PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=262774}

Ranczo

7,4 84 tys. ocen
7,4 10 1 83594
6,9 9 krytyków
Ranczo
powrót do forum serialu Ranczo

Świetny serial, ale...

ocenił(a) serial na 5

... musi się skończyć. "Ranczo" miało być o zabitej dechami wsi na wschodzie, do której przyjeżdża kobieta z dalekiego świata i małymi krokami zmienia ją na lepsze. Dlatego serie 1-4, jak rządził stary wójt, były znakomite, potem serial stał się zbyt przekoloryzowany. Ogromna zmiana mentalności społeczeństwa(kobiety, które kiedyś bały się swoich mężów teraz same na nich podnoszą rękę), wrogowie stają się przyjaciółmi (Witebski-policjant)(Lusy-Halina)(Violetka-Doktorowa)(Kusy-Więcławski).Wieś także staje się zbyt nowoczesna, wątki takie jak: powstanie PPU, kariera polityczna mieszkańców, agentka Kusego, czy nawet urzędowanie Lusy są, jak dla mnie, trochę bez sensu. W dodatku wszędzie logo UE, a przecież mieszkańcy wsi byli bardzo eurosceptyczni. Wszyscy modnie zaczęli się ubierać. Teraz jeszcze kandydat na prezydenta z Wilkowyj, może w następnej serii zaczną stawiać wieżowce w tej wsi xD Akcja kłóci się z pierwotną ideą serialu. Na "Ranczo" przyszedł już koniec, aczkolwiek był to jeden z najlepszych seriali.

ocenił(a) serial na 6
bula97

"wrogowie stają się przyjaciółmi"

To już było w starej serii. Przykładowo Hadziuk i Solejuk porwali Lucy, a już w następnych odcinkach ich relacje były dobre, tak jakby tego wydarzenia w ogóle nie było.

ocenił(a) serial na 5
dirt16

No fakt ;-)

użytkownik usunięty
bula97

Popieram, rewelacyjny i inteligentny serial, ale ostatnie wątki (kandydowanie Kozioła na prezydenta i cała ta polityka) są dość mocno odrealnione i dlatego śmieszą mniej.

Tylko, że ta cała polityka to chyba jeden z nielicznych wątków, które cały czas trzymają poziom. Może i na wyrost i odrealniony, ale lepsze to on Kusego co siedzi na kanapie i przeżywa swoją depresję albo Klaudia, która zamiast do teatru to ludzi na zakupy posłała.

użytkownik usunięty
Kwarc

Akurat moim zdaniem wątek z teatrem był świetny - idealnie pokazał zaściankową mentalność ludzi, choć bardzo odkrywcze to nie było.

A polityka jest też inteligentnie pokazana - wszystkie mechanizmy,oszustwa, manipulacja i propaganda - ale wątpię, żeby kogoś interesowały problemy ubioru żony kandydata na prezydenta. Z polityką co za dużo, to niezdrowo.

Z Kusego robią trochę takiego mędrca, niby ciekawie, ale w nadmiarze wygląda to sztucznie. I bądź co bądź, ale to serial komediowy, więc przedłużająca się depresja jakoś tu nie pasuje.

Za to bardzo pozytywna (choć prawie epizodyczna) postać Marka Karata. :)

Zaściankowa mentalność ludzi? Jest taka jedna rzecz, która chyba nigdy nie przestanie mnie rozwalać... to jak miastowi próbują się wywyższać wmawiając, że różnorakie przywary są "wsiowe". Cóż... znam przypadek Gniezna, w którym galeria handlowa zorganizowała darmowe autobusy do siebie, ale musieli z tego zrezygnować, bo ludzie zrobili sobie z tego bezpłatne MPK, ale tak... zaściankowa mentalność.

Cóż... wybór ubioru Haliny był akurat gorszym momentem, ale i tak bardziej mnie to interesowało niż Grażyna podrywająca Kusego na sandacze w kaparach czy też Klaudia lecząca depresję gadaniem o świergoczących ptakach.

Kusy technicznie rzecz biorąc od dawna był mędrcem. To on był tym jedynym mieszkańcem gminy, który widział co się kryje za warstwą politycznego pudru. To on tłumaczył Lucy jak wiele zjawisk społecznych na szczeblu gminnym działa. Także jak proponuje, by przebranżowić kawiarenkę artystyczną na de facto świetlicę gminną (aż dziwne, że nie ma czegoś takiego) to nie zauważam nowych trendów w kreowaniu postaci.

Acz jest jeden nowy nurt w charakterze Kusego... zrobili z niego pieprzonego dementora wysysającego szczęście z rozmówców. Pójdzie taki do Więcławskiego i mówi "jesteśmy coraz młodsi, a nie starsi" i wszyscy załamani :P

Marka Karata też bardzo lubię i rzeczywiście jest go zdecydowanie za mało. Swoją drogą czy to nie zabawne, że Solejukowa miała uczyć filozofii, a w sumie to o etykę podchodzi raczej?

użytkownik usunięty
Kwarc

Zaściankowa mentalność to stan umysłu, nieważne, czy ktoś jest z miasta, czy ze wsi. Zresztą, Wilkowyje to przecież społeczeństwo polskie, tylko ukazane w mniejszej skali. Ciekawie to było widać chociażby właśnie w sprawach polityki. Kiedy Witebski przeprowadzał we wsi ankietę, kto jest odpowiedzialny za taki stan rzeczy, ludzie odpowiadali, że to wszystko wina wójta. Ale na pytanie, na kogo będą głosować, też wskazali wójta. Albo scena protestu pod urzędem gminy. Lucy zadaje im pytania, czego oczekują, ale odpowiedzi konkretnej nie dostaje. I właśnie za to lubię "Ranczo" - że tak bezbłędnie wskazuje i wyśmiewa wszystkie wady społeczne.

Wątku z Grażyną nie zrozumiałam. Przyjechała do dworku, zaczęła gotować obiadki, uśmiechała się do wszystkich, a potem Kinga zrobiła jej awanturę (nawet nie wiadomo, o co dokładnie chodziło, bo było słychać tylko pojedyncze słowa). Niby chciała poderwać Kusego, on nie wiedział, co się dzieje, a potem spakowała się i już jej nie było. Odniosłam wrażenie, że jej wątek to był trochę taki zapychacz, bo niczego nie wniósł do fabuły.

Zgadzam się, umiejętność wyciągania trafnych wniosków z zachowań, dostrzeganie mechanizmów w relacjach społecznych były od początku charakterystyczne dla Kusego i to było jak najbardziej OK. Ale w ostatnim sezonie scenarzyści, robiąc z tej postaci malkontenta, popłynęli chyba za bardzo. Takie lanie wody.

Solejukowa wspomniała, że nie chce zaczynać od uczenia dzieciaków historii filozofii, tylko od samodzielnego myślenia - jakby poznawanie greckich filozofów przyrody (od tego się chyba zaczyna) nie mogło iść z tym w parze. Ale to już jest czepianie się, równie dobrze mogłabym zadać pytanie - bo jakby jestem niedoinformowana - czy po licencjacie można uczyć filozofii, bo o tym, że po 3 latach anglistyki uczyć można w podstawówce, to wiem.

ocenił(a) serial na 5

Wątek z Kingą też jest trochę dziwny. Mieszka sobie u nich w dworku, studiuje, traktuje Lusy i Kusego jak rodziców, nawet proponowali jej, że zabiorą ją do Ameryki ?! A co z jej matką ? Raz niedawno przyjechała w odwiedziny, w ogóle niedoinformowana, że Lusy nie ma, nic z Kingą się nie kontaktuje, wygląda jakby zrzekła się swojej córki ... Ranczo idealnie oddaje mentalność stereotypowego polskiego społeczeństwa, ale ostatnio wszystko jest naciągane, jak np. poszukiwanie psa przez całą wieś, a pamiętam, jak w I części Witebski tłumaczył Lusy, że pies uchodzi tu za zwierzę niepożyteczne, że ludzie się ich pozbywają...

bula97

Stereotypy to były, teraz to jest dziwnie na maksa... Weźmy taką Kingę, niby studiuje te prawo, a siedzi cały czas we Wilkowyjach i nawet świetlicę gminną zaczęła prowadzić (zwaną dla niepoznaki kawiarnią artystyczną). To jak ona studiuje? Zaocznie przez Skype'a? Albo jak gadała, że w Polsce chce zrobić licencjat, a potem to może jechać do USA. Prawo ma studia jednolite, a poza tym jest niekompatybilne z amerykańskim.

ocenił(a) serial na 5

Zgodzę się także, że inteligentnie pokazano mechanizmy polityki, na szczeblu gminnym, parlamentarnym ,a także kościelnym ;-)

ocenił(a) serial na 8
bula97

uważam Ranczo za świetny serial. Może przerysowany, ale całkiem realny obraz Polaków. Ale obawiałem się jednego, że będą ciągnąć na siłę. Obecny sezon nie trzyma w ogóle poziomu, a dzisiejszy odcinek spowodował, że przestaję oglądać Ranczo. Wątek szukania psa przez pół wsi? Naprawdę? W ogóle te dialogi takie bez smaku. Niestety Ranczo się skończyło.

yetistick

No też mnie to rozwaliło. Solejukowa z takim posłuchem w klasie wykładająca swój przedmiot a tu nagle puka nauczyciel (wszyscy wstają z ławek) i mówi "przepraszam bardzo, czy mogła by mnie pani zastąpić na kolejnej lekcji bo pies Kusego zaginął i chciałbym pomóc w poszukiwaniach". A Solejukowa "dzieciaki ubierać się, też idziemy !". Czy to jeszcze serial, czy już Science Fiction ?

ocenił(a) serial na 5
tv12345

A pamiętam, jak w I części Witebski tłumaczył Lusy, że pies uchodzi tu za zwierzę niepożyteczne, że ludzie się ich pozbywają, a teraz nagle wszyscy szukają ...

bula97

A ja pamiętam jak w pierwszej serii Hot-dog zwał się Hindus i był przybłędą, którą nikt nie chciał się zająć.

ocenił(a) serial na 5
Kwarc

haha, dokładnie xD

ocenił(a) serial na 10
Kwarc

Ale Lucy się to imię nie podobało i zmieniła je na Hot Dog.

swirus5

Właśnie... rasistka.

ocenił(a) serial na 9
bula97

Nie przesadzaj :). Nowa seria naprawa te dwie poprzednie. Owszem, wszystko jest lekko przesadzone, no ale mi się np. podoba. Ja uważam że powinna być zwykła tam przerwa od tego serialu trwająca np. dwa, trzy lata.

ocenił(a) serial na 10
bula97

Wstyd się przyznać ale zacząłem oglądać serial kiedy wyświetlać zaczęli 6 sezon. tak to zawsze jakiś się wydawał mało pociągający, a tu jak odpaliłem pierwsze sezony to się oderwać nie mogłem. Masz rację serial jeden z lepszych produkcji polskiej i całe szczęście że primo nie anulowali po 9 sezonie nie zamknąwszy wątków, i sekundo anulowali po 10 gdzie ciągnięcie wątków jest bezsensu :P