aaaa !! <33
to witam w klubie ja też uwielbiam Dean'a ^^
spodobał mi się już w książce ale jak go zobaczyłam w serialu to padłam :D
kocham go normalnie <

Ja za to uważam, że wygląda bardziej jak zbity pies niż agent FBI. Nie jestem w stanie patrzeć na niego w tym serialu (w sumie gdziekolwiek indziej też nie).
Moim zdaniem to największy błąd castingowy jaki kiedykolwiek istniał.
Mam nadzieję, że już więcej nie pojawi się w "R&I" bo chyba nie zdzierżę, a jeśli sprawy potoczą się tak jak w książce to mimo całej mojej miłości do tego serialu, będę zmuszona zrezygnować z oglądania go, bo to będzie ponad moje siły.

Tak więc, jeśli już kogoś "parować" to ja proponuję zgodnie z tradycją serialową połączyć głównych bohaterów (a raczej bohaterki) bo nikt nie zaprzeczy, że między nimi jest niesamowita chemia godna House i Cuddy, Castla i Beckett czy tym podobnym. Więc jeśli tylko scenarzyści wykażą się wystarczającą odwagą może być bardzo ciekawie (dla mnie już jest, ale ja jestem szalona i delektuje się każdym podtekstem)
I ja także mam filmiki na YT do uzasadnienia swojej teorii ;p
Dla przykładu http://www.youtube.com/watch?v=LinAtN93LG0 :D