Widać w tym sezonie lewacja reke netflixa która z każdym nowym serialem musi nam wcisnąć na pierwszy plan homoseksualną parę a w przypadku Squid Game chłopa który uważa się za kobietę. Pierwszy sezon o niebo lepszy ponieważ był wolny od tej chorej lewackiej ideologii
Zakończenie 1 sezonu zdradziło aż za bardzo co może się dziać w 2 sezonie. Mam takie złe przeczucie że z tego bardziej się zrobi kryminał w którym główny bohater będzie chciał zniszczyć ich korporacje a mniej się będzie skupiać na samych grach
Zastanawia mnie jedno . Skoro gracz 456 zobaczył lidera pierwszy raz na oczy dopiero po nieudanym buncie (wcześniej rozmawiał z nim, jak miał zawiązane oczy lub był przedzielony od niego kabiną w aucie)to w jaki sposób przyśniła mu się ta zamaskowana postać trzymająca głowy jego dawnych przyjaciół? I ta postać...
Bałem się, że w Sezonie 2 nie będzie żadnego geja, ale na całe szczęście byłem w błędzie, kluczowym bohaterem całej 2 serii jest trans. Całą resztę można by było wywalić i byłby Oscar. Człowiek płakał jak patrzył na transa, byłego komandosa, który chciał obciąć sobie jaja zaraz po wygranej ...
Wiele entuzjastycznych opinii. Pierwszy odcinek oglądałem z niedowierzaniem. To Squid Game? Rzadko to robię- przewinąłem 3 pierwsze odcinki. Szkoda czasu. Zwykle drugi sezon jest gorszy, ale żeby aż tak?
Już widzę jak wszystkie firmy robią jakieś gadżety, koszulki z tego serialu a nie potrzebnie bo drugi sezon to dno. Pierwszy sezon miał to coś a drugi, sraczka po całości. Gadanie i gadanie. Powinno się skończyć na 1 sezonie żeby została ta magia a nie nasz główny bohater bawi się w misjonarza jakiegoś, niestety ale...
więcej