Irracjonalnośc podejmowanych decyzji przez ważne postacie(patrz. główny oficer statku z początku), świadczą o tym, że nadal różowe 6 letnie dzieciaki piszą fabułę. Aby złowrogol miał szansę cokolwiek zrobić, to wpier główny bohater musi zrobić coś kompletnie głupiego.
Wiadomo wszystkie SW są bajkowe i głupie, ale w starych jednak siły ,,zła" były na tyle mocne, że bohaterowie nie musieli robić błędów, aby ruszała fabuła, musieli się bronić i używać pełen potencjał bystrości.
No i świnty jeżu. Tych bohaterek nie da się słuchać, dialogi są o niczym najczęściej xd
Mandalorian sezon 3, Kenobi i teraz Ashoka. Wszystkie obrażają inteligencję widza i zostawiają po sobie mnóstwo niewyjasnionych zdarzeń/zachowań/głupot.
Nie rozumiem jakim cudem potrafili stworzyć prawie doskonały Andor i jednocześnie spieprzyć 3 pozostałe produkcje.
Andor też jest daleki od doskonałości. W sumie głupot też tam trochę jest. Oczywiście dużo mniej niż w reszcie seriali SW ale jednak. No i właśnie - Andor to takie Gwiezdne Wojny tylko z nazwy. Bo to serial zupełnie bez klimatu SW. I może dlatego taki niezły jest...
"Bo to serial zupełnie bez klimatu SW"
Kompletna bzdura. Andor to bardzo gwiezdne SW. A jeśli chodzi o brak mocy i mieczy to właśnie jest jedyna kanonincza produkcja względem OT bo w tamtym okresie nie powinno być ani Jedi, ani mocy. A niestety we wszystkich innych muszą te mieczyki wciskać na siłę.
W Andorze nie ma nic że Star Wars. Zero klimatu. Z tego okresu nie ma też zbyt wielu produkcji. Był film Han Solo (tam mieczy świetlnych w zasadzie nie było i ten film jest oceniany bardzo nisko) oraz serial Rebelianci. Tam też za wiele walk na miecze nie było. Nie było też mieczy prawie w Łotrze 1 (po za Vaderem co jest oceniane bardzo wysoko, że taka scena była).
I nie wiem czemu w tym okresie miałoby nie być mieczy świetlnych - nawet mimo rozkazu 66 nagle wszyscy użytkownicy mocy (i mieczy) nie zniknęli.
Przecież wszystko co się ostatnio ukazuje to jest ten okres - Mando, Obi Wan, Boba Fett. To samo wcześniejszy Rebels. I we wszystkich były miecze świetlne.
No nie ten sam okres. Boba, Mando i Ahsoka są 5 lat po Powrocie Jedi. Kenobi jest 10 lat po Zemście Sithów. Inna era.
Chodzi o cały okres między eksterminacją Jedi po rozkazie 66 a odbudową zakonu przez Luka (co jak widać się nie udało) W tym okresie nie powinno być żadnych Jedi (oprócz ukrywającego się Obi Wana) i używanie mocy tak znikome, że w galaktyce zaczęto myśleć że to bajki (patrz Han Solo).
Bo Andor tworzyli zupełnie inni ludzie. I dostali wolną rękę, bo ta produkcja była niszowa.
Dlaczego twierdzisz, ze Andor jest produkcją niszową?
Jest produkcja świetna, żeby nie nazwać wybitna, na tle reszty ze świata SW, łącznie z ostania trylogia kinowa, tylko Łotr (i może jeszcze drugi sezon Mando) ogląda się bez większego poczucia bezsensownosci scenariusza.
Możliwe jednak, że grupa docelowa zalozona przez Disneya, to osoby w wieku 11-12lat i niżej.
Niszową, bo miała dużo mniejszą promocję i nie interesowało się nią kierownictwo Disneya. Tak samo zainteresowanie widzów przed premierą było niewielkie, jak i oglądalność na początku. Dopiero po bardzo dobrych recenzjach zainteresowanie wzrosło.
Nie zauważyłem różnicy w promocji, nie różniła się od innych kampanii Disneya dotyczących seriali ze SW. Skad masz wiedzę o braku zainteresowania władz Disneya? I jeszcze o braku wiary w sukces??
Zdajesz sobie sprawę, że jest to najdroższy serial Disneya? Kto wyłożyłby kasę (porównywalną do najdroższych produkcji kinowych), dając wolną rękę twórcom i na dokładkę nie wierząc, że odniesie sukces?
Ale czy tak trudno Ci zrozumieć, że ludzie są różni i mogą podejmować czasami nieracjonalne decyzje.
Stary dowódca okrętu zwycięskiej Rebelii, która pokonała wielkie Imperium w tym Vadera i Imperatora i przeistoczyła się w Nową Republikę mający pod swymi rozkazami licznych żołnierzy wykazuje się arogancją. Czy to naprawdę dla Ciebie takie mało wiarygodne?
Coraz bardziej się utwierdzam w przekonaniu, że scenariusze dla Disneya pisze sztuczna inteligencja. To by wszystko tłumaczyło.
W sensie, że sztuczna inteligencja ma ludzi za idiotów i takie badziewia pisze bo wie, że to przyniesie oglądalność z zysk? Oby wiec nie zajęła się praworządnością, wolnością i równością na świecie, bo może się okazać, że wypowie wszystkim krajom wojnę.
Seriale z uniwersum Star Wars dzielą się na te dla dzieci, dla młodzieży oraz dla dorosłych (Andor i pierwszy sezon Mandaloriana). Ten serial na pewno nie jest dla dorosłych, więc dla kogo - małe dzieci czy młodzież?
oczekujesz zbyt wiele jak od kina od lemingow i dla lemingow. ale przynajmniej mozna takie scierwo ogladac jako komedie antyzaparciowa.