Podpisuję się pod tym... Do tego jeszcze aktorów mają takich, że wszystkie miny mają przesadzone, wieje sztucznością jak się patrzy.

Dokładnie. Kto wie może już niedługo doczekamy się czasów w których wszędzie zamiast poważnych aktorów będą tylko amatorzy. Będzie przecież jeszcze taniej.
Dla mnie osobiście pozostawiając już poziom aktorstwa bez komentarza, najzwyczajniej w świecie przestało być śmieszne przerzucanie kanałów w których ciągle nadawane są te same "paradokumentalne" programy, które rzekomo mają coś wspólnego z rzeczywistością. Rzeczywistość porównywalna z talk show Jerrego Springerra lub Big Brother.

Jakość produkcji - zgadzam się - fatalna. Ale dlaczego sądzisz, że treść odcinków nie ma nic wspólnego z rzeczywistością? Nie spotkałeś się nigdy np. z mobbingiem czy przemocą w szkole? Nie wierzysz, ze takie sytuacje się zdarzają i to często?

Skłamałbym gdybym napisał, że nie spotykałem się z podobnymi historiami w rzeczywistości. Tak samo w pozostałych bardzo podobnych programach telewizji komercyjnych - o alkoholikach, zdradach czy komornikach jest ziarenko prawdy. Tylko co z tego ? To nie jest sztuka zrobić program jak to się mówi ładnie "na faktach". Sztuką jest zrobić program który ludziom nie zamydla oczu i w odpowiedni sposób pokarze jak się wychodzi lub nie wychodzi z danej sytuacji lub gdzie znaleźć pomoc. Tego w paradokumentach praktycznie nie ma. Jest w nich za to sporo chamstwa. Przez większość czasu bohaterowie skaczą sobie do gardeł, sieją brazylijskie intrygi, próbują rozbawić na różne idiotyczne sposoby. To jest kpina nie rzeczywistość. Tak jak pisałem wcześniej Jerry lub BigBrother bazują na podobnych emocjach. Czego to ma kogokolwiek nauczyć ? Jestem przekonany że żaden paradokument nie nauczy niczego tych którzy mają na prawdę jakiś poważny problem np alkoholika w domu, lub są zamęczani psychicznie w szkole. Może jedynie ich załamać, ponieważ to z ich problemów ktoś się nabija przed telewizorem, lub problem ignoruje. "Niezłe jaja" najczęściej takie komentarze słyszę od ludzi na temat takich produkcji.

Nie wiem czy oglądałeś ten serial WAWA non stop, to jest chyba dobry kierunek tego typu seriali, przynajmniej trzyma jakiś poziom.

Masz racje. Ludzie nie traktują tych produkcji na poważnie i trudno by traktowali. Niestety tv publiczna już dawno przestała realizować swoją "misję". Z resztą, połowa ramówki to lecące w kółko powtórki. Żenada.

Osobiście wole zamiast paradokumentów obejrzeć reportaże. Są bardziej realne. Publiczną moim zdaniem broni jeszcze kilka programów jak właśnie Ekspres reporterów, czy ogólnie TVP Kultura.

Polska publiczna telewizja... Uwielbiam gdy kreca gwalt i w miedzyczasie bohaterowie mowia co czuja.

Przez takie "produkcje" i program typu Voice of Poland ja nie potrafię już odróżnić publicznej telewizji od prywatnej.

The Voice of Poland to sam plastik, festyniarskie wykonania, tragiczne celebryckie jury, Polsat kiedyś zrobił podobny program Gwiazdy śpiewają czy jakoś tak. Polsat się jednak czegoś nauczył i ma dziś lepsze must be the music, TVP chce się jednak uczciwie uczyć na własnych błędach. :)

Publiczna pod względem "talent show" jest jeszcze gorsza od konkurencji.

no to wstyd dla telewizji publicznej, żeby takie produkcje kręcić a później emitować, jednocześnie markować to TVP.
TVP zupełnie spadło na psy

Właśnie, bez przesady. Przecież TVP wyemituje jeszcze jakieś dobre filmy i sensowne seriale. Nie musi - wzorem telewizji komercyjnych - wypuszczać takiego chłamu, który widzowie w większości oglądają tylko po to, żeby pośmiać się z głupoty tych ludzi... Żałosne. Jeszcze teraz to "Na sygnale" - niby nawiązanie do "Na dobre i na złe". Wieje taniochą, aż szkoda patrzeć, co nam wciskają.

I to wszystko za pieniadze podatników...