Właśnie obejrzałam odcinek 3x00 i jestem zaskoczona, z resztą pomysł ze stanem alf biegającym
po mieście też jest dość absurdalny. A z tego co wynika Scott może zostać alfą alf (choć brzmi to
dość głupio ;D)
przecież było o tym już wcześniej, że scott jest pewnego rodzaju alfą bo nie jest posłuszny derekowi a powinien bo przemianie. Nie jest w żaden sposób z nim powiązany
obstawiam jakąś przepowiednie;-) . wskazywałyby na to słowa jakie dziewczyna wypowiedziała do przywódcy Alf, że obawia się tego kim Scott może się stać
może to przez petera. drań już wcześniej odpadł z rozgrywki, ale uparł się żeby wrócić nie bez powodu. a na razie motywu żadnego nie znamy, nie? ;) może to peter był wyjątkowy, albo zrobił coś co scotta wyniesie na początek stawki, może nie interesuje go tak bardzo współpraca z derekiem tylko doglądanie scotta. zapętliłam się. :D
Ten cały Alfa sam przyznał, że nie ma zamiaru robić nic ze Scottem, w momencie gdy zabił tą dziewczynę co pomogła Isaacowi powiedział, że zajmie się nim Derek.
A co do Petera to nie mam pojęcia jaki ma motyw ;D