Obejrzalem cały. Pół sezonu wczoraj z kolega po alkoholu, bawiliśmy się świetnie. Drugie pół dzisiaj na trzeźwo, lekko zazenowany i zniesmaczony byłem. Lekko się ogląda, ale jest przeciętnie z tendencją na słabo.
Spodziewałam się czegoś innego ale to nie znaczy że jestem zawiedziona. Musiałam się trochę przestawić na komiczne przedstawienie wszystkiego ale ostatecznie (właśnie skończyłam ostatni odcinek) bardzo się wciągnęłam i podoba mi się taka koncepcja ukazania tematu. Coś lekkiego na odstresowanie się (o ile nie ma się odruchu wymiotnego na widok krwi i urwanych kończyn).