3 z 5 członków załogi to kobiety, w tym dwie czarne.
nie chodzi o to czy mogą czy nie, ale o realia. Wystarczy sprawdzić sobie załogi misji kosmicznych aby zauważyć, że coś takiego nigdy nie miało miejsca. Owszem zdarzały się pojedyncze kobiety, chyba nawet raz były dwie, ale zawsze była to mniejszość. Z kolei czarne były w historii chyba aż trzy. Oczywiście czepiam się tylko, bo irytuje mnie nowa odsłona klasycznej serii, która tak lubiłem.
Obecnie wpychana jest tu wszędzie polityka i to niezbyt finezyjnie. Z daleka widać lewicowe poglądy twórców. Biali są źli, Trump jest zły, w najnowszym odcinku mężczyźni są źli..
przeciez to bajka jest, gdyby to byl film obrazujacy obecne realia albo dajmy na to misje kosmiczna za 5 lat to jeszcze ok, ale czepianie sie w serialu opowiesci z dreszczykiem o takie detale to tylko niepotrzebne psucie sobie zabawy podczas seansu ;)