sądzę, że niepotrzebnie próbuje się porównywać na siłę tą produkcję z "Terrorem" anno domini 2018. Poza częścią tytułu nie mają ze sobą praktycznie nic wspólnego. Ale, gdyby już pokusić się o takie porównanie, to "Dzień hańby" przynajmniej po pierwszych trzech odcinkach wydaje się o wiele bardziej interesujący
Zawiodłam się. Po 3 odcinkach serial nudzi, a o atmosferze jak z pierwszego sezonu Terroru można tylko pomarzyć. Papka dla intelektualistów, poprawny politycznie przekaz. Szkoda.
Terror: Dzień hańby zapowiada się jako wielowątkowe widowisko mocno osadzone w realiach historycznych, oparte na wielu równorzędnych bohaterach i z bogatą fabułą, z jednej strony wyraźnie poruszającą wątki społeczne, z drugiej – znacznie chętniej od pierwszego sezonu – sięgającą po nadprzyrodzone. Imponująco...
Dzien Hanby To zupełnie inna historia od fenomenalnego Terroru,mysle,ze celowy zabieg zeby zachecic widzów do oglądania.Zobaczyłem i nie zaułuje!!
Nadal jest duzo grozy,horroru chociaz fabuła celuje w inne klimaty.Jak dla mnie na duzy plus podjecie tematu azjatyckiej kultury,wiezeń w koncu to cos swiezego.
Ogólnie...
Pierwszy sezon miał bardzo dobry klimat, spodziewałem się czegoś równie dobrego ,ale bardzo się zawiodłem. W zasadzie śmieszna historia, ani straszna ani tym bardziej ciekawa. Ogląda się ten serial bez żadnych emocji...
ta duszyczka nawet nie jest straszna,co ma straszyc, pierwsze odcinki mialy jeszcze poziom ,im dalej gorzej, wszystko oceniam na 5 cale 10 odcinkow,niczym nie zaskoczył,jak dla mnie nudnawe opowiadania gdzie w 5 -ciu mógł byc ten serial...
nawet ostatni odcinek dziwny i nic specjalnego ,1 sezon o wiele lepszy...
Dobrych seriali grozy horroru jest tak mała ( ahs,dom grozy) licze,ze terror zapełni luke.
Nazwa pierwszego sezonu pochodzi od ksiazki pod tym samym tytułem.
Drugi sezon dzien hanby -albo mieli gotowy zrobiony serial i chcieli dla zasiegów podpiąc go pod hitowego Terrora z 2018r albo planowali po sukcesie z 2018...