Zabójca miał broń z tłumikiem a odgłosy strzałów na nią nie wskazywały. Wydaje mi się, że w ostatniej chwili ktoś tego zabójce kropnął. Mnie zastawia co to za kaleka co morduje starą gwardie xd

Wydawałoby się to dziwne że już teraz pozbyli by się najważniejszej postaci w serialu. Poczekajmy aż na Playerze pojawi się następny odcinek. Tylko ciekawe jaki Sikora i Lidka wykorzystają to nagranie? Przecież było zdobyte nielegalnie, a sąd taki dowód może odrzucić.

Ja przeglądając zdjęcia na filmwebie natknąłem się na zdjęcie tego dziadziusia z którym sikora miał po terapii rozmowę dotyczącą śmierci jego syna. Na filmwebie zapisany jest jako Jacek 'Mucha', I teraz pytanie, czemu mieli by dawać pseudonim postaci która miała drobny epizod w jednym odcinku? Może to on jest tym kaleką który organizuje te wszystkie zabójstwa w celu pomszczenia syna który zapewne "zniknął" przez stary pruszków? :D

Trop też może być dobry. Tylko skąd miał on dostęp do broni Blachy albo do policyjnej bazy danych w celu podmiany numerów seryjnych broni (jeśli nie ukradł tej broni, to mógł podmienić te numery w bazie)? Tak to sobie tłumacze. Co to zamachu na Blachę jestem pewny że to mnich. Co do reszty to cięzko powiedzieć

Mogli też strzelać koledzy Kaśki czyli gang hipsterów, w końcu ma nadajnik w bransoletce, a była z ojcem w aucie, kiedy to się działo.

To prawda, że była wtedy z ojcem, ale nadajnik GPS mógł hipsterom powiedzieć o jej aktualnej pozycji, a nie o tym z kim aktualnie przebywa, by to wiedzieć musieliby ją dodatkowo śledzić. Chyba, że to był podsłuch, ale póki co nic na ten temat nie zostało powiedziane.

Poza tym zależy zauważyć, że cała akcja była dość gwałtowna. Wyjście Blachy, przyjście Kaśki, jazda samochodem, wypadek no i momentalny dojazd tego typka. Planowana akcja. Zero spontanicznego działania.

Moim zdaniem był to wysłannik Mnicha, który po prostu miał dokończyć robotę, gdyby sam wjazd ciężarówki nie spowodował śmierci Blachy. Taka opcja rezerwowa. No, ale że miał tłumik, a było słychać regularne strzały, więc ktoś go skasował i zakładam, że byli to Lidka i Sikora.

Ja też uważam że Blachę uratują młodzi-chudzi , pewnie obserwują jego córkę . A Cygi i Kowala nie załatwił Mnich na 200% , zlecenie na Blachę inny sposób działania . Może być że to ten dziadek co syna szuka .

A jakby wytłumaczyli potem fakt interwencji i latania po mieście z pukawkami? Bo akurat przejeżdżali obok? Spaliliby swoją przykrywkę. Reszta mogłaby coś zacząć podejrzewać.

W sumie to nie należy zapominać, że Skucha poupychał nadajniki Blachowskiemu w różne miejsca, więc w aucie pewnie też. Sikora dzwoniąc do Lidki powiedział, że nie może się dodzwonić do nikogo z ochrony Blachy. Jasiu wychodząc z domu zgnoił tego ochroniarza i pewnie ten zadzwonił do Skuchy, a ten dzięki nadajnikowi wiedział, gdziee Blacha się znajduje i możliwe, że to on skasował tego typa. Młodzi jak dla mnie całkowicie odpadają.

Możliwe ale ja uważam że to młodzi i wcale nie muszą się ujawniać . Albo ogon dany Blasze przez Gołąbka .

No fakt, dziwne, że w spisie epizodyczna postać ma uwzględniony pseudonim, ale to jeszcze o niczym nie świadczy, ponieważ w wielu filmach i serialach można się spotkać z tym, że postaci poboczne w spisie mają przypisane jakieś dane, ale w liniach dialogowych nigdy nie padają ich imiona czy pseudonimy.

Niby jest to jakiś trop, ale jak dla mnie jest on bezsensowny, ponieważ dziaduszek na terapii powiedział, że jego synalek w coś się zaplątał, ale nie wiedział w co, bo z nim o tym nie rozmawiał. Zauważył jedynie, że przybyło mu gotówki na kupno nowego samochodu, a potem ktoś go "zniknął", więc dziaduszek uznał, że prawdopodobnie było to coś lewego skoro po dziś dzień nie ma ciała i nieznany jest sprawca lub sprawcy.

Jeśli ojciec wiedziałby kto zabił lub zlecił zabójstwo to działaby prawnymi metodami, a nie walił na oślep i likwidował czy kazał zlikwidować Kowala i Cygę, gdzie sam ojciec nie wiedział w jakich kręgach obracał się jego syn. Poza tym skąd znałby plan dnia Kowala? Skąd wiedziałby, że akurat Cyga będzie jechał w interesach do Krakowa w ten konkretny dzień i miałby wszystko ze szczegółami zaplanowane?

Ta scena z terapii miała pokazać konfrontację przeszłości (Sikora nie dał rady rozwiązać sprawy syna dziaduszka) - z teraźniejszością, gdzie sam stracił syna i z biegu lat pewnie inaczej podszedłby do tej sprawy, gdyby miał taką możliwość.

Moim zdaniem osoba, która odpowiada za zabójstwo Kowala i Cygi posługuje się kulą dla picu, by być niepozornym w tłumie i jest to tylko takie kamuflozo. Po odcinku piątym wiemy, że ta sama osoba była widziana w hurtowni w dniu zabójstwa Kowala i potem na dworcu, gdy Cyga miał się udać do Krakowa w sprawie interesów. Zakładam, że to nie jest przypadek czy zwykły zbieg okoliczności i ten ktoś stoi za czarną serią.

Pytanie jakie się nasuwa to co łączyło Kowala i Cygę lub komu zaszkodzili albo kogo skrzywdzili, że ktoś postanowił ich posprzątać. Może w kolejnych odcinkach wyjdzie coś w retrospekcjach.

Właśnie stąd ten pseudonim, mało postaci w obsadzie ma jakikolwiek pseudonim i własnie to mnie zdziwiło. W epizodzie 3 jedynie wiemy, że ma na imie Jacek oraz, że ma pretensje do sikory, że nie zrobił nic w sprawie odnalezienia jego syna. Nie wiemy natomiast nic więcej o samej postaci. Może to być jakaś osoba która pod wpływem zemsty wtargnęła do świata gangsterskiego (stąd ten pseudonim). I za pomocą innych osób, nie mogąc pogodzić się ze śmiercią syna, z nadzieją, że to go uspokoi realizuje swój plan zabijania członków starego pruszkowa który najprawdopodobniej przyczynił się do "zniknięcia" jego syna. Mam nadzieje, że odpowiedzi na pytanie będą satysfakcjonujące, bo mimo, że klimatem różni się od pierwszej serii to ma potencjał na dobry thriller. Mam nadzieje, że jakoś logicznie to wytłumaczą chociaż z doświadczenia wiem, że polecą po najmniejszej linii oporu i za tym wszystkim będzie stał Mnich xD. Wracając do postaci Jacka zaintrygowało mnie to, że jako jeden z nielicznych ma nadany pseudonim. Nawet tych 3 muszkieterów od Cygi, nie ma pseudonimów. Zobaczymy za kilka tygodni.

Słuszna uwaga, scena z "Muchą" jest wyraźnie zaakcentowana, musi coś być na rzeczy. Jeszcze się okaże, że młode wilki to pozostali bracia tego zaginionego i razem z ojcem dokonują zemsty rozwalając wszystko od środka.

Iście mistrzowska zemsta, gdzie reszta rzekomych braci staje się gangsterami, sprzedaje dragi i eliminuje mniejszych handlarzy, gdy Ci chcą ich przyciąć na kasie. Brawo. Eliminuj wszystkie mafie, a na końcu sam się nią stań :)

Gdyby któryś z nich był bratem tego zaginionego albo nawet gdyby wszyscy byli (co kompletnie mija się z celem) to mogliby przeniknąć do jakiejś komórki mafijnej i się rozpytać, a tutaj cała trójka jest przedstawiana jako regularna grupa i motyw, że to są bracia, a Mucha jest ich ojcem i razem się mszczą to przesada i nonsens.

Moja wypowiedź miała być żartobliwa, TVN poszedł na łatwiznę i nie zdziwi mnie jak podadzą nam na tacy taki banał. Serial ma pełno luk, brakuje logiki.

Też by mnie to nie zdziwiło xD

Chociaż nie wiem czy taki banał, sporo osób dalej patrzy na ten serial przez pryzmat 1 sezonu jednak on dobitnie pokazuje, że z każdym kolejnym odcinkiem, serial poszedł w thriller. Zaczyna być więcej pytań niż odpowiedzi. Porobiło się tak, że każdy tutaj z komentujących ma swojego morderce xD Ja zakładam, że działania młodych a morderstwa "starych" to dwa osobne wątki. Wracając do "Muchy" to luźno podchodzę do tego co napisałem. Jak mówiłem, zdziwiło mnie, że taka postać która pojawiła się na chwile ma swój własny pseudonim. Z tego co się orientuje to chyba każdy może edytować obsadę na filmwebie/IMBD? Ja mam nadzieję, że aktualna fabuła jest napisana w całości na ten sezon. A nie, że zakończy się tak , że niektóre wątki zostaną rozwiązane, inne zostawią na potencjalną kontynuację.

Dobra, jednak po 6 odcinku zaczynam wierzyć w swoją teorie, przynajmniej to, że to on jest zleceniodawcą bo kaleka jest już nam znany xd

Tak, odcinek potwierdził, że masz rację. Zapewne w kolejny znowu zobaczymy scena z "Muchą" i tym razem będzie on bardziej wylewny i powie Sikorze coś co zmusi go do myślenia, bo widać, że on chce mu coś dać do zrozumienia. Ciekawe też jest zakończenie odcinka, pytanie czy Laurę uratował jeden z tych młodych.

Ten kaleka w kapturze przy obu zabójstwach to może być ten chłopaczek od córki Blachy. Tak w ogóle cała trójka to gangsterzy od siedmiu boleści. :D Zupełnie niewiarygodni a do tego fatalne postacie. Dla mnie dramat.

coś czuje że się okaże że miał kamizelkę. A jak serio go kropneli to zyebali odwalac czołową postać w połowie serialu

Za proste rozwiązanie biorąc pod uwagę, że ostatnio czytałem wywiad z producentem i ten powiedział, że jeśli wyniki oglądalności będą dobre i stacja postanowi tworzyć kolejne sezony to te powstaną. Przeglądając fotki z planu całkiem możliwe, że w ostatniej chwili pojawiają się tam Lidka i Sikora i możliwe, że to oni strzelają do tego gościa, a Blacha i Kaśka wychodzą tylko lekko uszkodzeni samym wypadkiem, ale nie zostają poczęstowani ołowiem. Już sporo ekipy wykosili i ewentualne sezony miałby być budowane na tych suchoklatesach? Haha.

https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/odwroceni-ojcowie-i-corki-ilu-widzow-oglad alo-debiut-serial-tvn
Wyniki są niezłe więc....

Jeśli chodzi o końcową scenę z 5 odc, to na pewno nie był to odgłos strzału z broni z tłumikiem, więc ktoś strzelał z boku, prawdopodobnie do mordercy.

Lidka albo Skucha uratowali mu dupę

Obczajcie tą scenę pewnie gdzieś po wypadku

https://www.instagram.com/p/BtkRfOvociw/

Jednak skucha

https://www.instagram.com/p/BtY6hS-lUqV/

Blachy raczej nie odwalą w 5 odc, to głowna rola w koło której wszystko się kreci. Zabojce pewnie dobił corkę, Blachy już nie zdarzył, bo go ktos spłoszył. Po śmierci córki Blacha bedzie sie mscil i to byc moze ozywi serial. Takie moje przypuszczenia.


Absurdalne to co zrobił Mnich. Czyli widzac na monitoringu w ktorym miejscu Sikora podkłada podsluch, nie wyrzuca pluskwy, a wychodzi z bunkra i tym samym daje sie jeszcze łatwiej podsłuchać.

Córka Blachy żyje, wystarczy przeczytać opis 6 odcinka na player.pl Co do Blachy, to też żyje, na końcu słychać dwa wystrzały, po co zabójca miałby strzelać dwa razy? Wystarczy jeden pocisk w głowę, już nie mówiąc o tym, ze dźwięk wystrałów był bez tłumika, a zabójca mail broń z tłumikiem ;)