czytając Twój komentarz myślałam, że pomyliłaś 4 i 5, bo ja zawsze myślałam że one były na odwrót, w takim razie czemu góra brała 4 ze sobą jak się podzielili zamiast 5?

4ka to była ta głupia laska co straciła zęba a 5ka starsza babeczka pielegniarka. Wybrali 4ke, bo była posłuszna jak służąca. Myślę, że gdyby 2ka była wyżej, a 4ka na dnie to dalej by ją brali, bo chodziło o typ człowieka lizusa. Ona się płaszczyła by zdobyć ich uznanie.

Masz rację, dzięki za odpowiedź

Gdyby poszli w strone zamiany pokoi serial stracilby sens, bo wlasnie to mial pokazac, ze ich los zostal przesadzony w momwncie wybrania karty. Program z nich zakpil tak samo jak w zyciu. Nigdy nie dorownamy tym, ktorzy sa w elicie.

3 tak dobrze wypadł bo miał w dupie, miał przegrane wszystko w swoim życiu więc mu zwisało i co najważniejsze tylko jemu zależało na kasie bo jej naprawdę potrzebował, miał wybór albo śmierć albo kasa i to jest najciekawsze bo tylko taka postać była wstanie zachować człowieczeństwo a z drugiej strony najwięcej dostawał w dupę

Tylko, że oni wszyscy byli niedoszłymi samobójcami i nie mieli kasy. O to właśnie chodziło, że brali spłukanych, z długami i samobójców. Po prostu charaktery mieli inne i to go odróżniło.

Siódemka ulegał wpływom? Nie wiemy, co pozostali z górnych pięter powiedzieli mu wtedy w pokoju, ale obstawiam, że mu zagrozili. Widać było, że prowadzenie tych chorych gier nie sprawiało mu przyjemności, a przy pierwszej okazji pomógł drugiej grupie (a właściwie sam dla nich tę okazję stworzył). Nie mówiąc o tym, że tak jak Trójka zadał sobie trud odnalezienia rodziny Jedynki.