Zachęciły mnie bardzo wysokie oceny. Pierwsze odcinki absolutnie fantastyczne, klimat, pomysł, przepiękny wizualne, fantastyczna czołówka, muzyka, tajemniczość oraz chęć dowiedzenia się czegoś więcej o tym świecie...i niestety tych informacji ostatecznie nie dostajemy prawie wcale. Serial mnoży przed nami kolejne zagadki, tajemnice, intrygujące i dziwne wątki, ale przy tym w żaden sposób nie zaspakaja tej ciekawości. Gdzieś w środku serialu zacząłem się w pewnych momentach nudzić, ot kolejna dziwna scena (np z kozami) która do niczego nie prowadzi, a stawia kolejną zagadkę. Po ostatnim odcinku tak naprawdę dalej wiemy niewiele, a wielki suspens na końcu z żoną mogliśmy wywnioskować już wcześniej. Cliffhanger taki jakich nie cierpię w serialach. Ciekawe jak to rozwiną w drugim sezonie i mam nadzieje że odkryją trochę więcej kart.