Heyah
Po sukcesie 'Dextera' z coraz wiekszym rozpedem przybywa seriali z seryjnymi mordercami w roli glownej, jak na przyklad ten
Po ocenie na filmwebie sadzilem, ze faktycznie trafilo mi sie cos ciekawego ... dopoki nie obejrzalem pierwszego i drugiego odcinka:
- inteligentny i zly pan nauczyciel z ponadprzecietnym iq bezkrytycznie zakochuje sie w dzielach jakiegos poety < mozna zrozumiec
- pan nauczyciel to zly osobnik, ktory potrafi zmanipulowac pol miasta < mozna zrozumiec 1, 2 osoby ale co najmniej 5 i z pewnoscia wiecej? Sekta zauroczona liderem, ktory wciska im wizje z ksiazek? Bez jaj
- nadzor policyjny < jasne, setka policjantow i dwukrotnie bandyci wbili na pierwsze pietra haha poukrywanymi przejsciami w szafach i piwnicach
- straznik wiezienny < aby takim zostac nalezy przejsc szereg testow psychologicznych itd Okazuje sie, ze ten pionek jest najglupszy z nich wszystkich. Idiota, ktory pilnowal seryjnego morderce? Takie bajki tylko dla naiwnych
- pan glowny bohater dobry policjant lazi pijany i jako jedyny widzi wskazowki < super, akcja z tym zdjeciem jest najlepsza
- dzialania policji < jak wiadomo jedna z ofiar byla uczennica pana nauczyciela. Pozniej okazalo sie, ze chlopczyca to rowniez jego studentka. Wiek homo wskazuje, ze Ci rowniez sa w wieku edukacyjnym. Dlaczego policja i pan bystrzak do tej pory nie wpadli na to zeby sprawdzic jego studentow? Pewnie wpadna za pare odcinkow
- motyw pisania ksiazki < dajcie spokoj. Koles skrzyknal kilka osob zeby mordowac i tworzyc fabule ksiazki? A co jesli pan nauczyciel nie dostanie niczego do pisania? Jak bedzie chcial ja napisac?
Serial jest idiotyczny, malo powiedziec naciagany. Liczylem na cos pokroju pierwszego sezonu Dextera, gdzie calosc mialaby jakis sens (dalsze sezony to porazka). Rozumie ze ma dostarczac rozrywki ... ale ilosc absurdow skutecznie mnie zniechecil
PS a najlepsze jest to, ze fabule jednego odcinka moznaby zmiescic w gora 5 minutach filmu hehe
PeZet Dr. =]