Ogólnie serial nie jest tragiczny, ale bardzo mi się nie podoba gra Małgorzaty Pieczyńskiej. Niestety nie potrafi mówić gwarą i ciężko jej słuchać. Druga sprawa... Pracownicy w firmie w Zakopanem, będąc tylko w swoim towarzystwie, a zakładając, że są góralami, powinni mówić gwarą, bo tak jest w realnym życiu. Może zbyt się czepiam, ale te 2 sprawy mi się nie podobają.