I jak narazie zapowiada się dość ciekawie, może wreszcie jakiś fajny serial będzie w Polsacie
Słabizna, realizacja na poziomie "pierwszej miłości" a intro na poziomie trudnych spraw, szkoda czasu na takie seriale. Nie polecam
No bez przesady pierwsza miłość to jest po prostu już powoli jak moda ma sukces... A to dopiero był pierwszy odcinek więc jeszcze nie ma co tak ostro krytykować
eee tam w porównaniu do tego co jest teraz TV to jest całkiem dobry(fakt nie oglądałem oryginalnej wersji wiec nie wiem czy to po prostu nie jest wszystko zerżnięte i przełożone na polski format)mi tam sie podoba ten serial po pierwszym odcinku,jedyne co mnie troche drażni to ta mnogość tych wszystkich efektów postprodukcyjnych(czyli te slowmotion/kontrasty kolorów/sztuczne podkoloryzowanie obrazu)kiedyś tego nie było a seriale i tak były udane
Oglądałem drugi odcinek i dosłownie kalka, scenografia, aktorzy, dialogi identyczne, przerobione na polski standard, trochę sztuczny. Oryginał o wiele lepszy.
Moim zdaniem niczym się to nie różni od M jak m.. i innych podobnych gniotków. Liczyłem na dużo więcej, a wyszła bajeczka.
Intro jest koszmarne. Sztuczne, brzydkie, bez żadnego zamysłu. O tej muzyczne, bo inaczej tego nazwać nie sposób, nawet nie będę się wypowiadać. Z wydaniem opinii o reszcie jeszcze się wstrzymam przez jakiś czas.
Racja narazie nie ma co wypowiadać się ani całkiem krytycznie ani pozytywnie bo to był dopiero pierwszy odcinek, trzeba z nadzieją czekać że się rozwinie ciekawie
Dokładnie, trzeba poczekać. Jedynie o intro można wypowiedzieć się już teraz, bo akurat ono już się nie zmieni. Uważam, że jest tragiczne, naprawdę się nie postarali.
Może i tak. Ale serial i tak bije na głowę wszystkie trudne sprawy dlaczego ja poznaj swoje prawa itd. To jest koszmar co teraz leci w telewizji, i to całymi dniami...
Akurat muzyka jest taka sama jak w oryginalnej wersji serialu.
https://www.youtube.com/watch?v=b-bYBUlGOWk - 1:47 zaczyna się intro.
A czy to coś zmienia? Jeśli coś mi się nie podoba, to tego po prostu nie lubię bez względu na to czy jest to oryginalny soundtrack z oryginalnej wersji serialu, czy nie.
W tym przypadku nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. :)
Pierwszy odcinek słaby, na kolana nie powalił. Raczej juz na drugi się nie skusze, mimo mojej szczerej sympatii dla Olgi Bołądz.
Ktoś wie kiedy powtórka? Wydaje mi się, że wszystkie seriale powtarzają jakoś w tygodniu, ale jakoś nie trafiłam, a premierę przegapiłam :(
Trzeci odcinek równie dobrze mógłby trwać 10 minut i widz nic by z fabuły nie stracił. Rozciągnięte to wszystko niemiłosiernie :-(
Kurde, z Twoich najwyżej ocenionych filmów wszystkie uwielbiam prócz Dnia świra i Nietykalnych (są też okej oczywiście), zatem gust filmowy mamy podobny :D Za to w serialach chyba nie do końca. : )
No nie wiem, mi się - jak na polskie możliwości, bo nie oglądam w ogóle polskich seriali - o dziwo podoba i ciekawa jestem co będzie dalej. Odcinki też mi się nie dłużą póki co. : )