PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10011990}

Różowe lata 90.

That '90s Show
6,0 3 474
oceny
6,0 10 1 3474
5,4 5
ocen krytyków
Różowe lata 90.
powrót do forum serialu Różowe lata 90.

Bardzo czekałem na ten serial. Jak fan pierwowzoru bardzo zżyłem się z ekipą, ale kiedy dowiedziałem się, że produkować te historię będzie wielkie czerwone N troche się przeraziłem

Plusy:
-Debra Jo Rupp i Kurtwood Smith dalej SĄ Kitty i Redem, są najmocniejszym punktem serialu i dla nich ten serial oglądałem
-Cameosy: niekwestionowanym królem gościnnego występu jest Topher Grace - ta sama mimika, mowa ciała, gesty. Dobrze było zobaczyć również Donnę, Kelso i Jackie chociaż ich występy wyszły średnio, Fez też wypada ciekawie, jednak szkoda że jego postać zaliczyła taki regres i znowu jest po prostu napalonym obcokrajowcym. Mamy też mniej oczywiste cameo czyli Bob, Leo a nawet Fenton - nie ma ich dużo, ale świetnie ich znowu zobaczyć
-ZA KRÓTKO. W 10 odcinków nie udało się napisać dobrej paczki, no niestety. Trudno mi uwierzyć w wielką przyjaźń całej paczki, Nate to odpowiednik Kelso tylko mniej śmieszny, Nikki to trochę Donna jednak jest bardzo nijaka - a oboje nie zbliżają się do Lei za bardzo. Ozzie to postać napalonego geja Azjaty. Bardzo męczą mnie tacy bohaterowie, bo są strasznie typowi i wymęczeni przez kino. Nie można odmówić mu jednak tego, że jako jeden z nielicznych stara się coś grać. Ma też chyba najlepszą relację z Leią. Jay Kelso to...Kelso. Ładny chłopak, ale bez charyzmy Kutchera. Gwen budowana była na najlepszą przyjaciółkę Lei, ale brakuje tu głębi i odrobiny dramatu. Gwen to po prostu zwykła buntowniczka, ale charyzmy nie znajdziemy. Zostaje jeszcze...
-Leia. Pozytywne zaskoczenie, bo po jej niezgrabnym, niezręcznym zachowaniu jestem w stanie uwierzyć że jest córką Erika Formana. Wg jeden z nielicznych dobrych castów młodocianych bohaterów
-Niektóre wstawki są świetne, serial pamięta że pokazywanie scenek z teleturniejami czy nawiązywanie do innych seriali były jego mocnym punktem więc pojawia się motyw z Beverly Hills, 90210, mamy nawet unowocześniony haj przy Redzie i Kitty. Jednak zamiast ruszających się ścian mamy...scenę z Donkey Konga. Szanuję za pomysł
-Intro jest dobre - oddaje klimat swoich czasów i pasuje do bohaterów
-Styl kręcenia, dobieranie kadrów, scenografia - wszystko oddane jak należy

Wady:
-Serial jest nieśmieszny, szczególnie przy kręgu jarania. Krąg zawsze był dość trudny do napisania, bo można łatwo przeszarżować z tekstami zjaranych ludzi. W Thats 70s Show nie zawsze się to udawało, tutaj nie udało się to nigdy, wyszło zbyt stereotypowo. Do tego wkładanie do gardła tego podłożonego śmiechu, który naprawdę potrafi być bardzo przesadzony. Szkoda
-Nate, Gwen, Nikki i Jay - do boba. Postacie z delikatnie zarysowanym charakterem, cośtam jest że Gwen tęskni za ojcem, cośtam jest że Nikki zależy na przyszłości, że Nate to sportowiec ale to wszystko tonie, kompletnie nie czuję ich rozterek, a serial nie przekonuje mnie żebym sie przejmował
-Błędy w continuity - ktoś może mnie przekonywać, że przecież oryginał też bardzo często nie ogarniał własnej chronologii (polecam sprawdzić kwestię urodzin Erika), ale bez jaj - w wakacje 1995 Leia konczy 15 lat. Pierwowzór kończy się 31 grudnia 1979. Więc albo jest to córka Randy'ego, albo...twórcy nie podumali. Ale bardziej zdenerwowało mnie stwierdzenie że Eric ma 38 lat. To oznaczałoby że urodził się 1957, a to oznacza że 1976, kiedy pierwowzór się rozpoczyna, jest pełnoletni a to zwyczajna bzdura.
-Serial jest wielkim chaosem dla grup odbiorców - formuła sitcomu o nastolatkach nie ma jak trafić do młodzieży ze względu na swoją archaiczność (po prostu są lepsze seriale o nastolatkach). Jednocześnie sposób gry, przywodzący na myśl produkcje Nickelodeonu czy Disney Channel zirytuje fanów pierwowzoru. To sprawia, że nie da się stwierdzić dla kogo ten serial jest

Jedyna nadzieja jest w tym że serial spodoba się na tyle dużej grupie odbiorców, że będzie można nakręcić drugi sezon i trochę pogłębić dynamikę postaci. Póki co - średniak lecący na nostalgii

ocenił(a) serial na 6
Rayman_Heet

Na upartego Leja mogła być wcześniakiem po "noworocznej wpadce". Ale skąd wziął się młody Kelso? Skoro w ostatnim odcinku Jackie była chyba z Fezem?

ocenił(a) serial na 8
norsevia3

Fez i Jackie po prostu się rozstali. Fez mówi w pewnym momencie Kitty , że gdzieś tam byli w podróży i przyłapał ją na rozmowie telefonicznej z Kelso i potem dodaję , że zostawiła go tam. Zapewne Jackie szybko zrozumiała , że nie chcę być z Fezem , a jej uczucie do Kelso nigdy nie wygasło i znów się do siebie zbliżyli. Kelso też dojrzał dzięki narodzinom córki i ostatecznie się związali i mieli syna

ocenił(a) serial na 6
feliks35

Dzięki za wyjaśnienie, ale bardziej chodziło mi o to, że nie pasuje to "wiekowo". Jak szybko Jackie zerwała z Fezem, zeszła się z Kelso i zaszła w ciążę? Żeby w 95 mieć 15-letniego syna? A ostatnio odcinek kończy się w rozpoczynającym się 1980?

ocenił(a) serial na 8
norsevia3

Może zdradzała Feza. Trudno ocenić. Możliwe też , że w drugim sezonie(o ile wyjdzie) dowiemy się więcej o przeszłości bohaterów lat 70

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones