Pierwszy odcinek trochę mi się dłużył, w kolejnym denerwowała mnie druga ofiara ale kolejne polecialyyyyyy. W połowie nie wierzyłam, że Marie wyjdzie na prostą, zastanawiałam się jak można tak komuś spartolić życie... w ostatnim odcinku nawet się wzruszyłam. dobrze zrobiony serial kryminalny.