mam pytanko. Onelia swóją rolę w serialu zaczynała jako wredna teściowa. jestem na etapie 110
odcinka, już po śmiercii Viviany, Onelia kombinuje i kłamie, żeby zostać w domu Juana Miguela, ale
chce zniszczyć jego i Blankę. Chociaż na pogrzebie Nelsona była miła dla Marichuy, chociaż
uważam, że sztucznie i kłamała znowu. Z tego co kojarzę, co podpatrywałam odcinki do przodu to
Onelia skończy jako pozytywna osoba. Jak to się stanie?? kiedy się zmieni??
Kompletnie tego niekojarzę mimo iż oglądam już trzeci raz. Ale za pierwszym razem opuściłam kilka odcinków pod koniec,drugi raz tylko do połowy. Wydaje mi się,że ona po prostu zrozumie że źle robiła. Ogólnie Onelia nie jest typowym czarnym charakterem, owszem knuje jest zgorzkniała,ale jej frustracja nabrała tempa w chwili "śmierci" Viviany.
już wiem. oglądam 132 odcinek. od początku Onelia była taka wredna. Zmieniła się gdy odkryła jaka była jej córka, że chciała zabić swoją przyjaciółkę, że zabiła tego jamajczyka i jakby nie zginęła to by siedziała w więzieniu. No i coś w Onelii pękło, nawet była u księdza i prosiła Boga o przebaczenie.