Na początku jak przyjechała do Meksyku zaczęła tak na niego mówić bo to włoski odpowiednik tego imienia. Pedro kiedy jeszcze był negatywnie nastawiony do Fiorelli (jedne z pierwszych odcinkówi) upominał ją. Ale potem już się nie sprzeciwiał i tak zostało. Swoją drogą tak jak mówisz jest to wkurzające.

ona zachowuje się jakby ją dopiero co z przedszkola wypuścili -.- cały czas te same oklepane teksty i histeryczny śmiech, jedna z najbardziej idiotycznych protek ever :/ Ta telenowela byłaby 10000000 razy lepsza gdyby Pedro nie był taką pipą życiową, a Fiorella kretynką. Jeszcze babka, stara pudernica, obrzydza skutecznie oglądanie.

Pedro nie jest jeszcze taką życiową pipą jak to określiłaś. To Fiorella jest idiotką wszech czasów bo chce wyjść za jakiegoś dziada którego nie kocha. Wysłał jej zdjęcie z młodości więc to już powinno zadecydować o tym ze zrywają zaręczyny.

trafione w samo sedno. obietnic sie dotrzymuje ale ona miała wszelkie podstawy do zerwania

Dziwię jej się, że zaraz z nim nie zerwała jak go zobaczyła i się dowiedziała, że jest taki stary i okłamał ją wysyłając to swoje zdjęcie z młodości. Nie wiem po co ona to tak dalej ciągnie ten ich niby związek i jeszcze chce za niego wyjść.

jak o po co? żeby miliony kobiet i trochę mniej mężczyzn miało co oglądać;) a ta na poważnie.. to tylko pokazuje jak niedojrzała postać stworzyli scenarzyści. niedojrzałą w mojej ocenie. z jednej strony jest bardzo odpowiedzialna a z drugiej zachowuje się jak dziecko

Zamiast tego związku Fiorelli z Vittoriem, który ciągną tak długo, można by było wymyślić coś innego ciekawszego. Do tego emeryta to jeszcze najlepiej pasuje ta Diana, albo mogliby się zamienić z Pedrem i byłby z Aitaną. To dopiero byłby ciekawy związek. :)

dla mnie bardziej by pasował na amanta Eloisy a do ''trójkąta miłosnego'' z Pedrem i Fiorelką wrzuciłabym od samego początku na stałe Gianluce;)

No tak najbardziej to on pasowałby do Eloisy, ale znając jego zamiłowanie do młodszych kobiet to lepsza byłaby dla niego Diana, albo Aitana niż Fiorella. To też dobry pomysł, żeby tam wrzucić od początku Gianlucę, byłoby ciekawiej niż z tym starym.

ja wychodzę ż założenia że nawet jeżeli nie ciekawiej to na pewno estetyczniej bo ja wychodzę z założenia że telenowele ogląda się również dla walorów estetycznych;)

(chciałam to napisać jak najbardziej dyplomatycznie)

do niej pasuje określenie nie kretynka tylko niezrównoważona emocjonalnie;)

juz dawno porzuciłam tą męczarnię, ale czasami się natknę na pewne sceny i jak widzę tą Fiorellę i ciągle te same, stałe durne teksty to szukam pilota. To niemozliwe, że jest już coś ponad 100 odcinków, a oni dalej ciągną ten wątek ślubu ze starym dziadem. Kretyństwo do kwadratu. Aaaa i jeszcze coś, nie rozumiem po co Fiorella tak strasznie uparła się na trzymanie Gianny na ranczu. Wg mnie więcej szkody niż pożytku, traktują ich tak koszmarnie, a to odbija się na zdrowiu, niby Pedro przygotował tam dla niej jakiś pokój czy coś, ale Gianna jest tam cały czas narażona na stres. Co za głupota. Tej telenoweli nie da się oglądać.

ja mówiąc szczerze oglądam to już bardziej z przyzwyczajenia jak na razie tylko jedną telkę porzuciłam w tracie emisji;-)

ja wytrzymałam gdzieś do 90 odcinka i potem już dłużej nie mogłam. Po prostu powiedziałam wysiadam po którejś akcji z Fiorellą. Zaczęłam oglądać inną telenowelę, zupełnie innej jakości i na Włoską już więcej nie spojrzałam. Porzuciłam też La Gatę, ale Dzikie Serce dzielnie dotrzymałam do końca chociaż Octavio to dureń jakich mało :D

ja właśnie odwrotnie;) to właśnie dzikiego serca zdzierrzyć nie mogłam w momencie jak Octavio nie mógł poznac ukochanej bo w kucyku była;) jaką telkę teraz masz że tak powiem na tapecie?

nie dziwię się, Dzikie Serce to była klapa do kwadratu, sama nie wiem jak udało mi się ją dokończyć - tak jak w twoim przypadku zadziałało przyzwyczajenie :D ta telka to Avenida Brasil - popadłam w obłęd na jej punkcie :D a jeśli chodzi o tele z TV4 to podoba mi się Esperanza Mia. Lekka, przyjemna, kolorowa, z humorem.

Avenida Brasil? Nie miałam okazji jej obejrzeć ale wiem co znaczy mieć obłęd z powodu telenoweli;) ja w taki popadam z powodu Yo soy Bety la Fea;) lubię e z dużą dawką humoru dlatego Esperanza Mia też mi się spadobała

to telenowela Globo - brazylijska :D aż wstyd się przyznać, ale mam prawdziwą obsesję, cieszę się, że rozumiesz o czym mówię :D jest na PoloTV :D

W Esperanzie podoba mi się, że nie ma ciemnych pomieszczeń, wszystko jest takie jasne, kolorowe i przyjemne

potargujemy się? zobaczymy kto wpadł w obłęd;) ja od 27 grudnia do dzisiaj wszystkie 169 odcinków obejrzałam ponad 5 razy i wiele razy ulubione fragmenty;)

musiałabym te Twoja zobaczyć może też mi się spodoba;)

fakt Esperanza jest typowym serialem do relaksu troche cukierkowa ale to właśnie mi się podoba

od 4 lutego do 11 marca obejrzałam 160 odcinków Avenida Brasil robiąc z seansu prawdziwy rytuał, gdybyś to tylko widziała, usmiałabyś się fest :D :D oglądam po raz drugi w PoloTv, bo zmienili godzinę na 22.15 i puścili od początku, własnie leci 2 odcinek, poza tym AB jest na player.pl :D dodatkowo zakochałam się w Brazylii, w Rio de Janeiro szczególnie, bo właśnie tam dzieje się akcja :D no i oczywiście mam ogromną słabość do Jorginho - prota, chociaż jest typowym facetem z Ameryki Południowej - łańcuch uwieszony na szyi i kolczyki w uchu hahahaha :D
z tego co mówisz jestem trochę w tyle, ponieważ nie obejrzałam wszystkiego po 5 razy, ale jestem bliskooo :D rozumiem Cię doskonale, to uczucie jest świetne kiedy coś wciąga Cię na maxa :D

Esperanza jak narazie jest super, czegoś takiego brakowało ostatnio :D

no widzisz a nie bierze na widok Armanda Mendozy znaczy się Jorge Abello i to samo co ty z Brazylią (a tak w ogólę to jestem Kasia miło mi;) ) ja mam z Kolumbią;) oglądam codziennie moją Bety a niektóre fragmenty mam wyryte na pamięć i nawet w internecie znalazłam podręcznik do hiszpańskiego do nauki na podstawie mojej ukochanej telki;)

masz rację jest super tylko ten różaniec na szyi Tomiego mnie drażni ale to tylko szczegół

właśnie włączyłam google grafika i wygooglałam go, ma coś w sobie :D Aneta z tej strony :D haha zauważam wszystkie symptomy u siebie, sama się wzięłam za portugalski :D co te seriale robią z człowiekiem, aż wstyd się przyznać, człowiek głupieje i wzdycha do telewizora, obcy facet mi się po nocach śni, szaleństwo :D jeszcze dodam, że muzyka z AB jest powalająca :D muszę sobie zajrzeć na tą Betty :D

haha, też zauważyłam ten różaniec, jakoś dziwnie to wygląda, bo przynajmniej ja nie spotykam księży z różańcem na szyi

wpisz lepiej w google jorge abello hot momentos. jak widzę ten filmik gorąco mi się robi;) sama Betty jest dość stara ale facet nawet teraz robi wrażenie;) co ty mi też Jorge się śni;) i pewnie nie jedna ma te same objawy co my;)

ja też nie spotykam dlatego to mnie drażni;)

swoja drogą aż mi się lepiej zrobiło by myślałam że tylko ja potrafię oszaleć na puncie serialu

wygooglałam ten filmik :D potwierdzam - jest hot :D haha widzę, że cierpimy na dokładnie ten sam syndrom :D jest już nas dwie haha, zawsze to jakieś pocieszenie :) pamiętam, że lubiłam Evę Lunę bo proci mieli niesamowitą chemię, aż mi się gorąco robiło jak pokazywali ich wspólne sceny.

to już raczej zakonnicy noszą różańce na szyi :P ale Tomasowi można wybaczyć, nie jest takim kretynem jak inni proci. Jak sobie przypomnę Octavia wyzywającego Maricruz od dziwek to nóż mi się w kieszeni otwiera

on wogóle nie ma klasycznej urody prota ale w sobie ma to coś;) też o obejrzałam i teraz jest ze mną źle znowu będzie mi się śnił;) co jak co ale widać że całować się potrafi;) pocieszający jest fakt że nie tylko ja cierpię na ten syndrom? Eva Luna? chyba to zobaczę choćby dla TYCH scen;)

ten kto pisał scenariusz powinien oddać wypłate za źle wykonaną prace

takich właśnie lubię, to zdecydowanie mój typ :D dlatego właśnie spodobała mi się Eva Luna, gra tam Ecker, który ma już swoje lata, ale chemia była niesamowita :D i tak jak Twój - potrafił się całować, oj potrafił hahahahaha :D

niestety, i znowu przepadłam i ja, włączyłam zdjęcia i piosenki, niestety obsesja nie mija :D pogrążam się, wiem :D jutro lecę do Rio :D :D haha

ten kto napisał scenariusz powinien zostać wychłostany publicznie :D :D

szczerze mówiąc lepiej w pamięć zapadają;) oj o wiele lepiej;)jak ja bym chciała żeby był mój;) chyba wogóle z domu bym go nie wypuściła żeby inna mi go nie próbowała wziąć;) zobaczę chociaż kilka odcinków tej Evy Luny;)

to polecimy jednym samolotem do Argentyny zwiedzamy klasztor (wiesz jaki) a potem każda w inną stronę;)

a ja pod dybami stoje pierwsza w kolejce;)

zdecydowanie, trzeba mieć ten talent widzenia więcej niż inni :D haha, rozumiem Cię doskonale, najgorsze to są te sny i to rozczarowanie jak się budzisz, jak żyć?? :D

haha nie ma problemu, piszę się na to bez oporów :D tak na serio to naprawdę chcę się tam kiedyś wybrać, aż do tego stopnia mnie wzięło :D

powinni mi wypłacić odszkodowanie za Dzikie Serce, przysięgam :D

więc mamy dużą wyobraźnie co wcale mnie nie dziwi bo ja na przykład lubię pisać.... opowiadania;) ja mam rozczarowania jak mam ''sny'' na jawie gdy oglądam serial a myślę o kompletnie czymś innym z aktorem który gra główna rolę;)

mnie też;) tyle że ja mam dalej do Kolumbii;) próbowałaś się uczyć portugalskiego przez interpals?

oj na te odszkodowania by się nie wypłacili

woow, opowiadania :D ja nie mam do tego cierpliwości, bo jak zacznę to nie skończę :D podziwiam :D ja staram się do tego nie dopuszczać haha, nie chcę oszaleć na punkcie kogoś kogo znam tylko z ekranu TV jako fikcyjna postać :D staram się, haha :D

jestem aktywna na Interpalsie, ale nie próbowałam jeszcze z portugalskim, na razie wolę ogarnąć podstawy na necie :D miałam kolegę z Brazylii, ale gadaliśmy po angielsku, kurde teraz to bym go 'wykorzystała' w moich niecnych celach :D

DS to był absurd na absurdzie, że też im wstyd nie było potem :P

ale ja nie odpowiadam za moja wyobraźnię sama mi takie obrazy podsuwa... ;( niestety.... zdrowa obsesja nie jest zła póki nie przeradza się w sprawdzania gdzie kto jest z kim dlatego itd;)

ja też jestem na interpalsie;) wykorzystuj chłopaka wykorzystuj;)

mam wrażenie że DS powstało po zakładzie kto więcej w scenariuszu zmieści absurdu ten wygra i będzie miał swoja telkę

ale wykorzystujesz to w kreatywny sposób, z pisanią moga być tylko plusy, fajnie jest coś przelać na papier :D haha masz rację, unikam tego, bo to niezdrowe :D w końcu jestem zauroczona postacią fikcyjna, a nie prawdziwą :D

przyznam ci się, ostatnio zrobiłam na Interpalsie przegląd brazylijskich męskich osobników z Rio, wiem jestem stracona haha :D

bardzo prawdopodobne i do tego Arenas - gwarancja "sukcesu" :D

tak samo kiedyś miałam z panem Darcy z Dumy i Uprzedzenia;) chodzi mi o serial z 1995 roku;) chyba tych prawdziwych facetów brak jeżeli my za fikcyjnymi szalejemy;)

(i znowu) ja też to zrobiłam;) więc stracone jesteśmy obie

nie wiem co w nim mi nie pasuje ale jako koleś z sąsiedztwa byłby interesujący ale w telenowelach się nie sprawdza

ochh to ja tak miałam z tym z filmu z Keirą Knightley, byłam na filologii angielskiej więc musielismy przeczytać Dumę, potem oglądnęłam jeszcze film i strasznie przypadł mi Darcy do gustu haha :D powiem ci szczerze, że przez fascynację tymi fikcyjnymi postaciami mam już wypaczone spojrzenie na realny świat, niestety :D

Arenas w DS był jeszcze jeszcze z wyglądu, ale w La Gacie.... ło matko bosko, nędza i rozpacz

ten z filmu też był świetny taki tajemniczy ale w serialu pana Darcego było duuuuuużo więcej;) chyba mam podobnie z tym wypaczonym spojrzeniem na świat realny i nie całkiem wiem czy to jest takie ''niestety'';)

a mi właśnie w La Gacie się podobał tai chłopak z sąsiedztwa ale na tle swojego brata Mariana wypadał blado

na interals jestem chmurka z tucholi

właśnie, film był krótszy i na krótko mogłam nacieszyć oczy :D muszę obczaić tego z serialu :D
właśnie ostatnio doszłam do takich wniosków, że moja perspektywa świata jest kompletnie wypaczona :D miałam wiele razy jakiś ulubiony serial czy film, ale to co teraz mi się przydarzyło - bez porównania :D

o tak, to prawda, braciszek zdecydowanie zamiótł Arenasa pod dywan :D

serial ma 6 odcinków każdy trwa około 50 minut;) Colin Firth w tym wydaniu (według mnie) jest rewelacyjny a jakie stroje mają.... ;) mnie też o samo dopada znaczy się podobne przemyślenia. a co do mojej Brzyduli mam na jej punkcie z roku na rok coraz większą obsesję. nawet mam ścieżkę dźwiękową na mp3 wrzuconą. i nie chodzi mi o muzykę tylko o odcinek bez obrazu sam dźwięk i dialogi.

w szczególności w scenach gdy ćwiczył;)

te ciasne koszulki.... ;)

ooo ja już kiedyś oglądałam podobny serial w ramach lektury, chodzi mi o ilość odcinków i długość, to była Tessa D'urberville, szkoda, że nie skusiłam się również na Dumę w 6 odcinkowej wersji, zawsze to lepsze utrwalenie niż film :D

a kiedy dokładnie ogladałaś? :D bo to 'z roku na rok' mnie zaciekawiło :D ciekawe czy Ci dorównam :D :D :D to musisz już mieć na pamięć wyryte co oni mówią :D ja narazie mam jeden stały tekst, który bardzo lubię i który zapadł mi w pamięć :D

mam słabość do seriali kostiumowych;)

pierwszy raz? jakoś chyba w 2000 roku. sentyment z roku na ro do historii rósł obejrzałam jej kilka wersji (ta z Jorge Abello to wersja oryginalna) a w zeszłym roku moja obsesja wybuchła z siłą supernowej

Stary zamknąłeś ją w ciemnicy? nawet do niej pasuje. widać że jest inteligentna była by nawet ładna gdyby zgoliła wąsy - śmiech - a czym się żywi? nie wiem jeszcze nie czytałem instrukcji obsługi a jak sypia? w klatce czy podwieszona pod sufitem? podwieszona pod sufitem a zamiast anioła stróża ma nietoperza;)

w 2000 roku? :O :O powinnaś dostać nagrodę najwierniejszego widza w dodatku z kilkoma wyróżnieniami :D :D :D nie wierzę :D to ja jestem świeżynka, bez porównania nawet :D muszę ci dać znać w 2025 roku jak tam moja obsesja hahahahaha, jestem naprawdę pod wrażeniem :D

ja zawsze chciałam tą brzydulę obejrzeć, ale nie miałam odpowiednich programów :D teraz chyba się skusze :D

uwielbiam ten serial polska wersja trochę mniej mi się podoba;) niemieckiej nie dałam rady obejrzeć. jest 34 wersji więc dużo przede mną. od brzyduli w wersji oryginalnej (jeżeli podpasuje Tobie to poczucie humoru) można się uzależnić;)

właśnie obok wyszukiwarki mam włączony 26 odcinek YSBLF';)

polska też nie przypadła mi do gustu. 34 wersje :O oglądania na całe życie :D

jest nawet japońska i turecka;) mi w polskiej nie podobało się zrobienie z Brzyduli klona Pauliny to tak jakby zamienić Pauline na Paulinę;)

a lubisz kryminalne telki?

ja tą polską Brzydulę oglądałam tak piąte przez dziesiąte, wogóle jakiś taki zbyt chaotyczny serial to był dla mnie :D

kryminalne lubię :D

a Donde esta Elisa z Telemundo?;) to dopiero był czysy chaos... ;) a mama mnie molestujer żebym jej to kupiła;)

nie miałam przyjemności widzieć, telenowele oglądam dopiero od czasu wprowadzenia telewizji cyfrowej :D pierwszą jaką oglądałam to zakazane uczucie na TV 4 :P

no bez przesady;) ja samych staroci nie oglądam;) Gdzie jest Elisa ma 3 wersje a ja oglądałam tę co na Pulsie kiedyś leciała w 2012 roku;) warta obejrzenia ale trzeba oglądać uważnie każdy odcinek bo cos opuszczając można się zamotać