PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=835082}

Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy

The Lord of the Rings: The Rings of Power
5,2 30 395
ocen
5,2 10 1 30395
5,4 16
ocen krytyków
Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy
powrót do forum serialu Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy

Czy naprawdę ktoś wierzył, że Amazon wyda gigantyczne pieniądze za prawa do wykorzystania uniwersum LOTR, następnie zainwestuje największe w historii pieniądze w produkcję po to żeby pokazać świat dobrych i szlachetnych białych oraz złych i plugawych czarnych? 20 lat temu w czasach produkcji Jacksona, jeszcze mogło to przejść, teraz nie ma szans. Znamienne jest to, że fanatyczni fani Tolkiena (wnioski po poprzedniej dyskusji w tym temacie - zgłoszonej przez jakiegoś "użytkownika" i zablokowanej przez serwis) zgłaszają swoje niezadowolenie z odstępstw od myśli mistrza i raczej boją się o inne sprawy związane ze scenariuszem, a nie o kolor skóry aktorów. Kolor skóry aktorów jest dla nich problemem, ale nie jest czymś co dyskwalifikuje film. Ja przeczytałem prawie wszystko co napisał Tolkien w tym LOTR dwa razy (co prawda już dość dawno) i kolor skóry aktorów nie jest dla mnie problem. Z pełnym przekonaniem uważam, że nie można powielać teorii o tym, że kolor skóry definiuje charakter człowieka.

ocenił(a) serial na 2
Anubis_ab

Jeszcze bunt/niezgoda na zmiany, czy jak tam mnie określiłeś. Nie pamiętam już dokładnie co inny użytkownik z podobnym do mojego zdaniem pisał, ale nie była to raczej naiwność a z pewnością nie trollowanie. Dodałem nowy wątek na forum o tym co myślę na ten temat. W produkcji Jacksona zawiodłem się, że ani w potyczce oddziału Faramira z oddziałem ze "słoniami", ani podczas przechodu przez Czarną Bramę, ani pod Minas Tirith nie uświadczyłem czarnoskórych Haradrimów a wziąłem to właśnie za tzw. poprawność polityczną (niechęć do stawiania czarnoskórych osób wyłącznie po złej stronie). Za usunięcie wątku odpowiada przede wszystkim moderator i zasady filmwebu, jeżeli Twój post miałby łamać regulamin, to powinien tylko on być usunięty a nie cały wątek.

Anubis_ab

Naiwnością byłoby zdziwienie tym faktem. Krytyka to natomiast brak zgody, a częściej brak zadowolenia. Czy czarnoskórzy aktorzy mogą być w tym serialu? Tak, jak najbardziej. Czy czarnoskóry elf w takiej a nie innej charakteryzacji powinien być w serialu? Zdecydowanie nie.

Tak jak oglądając film o rdzennych plemionach Afryki nie chciałabym widzieć w obsadzie Azjatów; tak oglądając film historyczny o średniowiecznej Europie trudno by podmieniono europejskiego władcę na czarnoskórego.

Dobrze porównuje się to również na bazie "Gry o Tron". Uroda przykładowych ludzi Północy zupełnie nie przypomina urody Dornijczyków. Występuje wiele zróżnicowanych kolorów skóry, ale losowi wieśniacy w Winterfell nie są czarni dla różnorodności. Różnorodność występuje w świecie, a świat jest większy niż jeden obszar czy jedno plemię.

Tak samo sprawa ma się z Tolkienem. Świetnym byłoby wprowadzenie do niego innych nacji, ale pomysły dobre różnią się tym od głupich, że mądry twórca weźmie na warsztat materiał źródłowy i zastanowi się jaki potencjał daje mu świat przedstawiony. Wówczas znajdzie zapewne Haradrimów i Easterlingów, a mając do dyspozycji zarówno lud południa jak i wschodu, zdobędzie świetną przestrzeń na multikulti, a także potencjał na bardzo ciekawe autorskie wątki, których i tak serial wymaga. Czy jest zobligowany by każdy przedstawiciel tych narodów był zły? Nie. Głupie natomiast pomysły sprowadzą się do czarnoskórych elfów. A dlaczego? Bo tak. Bo nie ma uzasadnienia które nie naruszy lore świata.

"Z pełnym przekonaniem uważam, że nie można powielać teorii o tym, że kolor skóry definiuje charakter człowieka." - Stąd twój zacytowany tu fragment uważam za coś bardzo nie na miejscu. Większość osób mających tu problem z taką a nie inną kreacją postaci, nigdy nie twierdziło czegoś takiego, więc nie próbuj na siłę robić z nich rasistów. Jeśli do filmu o Masajach ktoś nie zaangażowałby aktorów białych, nikt nie powiedziałby "ale przecież kolor skóry nie definiuje charakteru człowieka", więc nie myl tu pojęć niezadowolenia z nieuzasadnionych i nieprzemyślanych decyzji, a dyskryminowania ludzi.

Nie mniej jednak zgadzam się z tobą, że fakt koloru skóry, to nie jest coś co budzi największą obawę. Wszelkie tym podobne kreacje postaci co najwyżej zaburzają immersyjnością "dzieła". Scenariusz natomiast jest tym, co może stworzyć świetny serial, albo go zabić.

ocenił(a) serial na 9
asa111

Pewnie nie jestem aż takim fanatykiem, albo zwyczajnie inaczej podchodzę do niektórych zjawisk które zachodzą wokół nas. Cały czas twierdzę, że kolor skóry aktorów grających w tym serialu niezgodny z pierwowzorem literackim nie ma dla mnie znaczenia. Pamiętam serial "Bridgertonowie" https://www.filmweb.pl/serial/Bridgertonowie-2020-810557 właśnie z takim miszmaszem kolorowym, wyszło świetnie ;) Bardziej obawiam się, że zrobią z tego coś plastikowego na wzór Avangers, Transformers czy innego ers...... Starałem się to podkreślać w poprzednich odpowiedziach w usuniętym wątku, że moje pretensje do użytkowników krytykujących wielokulturowość nie są kierowane do fanatyków i znawców literatury Tolkiena (tak jak pisałem, przeczytałem prawie wszystko, ale za wybitnego znawcę się absolutnie nie uważam), bo oni zgłaszają zastrzeżenia, niezadowolenie, a nie robią gów...burzę. Pretensje mam do trolli, którzy twórczość Tolkiena znają z adaptacji Jacksona, lub też tych co w ogóle nic nie widzieli, ani nie czytali ale wykorzystują okazję żeby dokopać multikulti. Sądząc po wpisach, ich jest najwięcej.
Niestety nie da się dyskutować o tym serialu zamykając się tylko na literaturę mistrza, a nie zwracając uwagi na zachodzące wokół nas zmiany kulturowo społeczne.

ocenił(a) serial na 2
asa111

Czarnoskóry elf wydaje mi się możliwy, jakieś plemię, które zawędrowało na południe albo takie się obudziło? Jeżeli da się go sensownie wpleść do fabuły dziejącej się na północy to niech już będzie. Gorzej, że on dodatkowo ma być w związku z człowiekiem i zapewne jednym z najważniejszych bohaterów, o którym kroniki zapomniały.
Nie do obrony wydaje mi się krasnoludzica-mulatka. Brak brody można przeżyć, ale krasnoludy to lud typowo północny. Może Disa jest w połowie człowiekiem, tego typu absurdalny precedens był już w Hobbicie Jacksona.
Twórcy chcą mieć więcej dobrych czarnoskórych, to mogą zwiększyć rolę Druedainów, choć to plemię skryte.
Sama obecność Hobbitów też jest problematyczna i podyktowana zapewne chęcią uniknięcia rozczarowania "jak to Śródziemie bez Hobbitów?!?". Serial póki co wygląda na obejmujący znacznie więcej niż opisaną historię upadku elfów i numenorejczyków i ich konfliktu z Sauronem. O scenariuszu trudno się jednak wypowiadać, bo nie znamy go.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones