządzał Anglia w imię Kanuta, że nie Upsalla nie została zniszczona przez jednego chrześcijańskiego fanatyka i wgl wiele rzeczy wam nie przeszkadza tylko czarna kobieta Jarl, której postać w miarę sensownie została wytłumaczona XD.
Rozumiem wkurzanie...

Czego się Netflax nie dorwie to sp****
Zgwałcona laska przez księdza, która mści się na stanie duchownym :) I w tym momencie wypadałoby wyłączyć.

Ogólnie laski tłuką tych 100 kg wikingów jak chcą i kiedy chcą, lewym cycem, potem drugim cycem i gościu leży, potem już tylko półobrót w stylu Norrisa i gościu pada...

Za takie przekłamania historyczne netflix regularnie będzie dostawał 1. Ta platforma przez swoją poprawność odleciała o kapkę za wysoko. Powinno być w opisie że to serial scfi albo fantastyczny bo z historią to nie ma zbyt wiele wspólnego.

Oczywiście, poniżej pełno wątków wypchanych jadem i rasizmem. Kolor skóry jarla nie ma dla fabuły absolutnie żadnego znaczenia. Serial uzasadnił tę kwestię fabularnie. Aktorka wypadła bardzo dobrze i natychmiast zyskała moją sympatię. To nie jest dokument, ludzie.

Po dwóch odcinkach twierdze ze nie jest najgorzej, dałbym 7.
Ocenę zaniżają rasiści z bólem tylnej części ciała bo jest czarna postać kobieca. Zreszta niezła szwedzka aktorka i wokalistka jazzowa.
Tym, którzy nie maja pojęcia o tym o czym piszą powiem tylko tyle że tzw Wikingowie odwiedzali kraje w okolicach...

Jeszcze trochę i biali będą grać wodzów afrykańskich lub indiańskich. Gdzie tu ta czarna kobieta do historii Europejskiej? Tego się nie da oglądać

Czarna jarl oraz jest potężne czarnoskóre wojowniczki idealnie odzwierciedlają epokę historyczną :)

Kinematografio dokąd zmierzasz?

Warto obejrzeć, jasne się staje dlaczego Netflix traci subskrybentów.

Śmiech na sali ten wątek. Czekam teraz na odcinek, w którym dwóch Wikingów będzie uprawiać Brokeback Mountain.

...opalenizna na twarzach aktorów bezcenna ;)

serial powinien być nazwany jako "inspirowany postaciami i wydarzeniami historycznymi", nie ma tu co szukać prawdy historycznej, bo wszystko jest pomieszane, myślę że celowo nie podają daty na początku odcinka, kiedy wydarzenia się rozgrywają, jest dużo postaci historycznych, głównie w wątku który jest w Anglii, Król...