Ten serial zjeżdża w dół harmonijnie, symetrycznie i proporcjonalnie. Wręcz modelowo. Z sezonu na sezon coraz gorzej, a każdy spadek jest niemal wymierzony co do milimetra.
Oczywiście w świecie seriali to dość powszechne zjawisko, że seriale tracą swój początkowy poziom. Sęk w tym, że ten serial z dość oryginalnego produktu telewizyjnego przeradza się w pospolitą telenowelę dla gospodyń domowych. Drastyczne ;)
Sytuacji nie jest w stanie uratować nawet ta pani z walijskim nazwiskiem, skądinąd wybitna aktorka...