W sumie to przeciętny filmik. Nakręcony bez większego polotu, ale poprawnie (standard jak na ten rok produkcji). Moonface mnie trochę denerwował. To chyba przez ten krzywy ryj i to, że stękał co chwilę. Podobnie jak innym, filmik skojarzył mi się ze "Smakoszem", którego osobiście nie trawię.