Jak samolot został porwany to akcje linii lotniczej zaczęły spadać. Nie bardzo rozumiem jak w tym przypadku mieli przestępcy zarabiać.
Na krótkiej sprzedaży. Pożyczasz akcje, gdy są drogie i je sprzedajesz po cenie rynkowej. W momencie jak ceny akcji spadają, odkupujesz je i zwracasz - zarobkiem jest właśnie ta różnica.