Własnie o to chodzi w pierwszych odcinkach, że jedynie co mamy myśleć to przypuszczać i "gdybać",że to wszystko jest na siłę zrobione jak w starych sitcomach. Dopiero z czasem, z każdym kolejnym odcinkiem poznajemy histroie( wiele wnosi 4 odcinek, więc mimo iz nie masz ochoty to skuś się na niego, dużo tłumaczy z tego co widzimy na ekranie) Moim zdaniem nie zawiedziesz się. Jestem po 5 odcinku i tak cały czas jest więcej pytań niż odpowiedzi, ale wszystko zaczyna przybierać obraz całości.

Ja po prostu mam już dość słuchać tych sztucznych śmiechów do zwykłych rozmów... Co 2 sekundy śmiech bez powodu. Strasznie to męczące.

Akurat w 4 odcinku, z tego jeśli dobrze pamiętam nie ma ani jednego śmiechu, jest inna perspektywa serialu, wiec powinno cie to skusić. Sam śmiech publiki jest na wyrost zrobiony co jest specjalnym zamierzeniem.

Po prostu po Avengers Endgame i tej całej wzruszającej scenie powrotu bohaterów ludzie chcą znów coś takiego obejrzeć. Niestety dostali słabiutkiego Spider-Mana dla dzieci i nastolatków a potem całe MCU zostało zatrzymane przez pandemie. Filmy zostały przesunięte w czasie a zapotrzebowanie rośnie. Teraz jest takie ciśnienie że jak Marvel puści tylko mały trailer to szybko wychodzą filmiki z analizą tego, z reakcjami widzów itp Potem jest premiera odcinka i błyskawicznie recenzje czy podsumowanie ukrytych easter eggów.

Obecnie leci Wanda i wszyscy się na to rzucili bo nie wiadomo czego się spodziewać. Każdy ma nadzieję zobaczyć swojego bohatera.

Już dawno było wiadomo że Evan Peters zagra a jak się pojawił to i tak jest wielki zachwyt bo zwyczajnie mamy boom na całe MCU.

Ja jestem po odcinku 5-tym i doskonale Cię rozumiem. Do końca jakoś serial zmęczę, ale to nie moje klimaty.

Ci co tak narzekają że to nie ich klimat ,że serial jakoś zmęcza sami sobie zaprzeczają. Jak mnie coś się nie podoba to tracę czasu na oglądanie A tym bardziej na wypisywanie komentarzy

Przecież od początku widać, że nie jest to po prostu sitcom, a raczej świat, który z jakiegoś niepokojącego powodu w sitcom się przerodził. Pierwsze trzy odcinki są podszyte thrillerem, który coraz bardziej przebija spod warstwy sitcomu, a w piątym konwencja sypie się zupełnie na rzecz pełnoprawnego thrillera.

Ten serial nigdy nie miał być śmieszny i nie jest. To sztuczna iluzja pod którą kryje się tragedia.
Ten serial dosłownie ewoluuje w czasie. Porównując 1 odcinek i 5 to jak porównywać 1 i 5 sezony innego serialu. Całkowita zmiana we wszystkich aspektach. Wiele ludzi nie złapało koncepcji tego serialu i imo źle że go puszczają co tydzień. Powinni od razu dać wszystkie epy.

oj tak byczq +1 :D

; D