Tez sie caly czas nad tym zastanawiam ... Ktos gdzies pisal ze moze to jest czysciec jak w Lostachy tylko ze tam wszyscy rozbitkowie zgineli. Tutaj mamy doczynienia z kilkoma osobami, ktore powrocily a cala reszta bohaterow jak wiadomo jest wciaz jak najbardziej zywa. Wiec moze UFO ?? Hmm ... tez troche naciagane, chociaz to ciagle jedzenie i brak snu nawet by pasowalo. Ale po co wtedy te wszytkie wspomnienia i tak dokladnie zrobione kopie. Jakis eksperyment jak w UNDER THE DOOM ??
Pozyjemy, zobaczymy :)
Widzę, że ogladasz więc sam oceń. Wg mnie serial ma potancjał tylko musi ruszyć z kopyta bo narazie się wlecze trochę. Widać, że ci co ożyli to nie te same osoby co umarły (ciało młodego było w trumnie) Ostatnie słowa Caleba Richardsa, iż to dopiero początek sugeruje, że zacznie się coś dziać. Zastanawia mnie ten ich ciągły apetyt na jedzenie oraz możliwość wzajemnego wyczuwania się. Zobaczymy w jakim kierunku akcja pójdzie.
Ale czy INWAZJA jest warta straty czasu :) Bo chyba jest jeden sezon i serial zostal urwany ...
No i kolejny odcinek za nami i wciaz nie wiemy tak naprawde nic ... do tego dochodzi jeszcze wiecej pytan :)
Wiemy...pojawiają się i znikają :P
Pytanie: czy Caleb zniknął na amen czy się gdzieś teleportował? :P Jeżeli zniknął na amen to wg mnie ma to związek z tym, ze nie jadł i nie pił niczego w zamknięciu przez jakiś czas i przez to rozpłynął się.
Pytanie 2: jak truposz może być w ciąży? :P
Tez sobie to tak wytlumaczylem z tym jedzeniem ... w koncu mial zwykly wikt a jak wiemy przywroceni zra na potege :)
Zle to odbierasz z ta ciaza ... Jak narazie mamy 4 osoby, ktore powrocily. Mlody, Caleb, dziewczyna pastora i chyba matka lekarki ale ta sie ukrywa wciaz ... mozemy stwierdzic ze nienarodzone dziecko tez powrocilo i jest juz piata osoba :)
Myslisz ze on "Zjawia sie i znika, szybki jak Mr Love America" :)
Niby jak źle odbieram to z ciążą? Przecież dostała wyniki badań i wyszło, że jest w ciązy...13 lat po swojej śmierci. A te nienarodzone dziecko to może być jakiś mesjasz jak w Archiwum X (dzicko Scully i Muldera).
Zaczyna mnie dziwić i lekko irytować ten serial :P
Chodzilo mo i to ze skoro ludzie zmarli powracaja to dlaczego nie moga powracac zmarle plody :)
Albo plod bedzie zarl wszystko to co matka i w ostatecznym rozrachunku to ona zniknie a plod/bejbik zostanie na chodniku :> Ale to nie ta stacja i nie ten serial :)
Bo chodzi o to, że wskrzeszeni powracają do żywych w takim samym stanie jak w chwili śmierci, nawet ubrania mają takie same, więc i ciąża zatrzymała się na etapie "w chwili śmierci". W momencie zmartchwstania się uaktywniła ponownie. Tak jakby byli gdzieś przez ten cały czas Ci powracający byli zahibernowani, łącznie z ich wszystkimi przywarami, cechami, które posiadali w chwili utraty życia... :P