Bardzo jednolita i jednowymiarowa opowieść o ludziach pozbawionych nadziei osnuta osuszającą kanaliki łzowe muzyką . Brakuje kontrastu dla bohaterów. Nie wierzę, że na całym świecie nie znajdzie się nikt, komu nie odpowiadała by sytuacja nagłego zniknięcia 2% ludzkości. Na pewno jest gdzieś jakiś Nate, który cieszy japę, bo nie musi już martwić się ze spłaceniem 20 $ Earlowi. A co z historią gubernatora Georga, którego najgroźniejszy przeciwnik z partii demokratów rozpłyną się w powietrzu tuż przed końcem kampanii skazanej na porażkę. Dlaczego nie dowiadujemy się o dalszych losach Patricka, który w dniu zniknięcia planował zabójstwo swojego skorupmowanego szefa mobingującego go w pracy, który tuż przed pchnięciem go nożem w plecy znika nagle w cudowny sposób uwalniając pracownika od ciężkiego grzechu i przestępstwa i otwierając drogę do awansu. You see my point?
Masz rację w 100%, to by było ciekawe i na pewno baaaaardzo wiele osób miało radochę z takiego zniknięcia 2% ludzkości (nie pomyślałem o tym wcześniej :-D), ale to faktycznie nie serial o tym jak to napisał volski89.
Tak czy siak , bardzo lubię ten serial i polecam!
Dzisiaj s03e01 !
Jutro pewnie na subsmovies z eng sub :-)
PS.
Z innej beczki..., może po bandzie, ale z 20% populacji Indii mogłoby zniknąć już teraz ... :-D
Co oni wyprawiają to jest niewyobrażalne, tak powinno 500+ działać u nas ;-)
Optymistyczne wizje, że się opamiętają:
http://statisticstimes.com/population/china-vs-india-population.php